LANDI, check engine, dławi się na benzynie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Być może ktoś miał podobny problem i wie jak się z nim uporać.
(OPEL Zafira 1.6 16V 2003, instalacja LANDI sekwencja)
Check engine włącza się tylko w momencie gdy silnik jest ciepły, uruchamiam samochód ponownie (na benzynie) i po prostu dodaję gazu - samochód dławi się, nie chce przespieszać, muszę zdjąć nogę z gazu i dodawać go bardzo powoli - wtedy kontrolka się nie zapali. Jeśli wcisnę gaz mocniej samochód szarpie i zapala się kontrolka silnika (czasem nawet słychać jakby strzał z silnika). Check engine gaśnie po około 1, 2 dniach - po czym znów się zapala w sytuacji takiej jak opisałem powyżej.
Podłączałem autko pod komputer i wykazany został błąd nr 170. W jednym serwisie powiedzieli mi że oznacza to złe funkcjonowanie odcięcia paliwa ( zespół 1 ). W innym poradzili wymianę przepływomierza, znajomy z kolei sugeruje wymianę sondy lambda. Moje pierwsze podejrzenie też padło na sondę lambda, ale:
- kontrolka nie pali cię ciągle
- włącza się tylko w przypadku jaki opisałem poniżej i gaśnie po 1-nym, 2-ch dniach
- wydaje mi się, żę zapala się w momencie, gdy silnik jest jeszcze na benzynie
Poza tą dolegliwością samochodzik sprawuje się bez zarzutu - niedawno byłem w stacji diagnostycznej i autko podłaczane było do analizatora spalin. Zarówno na benzynie jak i na gazie wyniki były idealne.
  
 
Być może ktoś może polecić godnego zaufania gaziarza w Warszawie lub w okolicach, aby pomógł zdiagnozować problem
  
 
znajomy mial podobny problem w astrze II 1.6. 16V(gaz) i okazalo sie ze padl zestaw cewek ,objawy byly identyczne
  
 
orientujesz się mniej więcej jaki był koszt naprawy??
  
 
zestaw cewek kosztuje okolo 250-300 zl ,nie daje glowy ze masz to samo . ale objawy byly takie same.gazownik powiedzial mu ze to lambda lub przeplywomierz,okazalo sie ze cewki zaplonowe
  
 
kod 0170-Nieprawidłowy skład mieszanki - mieszanka za uboga lub za bogata
Tyle z teorii.
Komp. nie kłamie, więc coś musi być nie tak z mieszanką.
  
 
Czyli jednak prawdopodobnie sonda...
Ponawiam zatem prośbę o namiar na dobrego gazownika w wa-wie lub okolicach.
  
 
A może ktoś jeszcze miał podobny problem... pomóżcie, nie chce niepotrzebnie topić kasy na sprawdzanie różnych przypuszczeń...
  
 
Cytat:
2006-07-25 13:47:26, Hubka pisze:
(..) wydaje mi się, żę zapala się w momencie, gdy silnik jest jeszcze na benzynie Poza tą dolegliwością samochodzik sprawuje się bez zarzutu - niedawno byłem w stacji diagnostycznej i autko podłaczane było do analizatora spalin. Zarówno na benzynie jak i na gazie wyniki były idealne.


podobnego problemu nie miałem ale wydaje mi się że zanim udasz się do gaziarza powinieneś sprawdzić czy problem jest wogóle związany z gazem. pojeździj troche na benie i zobacz czy też check ci się pali - najpierw musi być dobrze na benzynie!
  
 
, i jeszcze jedno: u znajomego w oplu podobne zapalanie checka powodował uszkodzony recyrkulator spalin, ale u niego silnik ciągnął bez szarpania na każdych obrotach...
  
 
najgorsze jest to, że objawy występują tylko i wyłącznie przy ciepłym silniku. Raano jak odpalam samochodzik - jest idealnie. Skorzystam pewnie z Twojej rady i pojeżdże troche na bezynie - zobaczymy czzy check zgaśnie. pzdr
  
 
Cytat:
... pojeździj troche na benie i zobacz czy też check ci się pali - najpierw musi być dobrze na benzynie!


Poszedłem za Twoją radą i pojeździłem troche na benzynie. Przejechałem jakieś 30 km, w tym czasie odpalałem i gasiłem samochód chyba 3 razy. Check zgasł, na ciepłym silniku nie było mulenia - znakiem tego to jednak wina instalacji gazowej...
  
 
Witajcie,
ja mialem bardzo podobny problem w moim jeepie. Gazownik podlaczyl 2 z 4 sond lambda do komputera od gazu brc seqent 56 (nie wiedzial na szczescie o istnieniu 2 pozostalych) i normalnie je spalil. Zapalal sie check i na gazie i na benzynie a silnik nie pracowal zbyt rowno. Jak sie pozniej okazalo NIE WOLNO podlaczac sond - chyba nazywaja się - impulsowych czy jakichs takich do instalacji gazowej. Oddal mi 1000 zl za nowe sondy i problem sie skonczyl. Teraz jestem w fazie testow ale jak na razie wszsytko wydaje sie byc dobrze. Poszukaj kogos z kompem do silnika niech sprawdzi napiecia na sondach a i sprawdz czy nadal instalacja jest podlaczona poprzez sondy lambda. Pozdrawiam
  
 
Ja jednak przyczepie się do właściwego dostrojenia emulacji. Jeżeli byłaby to walnięta sonda to wywaliłoby ci raczej kod o jej uszkodzeniu a nie o spalinach. Poza tym na Pb wszystko gra, jak piszesz. Masz prawdopodobnie ustawioną emulacje masy (na gazie idzie orginalny sygnał z sondy mający mniejszą `częstotliwość` niż na Pb, ECU stara się to poprawić i to go rozstraja, i wywala błąd). Ja u siebie mam Landi LIS i praktycznie takie same objawy. Staram się zbudować emulacje (miałem emul masy). Sprubój znależć gaziarza ale pasjonata, rzeszta towarzystwa olewa problem robiąc reset i mówiąc, że musi być dobrze.
  
 
Szpak26, to co piszesz ma zastosowanie i rację bytu dla I i II generacji, ale tu chodzi o sekwencję. W sekwencjach nie ma emulatora, bo wszystkim steruje ECU. Co najwyżej może być emulacja OBD2, ale to już zupełnie inna bajka.
  
 
He, he. Moje problemy z instalacją się skończyły. Pojechałem do gazownika, który jak otworzył maskę i zobaczył moją instalację to złapał się za głowę. Zapytał w jakim warsztacie ją montowałem. A ja na to, że taki kupiłem i że intstalacja była montowana w niemczech ok 1 roku temu (mam f-rę na prawie 2500 EUR). Gazownik zawołał kilku mechaniorów pracujących u niego i powiedział: "Panie jeśli ta instalacja jest z Niemiec to z całą pewnością nie montowali jej nawet Polacy tam pracujący" W każdym razie po kilku przeróbkach (m. in. zamontowanie listwy z wtryskiwaczami nad wtryskami i skrócenie przewodów) samochodzik działa bez zarzutu. W każdym razie thx za odpowiedzi. Pozdr