MotoNews.pl
  

Padnięta zawiecha - co kupić,czym się kierować.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam essiego mk5 '91 5d
zawieszenie niedawno zaczęło kuleć, a teraz nadeszła pora na gruntowną wymianę.
Chcę żeby zawieszenie było twardsze od serii ale bez przegięć (nie chcę żeby mi plomby powypadały
Chciałbym również żeby auto było w stanie zmieścić 4 osoby i trochę bagażu bez szorowania hakiem po drodze.
Zupełnie nie oriętuję się czy i jakie firmy oferują sprężyny i amorki które spełnią moje oczekiwania.
Liczę na Wasze doświadczenie w konfiguracji zawieszenia, bo ja niestety nie będę miał jak go wytestować...
Będę wdzięczny za wszelkie propozycje

  
 
Zagadaj czy kolega Zajac ma jeszcze swoje zawieszenie -60 przód -40 tył. Ma komplet amorków i sprężyn dobrej firmy.

Ja mam obniżenie -75/-60... plomby mi nie wyskoczyły bo ich nie mam trochę twardo jest, ale da się żyć. A w 3 osoby + reszta miejsca w moim cabrio wypakowana bagażami trę tylko tłumikiem przy przeskokach przez konkretne koleiny. Na progach nie jest źle ale za to jak auto wygląda i jak prowadzi się na dobrych drogach, autostradzie... mieście w ciasnych zakrętach
  
 
dokładnie. bierz zawias od Zająca.. będzie pan zadowolony jak to Hansiu gadał
  
 
Cytat:
2007-01-05 16:03:36, m_l_o pisze:
Będę wdzięczny za wszelkie propozycje


Nie napisałeś, czy chcesz zawieszenie sportowe, czy standardowe o dobrych właściwościach. Większość osób będzie Ci polecać sportowe zestawy ze sporym obniżeniem. To jak ma w końcu być ? Twardo i nisko, czy nie za twardo i standardowa wysokość ?

Jeśli nie chcesz obniżać, to kup fabryczne nowe sprężyny i do tego amortyzatory Bilstein B6. Będziesz na 100% zadowolony i zawias starczy na parę lat. Koszt takich amorków wychodzi w granicach 1600 złotych, top klasa.
  
 
kauczuk-krk
Przyznam że myślałem trochę o obniżaniu, alenie chcę tego robić z jednego prostego powodu - DZIURY
Mam mocno obtłuczone podwozie bez opuszczania, a jeśli będzie i 70mm to chyba nawet z parkingu pod domem nie wyjadę...

Vince
NIe pisz per pan bo pewnie i tak starszy ode mnie jesteś
Jestem Bartek

A wracając do rzeczy to dzięki za radę, zoriętuję się co i jak...

KriSSo
NIe pisałem jakie chcę bo sam nie wiem jakie są możliwości.
Nie miałem okazji jeździć na nie seryjnym zawieszeniu.

Wiem co jest dla mnie ważne.
Nie haczenie na dziurach
W miarę dobre prowadzenie
Odporność na dociążenie auta
No i chyba żywotność/cena
  
 
Najsmuteniejsze że zestaw który zaproponował Krisso, nie licząc gum, tulei, wahaczy, łączników, które pewnie też wołają o zmianę to wartość stanowiąca połowę ceny rynkowej autka.
A warto by jeszcze sprawdzić przy tym roczniku czy jest to wszystko do czego przykręcić Mnie np wiosną czeka spawanie dziur przy mocowaniu ramy pomocniczejdo podłogi, a i podłużnice nie nejciekawsze
  
 
Cytat:
2007-01-06 17:39:31, diesel_power pisze:
Najsmuteniejsze że zestaw który zaproponował Krisso, nie licząc gum, tulei, wahaczy, łączników, które pewnie też wołają o zmianę to wartość stanowiąca połowę ceny rynkowej autka.


Zgadza się. Ale co zrobić, taki jest urok kupowania tanich samochodów. Sprowadzić i kupić to pikuś, wymienić części na nowe, porządnej jakości to już nie jest pikuś. I tak to niestety jest. Rzeczywiście, jeśli do wymiany amorków i sprężyn doliczyć jeszcze wymianę innych elementów zawieszenia, no to kwota będzie wysoka. Tak, czy owak jeśli wziąć za podstawę doboru kryteria, które podał autor tematu - Nie haczenie na dziurach, W miarę dobre prowadzenie, Odporność na dociążenie auta, No i chyba żywotność/cena
- to standardowa sprężyna + Bilstein B6 jest zestawem wzorcowym, który śmiało mogę polecić a przy okazji przeżyje pewnikiem ten samochód.

EDIT:
Ale masz rację, to jest mk5, 91 rok, po co tu bilsteina wsadzać, szkoda zachodu i kasy. Najprostsze wyjście to kupić używaną kompletną serię w dobrym stanie i do widzenia.


[ wiadomość edytowana przez: KriSSo dnia 2007-01-06 22:14:33 ]
  
 
ja jak wymienialem caly przód (bez sprezyn) to amorki kayaba + cala reszta pierdolek gumowych i gumowo metalowych dalem kolo 1000zl w naszym klubowym sklepiku zapytaj - doradza (nie obnizalem auta - kupilem serie) tyl to dodatkowe 240zl + tuleje 60
  
 
Witajcie ponownie,
wybaczcie że zaniedbałem temat, ale miałem kilka spraw ważniejzych niż zawieszenie.
Mam już mechanika teraz tylko części.
Zdecydowałem się na zawieszenie o nominalnej wysokości, aczkolwiek polepszonych walorach trakcyjnych. Czy da się coś takiego skompletować, przy założeniu że nie chcę przekroczyć wartości auta?
Czy oprócz amortyzatorów i sprężyn należy wymienić coś jeszcze?