I byl sobie motorek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak pamietacie posiadlem motorek, fajny motorek, ale dobrze napisalem posiadalem. Mianowicie z piatku na sobote zmienil wlasciciela tylko nie wiem na kogo. W skrocie mowiac zapierdo.....li mi motor z garazu. Mieli czas, wkoncu nikogo nie bylo w domu. Nic nie dalo zalozenie blokad, uzbrojenie alarmow, zamykanie drzwi od garazu. Zaj...c takich skur....... a szkoda slow na to wszystko , najgorsze jest to ze AC nie bylo

PS chyba nie dane jest mi jezdzic motorkiem

[ wiadomość edytowana przez: Brutal dnia 2006-10-09 20:38:40 ]
  
 
Szczere współczucie, kup sobie rowerek Wigry, może nie zapierdo.., bo górala to pewnie też ukradną.
  
 
Proponuję zapodać fotki motocykla, może ktoś kiedyś się nadzieje na niego. I szukać ewentualnie części na allegro. Współczuję, bo też bym nie chciał, by mi dwakółka ktoś podprowadził.

----------------------------------------------
A jak nie wiemy co robić, to róbmy to!!!
  
 
Znam ten ból - też mi zapierdzielili motor . Dawno temu
  
 
K.... M..
Zapodaj foty gdzie popadnie!


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2006-10-09 21:23:37 ]
  
 
Widocznie ktoś uznał, że jemu motocykl bardziej się należy niż tobie.
  
 
Cytat:
2006-10-09 20:35:44, Brutal pisze:
PS chyba nie dane jest mi jezdzic motorkiem


NIE!!!
tak nie można.
nie poddawaj się!
takiego motoru nie kradnie byle gówniarz. Zorientuj się kto w Twojej okolicy handluje częściami do moto, daj do serwisów w okolicy fotki moto + nr ramy i silnika. Patrz co wypłynie na allegro, na Giełdzie motocyklowej czy w Dizmarze. Zerknij na fora inet gdzie są maniacy od chopperków. PRZYPADKOWY ZŁODZIEJ NIE UKRADNIE ciężkiego choppera z garażu!

PS. są ostatnio takie chwile, kiedy mam dość tego kraju
  
 
7gsi dobrze prawi, ja kiedyś dorwałem swój samochód a raczej to co z niego zostalo po roku...
Współczuję i zapodaj jakieś fotki.
  
 
bądz czujny , na oldtaimer bazar czyli na tkzw manelu może znajdziesz swojego cukierka
zabić skurwieli to za mało
moge tylko przypuszczać co czujesz . bo sam mam moje ukochane 2 kółka
w pierwszej kolejności prześwietl tkzw super kumpli .... te fujary z zazdrości to człowiekowi w biały dzień coś wyniosa a co dopiero jak wiedzieli że cie nie ma
  
 
ktos cie znal

znal motor

i wiedzial ze nie ma wlasciceila w domu

no i umial poslugiwac sie takim sprzetem

Tak jak mowi 7gsi to nie byla przypadkowa osoba

  
 
Wrzuć info na forum motocyklistow, dość spora grupa ludzi tam zagląda.

Może Cię to pocieszy że kilku z userów tamtego forum odzyskało swoje skradzione motocykle.
  
 
Brutal, wrzuc tu: Baza skradzionych moze to cos da