Prędkość maksymalna

interesują mnie wasze osiągnięcia, czyli kto ile jechał najszybciej i jakim silnikiem !!!
ja moge sie pochwalić 180km/h 1.8 16v 115KM, ale to jeszcze nie koniec mocy )

Cytat:

2006-09-05 20:56:09, maciek701 pisze: bylo juz chyba dobre kilka razy a 180 z 1.8 to nie masz sie co chwalic zabardzo ostatnio ze znajomkiem lecielismy 200 w 1.6

215 Polkowice - zielona góra troche w dól jest wiecej nie pojedzie 1,6 16v

180 na 4biegu 1.6 8V 105km

dzis rano

180km/h 4 bieg 1.6 16V 90KM 94 rok (kola 195/50 R15)

w marcu

200km/h 5 bieg ten sam silnik (kola 185/60 R14- zimowki)

ale to i tak nie byl max bo za kazdym razem konczyla sie droga do testow!!!

JA swoim escortem darlem na 4 biegu 200 i jeszcze bym darl dalej ale droga sie koczyła silniczek mialem 1.8 16v 105km i autko z przebiegiem 415000tys

jest sie czym chwalic ile kto jechal, pozniej sa wypadki ze z auta miazga jest, a nie lepiej zalozyc watek ile komu spalil

Cytat:

2006-09-05 22:02:50, Biedrona pisze:

do udowodnienia

a nie lepiej obcykać jakas konkretna trase, techniczna i sie zmierzyc kto przejedzie ja w krotszym czasie? my z kumplami tak robimy i wtedy jest czasem b. ciekawie bo np ja swoim 1.3 potrafie wykrecic lepsze czasy niz np golf 1.6 czy lanos 1.6

ja swoim 1,3 nie smigam szybciej jak 120 Pewnie by pojechal ciutke szybciej ale ekonomiczniej i bezpieczniej jezdzic nim w granicac 100-120 .
Pozdrawiam.

Cytat:

2006-09-05 22:43:50, maciek701 pisze: jak dla mnie to rzadna satysfakcja ani trudnosc w osiagnieciu V-max wiekszosc moich znajomych zaliczyla ja w pierwszych kilka dni po zrobieniu prawka wiec co to szpan? jaki problem we wcisnieciu pedalu do podlogi? tu raczej nie sprawdza sie umiejetnosci kierowcy,tylko samochodu.. 1 jest szybszy a 2 wolniejszy i tyle. polecam przygarnąć sobie kilka gumowych pacholkow z ulicy+taczka piassku, znalezc jakis placyk, kilka aut i dopiero jest zabawa i wrazenia

w 100 000000 % popieram. V max to tylko sprawdzenie autka i w zasadzie nie bardzo jest o czym mowic bo 200 km/h to przy niektorych autach bardzo duzo a przy innych malo . No chyba ze kogos interesuja wylacznie osiagi/mozliwosci auta a nie chce sie chwalic tym ze taka predkosc osiagnal wtedy oczywiscie wszystko jest zrozumiale i nie ma podstaw by mowic o dziecinnej zabawie...

Ps nie wiem czemu tak jest ale Ci ktorzy lubia chwalic sie osiagami predkosci zawsze cos zawyzaja, a ci dla ktorych rozbujanie autka do ilustam km/h to codziennosc, nic nadzwyczajnego - nigdy nie pamietaja nawet ile tak dokladnie jechali bo zwisa im czy bylo to 190 czy 210 skoro to tylko kwestia wcisniecia gazu do deski na dlugiej prostej nie wymagajace zadnych umiejetnosci.