MotoNews.pl
  

Do wszystkich co im skrzypi przednie zawieszenie w essim...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Chciałem się podzielić z szanownymi kolegami moim doświadczeniem jak przez zupełny przypadek pozbyłem się skrzypienia przedniego zawieszenia:A mianowicie zaczynając od początku to myśłałem że mi deska rozdzielcza skrzypi no i wszystko podokręcałem ale problem nie zniknął ale i tak myślałem że skrzypienie dochodzi z wewnątrz natomiast zastanawiała mnie jedna rzecz dlaczego ludzie oglądają się jak jadę (myślałem że z tego powodu że mam taki wspaniały wóz ) ale gdy nastały ciepłe dni a że mam cabrio to otwarłem dach i okazało się że skrzypienie w środku to jeszcze nic na zewnątrz było 2 razy gorzej no i pierwsza myśl to amortyzatory no ale że nie miałem kasy no to trudno musiałem z tym żyć aż tu nagle przypomniało mi się że na przeglądzie gościu mówił mi że przedni lewy wahach jest od zaraz do wymiany no i tak se myśle że kupie mojemu essiemu jakąś nową część a że nie była droga (68 PLN) no to tak zrobiłem a tydzień temu wymieniłem i tutaj moje ogromne zdziwienie ZERO SKRZYPIENIA!!!!!! Także wszystkim co mają problem ze skrzypieniem przedniego zawieszenia polecam sprawdzenie wahaczy bo do tej pory nie wiem jakim cudem i co tam tak skrzypiało bo naprawdę odgłosy dochodziły ogólnie zewszą z przodu ale wymiana pomogła w 100%

P.S.Heh ale się rozpisałem a jestem dopiero po piątym piwie
  
 
heh jak na 5 piwko to piszesz całkiem z sensem
  
 
Cieszę się Twoim szczęściem, ale obawiam się, że się długo nim nie nacieszysz. Wahacz za 68PLN, cóż - nic nie ma za darmo. Oby jak najdłużej pojeździł.
  
 
... bo prawda jest taka, że Escort i jego zawieszenie lubia oryginalne części...
  
 
Hehe może długo nie pojeżdżę ale już teraz będę wiedział czego to akurat w moim przypadku była wina i następnym razem kupię wahach orydżinal P.S.A teraz kończę siódme i idę do knajpki zakręcić nogą