Świece żarowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mój essi 1.8TD od tygodnia strajkował przy porannym odpalaniu.
Zapalał dopiero po kilku krotnym grzaniu i dłuższym kręceniu.
Jak sie nagrzał to palił normalnie.
Dzisiaj przy chwili wolnego wymieniałem filtr paliwa i sprawdziałem
świece i wyszło mi że 2 i 3 są zwalone.
To mój pierwszy diselek i teraz moje pytanie czy swiece żarowe
wymienia sie jako komplet czy wystarczy wymiana walniętych.
Jaki swiece polecacie, co kupic, na co zwracać uwagę przy zakupie.
Czy przy wymianie na cos trzeba uważać? czy po prosty wykręcamy
stare i wkręcamy nowe?
pozdro
  
 
Wymiana świec to nic trudnego chociaż troche kiepski jest dostęp ja wymieniałem w swoim 1.8d sam klucz 7 i 12 najlepiej oczkowe i do dzieła ,swiece raczej powinieneś wymienić wszystkie bo niemasz pewności ile pozostałe wytrzymają ,koszt to jakieś 80 zł za komplet -polskie iskry

pozdrawiam
  
 
Teoria - wymienia się wszystkie na raz, bo inny może być czas grzania, temp. itp.
Praktyka - zależnie od $$$.
Wymiana dokładnie tak jak napisałeś, trzeba uważać na nakretki, bo lubią uciekać - najlepiej je zsuwać np. po odpowiedno wygiętym drucie na świecę, bo z palucha lubią sie ześliznąć.
PS. Iskry są polskie, ale zapłonowe. Iskry żarowe to słoweński produkt. Najtańsze rozwiązanie, ok 25pln/szt. Jeżdziłm na nich i na Beru i nie widziałem różnicy.
  
 
Dzięki
Z kasą u mnie akurat krucho, wiec pewnie wymienie 2 walniete, a jak przybedzie $$$ to zmienie reszte.
A z nakretkami to wiem, bo mi 2 zwiały podczas sprawdzania, jedna znalazłem pod spodem, ale druga gdzieś zawisła.
Jeszce mam pytanie czy do wymiany 4tej trzeba dodatkowo coś demontować, bo dostęp do niej jest koszmarny.
pozdro
  
 
A tak przy okazji chcialem sie dowiedziec jakie sa najlepsze swiece do diesla i ile kosztuja , bo słyszałem ze MotoCrafta tylko nie wiem po ile one sa Czy to prawda???
  
 
jeżdże dieslem 5 lat i jak mi padła świeca to zawsze wymieniałem jedną sztukę i jakoś mi sie reszta niesypała a wymieniałem na najtańsze za 25zł.
  
 
Jak sprawdzić świece żarowe ?

Czy jest taka możliwość żeby świece nie dogrzewały się ?

Pozdrawiam.
  
 
świece najlepiej kupować wszystkie takie samo , muszą mieć jednakowe parametry , nie trzeba wymieniać wszystkich jak np jedna jest spalona , wystarczy kupić taką samą jak pozostałem , swiece się często palą jak sie je grzeje kilka razy pod rząd , po jednym nagrzaniu trzeba pare sekund odczekać bo inaczej swiece będą sie paliły ( z doświadczenia wiem ) , sprawdzić można je zdejmując kabel zasilający świece i próbnikiem z żarówką , jedną końcówke dotykamy czubek siecy a drgi przewód do do plusa na akumulatorze ale lepiej wyjąć swieczke i sprawdzić jak grzeje gdy mamy ją w ''rękach'' i wszystko widać , pozdro
  
 
a wiecie jak najprosciej sprawdzic swiece?Po
prostu nagrzac je ze trzy razy i palcem sprawdzic, która jest ciepła.Oczywiscie zrobic to na zimnym silniku,a teraz zimą łatwo zauważyć róznice.. i nakrętki nie uciekają i trwa to dosłownie chwilę.
  
 
a nie lepiej, łatwiej i bezpieczniej omomierzem???
Wyszukiwarka i będziecie znali wartości rezystancji, jest też link do jakiejś opisowej stronki o świecach m.in. żarowych
  
 
Pozwoliłem sobie stary wątek wygrzebać. Chodzi o to że sprawdzanie czy świeca jest gorąca po trzykrotnym grzaniu to nie sposob na sprawdzenie. Bo trzonek świecy żarowej musi sie cały nagrzewać. A jęsli nagrzewa sie tylko końcówka jego lub pół to świeca i tak jest gorąca a kwalifikuje sie do wymiany. Trzeba wykrecic przyłorzyc do akumulatora i sprawdzic po jakim czasie i czy cała się nagrzewa. Ja jestem po wymianie swiec. Pali jak bajka
  
 
ale jak dokładnie to zrobić już dla laika instrukcja w tym momencie to będzie.. ale ja rozumiem że do końcówki świecy (tam gdzie normalnie idzie kabel zasilający - to tam przykładamy '+' , a gdzie '-' czy masa?
  
 
Masa na gwint,widze że jesteś w temacie,nie grzej dłużej niż 5 sec żeby jej nie spalić,no i uważaj żeby nie zrobić zwarcia na akumulatorze,no i oczywiście żeby się nie spażyć.pozdrawiam
  
 
no i co mi wyszło z tego wszystkiego.. nic dobrego :

świeca nr :

1 - bez reakcji , nie żarzy- zimna, co się namęczylem żeby ją wykręcić to...przyokazji ją nieźle zmasakrowalem bo użyłem hipermarketowych kluczy a tam okazało się klucz 12 to 12,2 czy coś takiego

2 - gładko wyszła ale równierz nie działa

3 - ukręcilem:/ ale potem probowalem to coś spowrotem włożyć do środka i do aqu świece i też bez reakcji.. nie wiem czy to mialo sens, ale podejrzewam że nie działa.

4 - nie moge odkręcić śrubki od zasilania.. i tu dolek nie mam pomysłu. WD-40 ale nie pomogło.. gwint zjechany..

generalnie ciemno się już zrobiło musialem uciekać do domu.

czy z takim zestawem mogłem odpalać przy 5'? od jakiegoś czasu musialem więcej kręcić.. no i świece były okopcone, w sadzy.

jutro lece po świece zaś wydatek... ech..
  
 
Cytat:
2006-10-17 19:09:17, Kajteknr1 pisze:
no i co mi wyszło z tego wszystkiego.. nic dobrego : świeca nr : 1 - bez reakcji , nie żarzy- zimna, co się namęczylem żeby ją wykręcić to...przyokazji ją nieźle zmasakrowalem bo użyłem hipermarketowych kluczy a tam okazało się klucz 12 to 12,2 czy coś takiego 2 - gładko wyszła ale równierz nie działa 3 - ukręcilem:/ ale potem probowalem to coś spowrotem włożyć do środka i do aqu świece i też bez reakcji.. nie wiem czy to mialo sens, ale podejrzewam że nie działa. 4 - nie moge odkręcić śrubki od zasilania.. i tu dolek nie mam pomysłu. WD-40 ale nie pomogło.. gwint zjechany.. generalnie ciemno się już zrobiło musialem uciekać do domu. czy z takim zestawem mogłem odpalać przy 5'? od jakiegoś czasu musialem więcej kręcić.. no i świece były okopcone, w sadzy. jutro lece po świece zaś wydatek... ech..


Spojrz na to pozytywnie.Trzeba sie cieszyc ze klopoty z odpalaniem byly zwiazane wlasnie ze swiecami a nie z czyms gorszym.
  
 
też prawda.. już chcialem rozbierać układ paliwowy i szukać nieszczelności, oraz rozbebeszać rozrusznik wymienie świece i zobacze jak będzie z odpalaniem.. dzisiaj to juz musiałem skrobać szyby, zima tuż tuż..
  
 
mam do was pytanie dzis bylem u elektryka w innej sprawie ale spytalem sie czy moze szybko sprawdzic swiece zarowe on tak ,przyniusl amperomierz z jakims opornikiem podlaczyl do aku i do swiec nie odmostkowal wyszlo 80A powiedzial ze jest ok w 80%dobrze to sprawdzil .Bo pisalem ze jak przychodza chlody mam problemy z odpaleniem
  
 
Cytat:
2006-10-17 20:03:37, jacula pisze:
mam do was pytanie dzis bylem u elektryka w innej sprawie ale spytalem sie czy moze szybko sprawdzic swiece zarowe on tak ,przyniusl amperomierz z jakims opornikiem podlaczyl do aku i do swiec nie odmostkowal wyszlo 80A powiedzial ze jest ok w 80%dobrze to sprawdzil .Bo pisalem ze jak przychodza chlody mam problemy z odpaleniem


nie jestem elektronikiem ale...
80A!!! jak on to zmierzył, ja bym zmierzył oporność i wynik był by w ohmach no ale ja tam nie jestem znawcą w tym temacie
  
 
to chyba jednak nie świece.. kupilem komplet NGK, zapłaciłem 29zł/szt. , odpalił za którymś obrotem(ale bez przesady, poprostu nie było to 'od strzała', ale jednak zadługo), no i za mną biało.. pochodził chwilkę i już bez kopcenia - nawet po przygazowaniu.

czy teraz szukać lewego powietrza? :/

zobacze jeszcze jutro, na rano mam do pracy, ale wydaje mi sie że bedzie tak samo.. od kilku dni tak mam..