Problem ze zlikwidowaniem złoma...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam następującą zagwostkę...

mój brat posiada złoma o imieniu Rover 416 GTi, który od dwóch lat stoi na kołkach i gnije, a OC nie jest płacone właśnie od tego czasu. Sytuacja ta spowodowana została kradzieżą kluczyków i dokumentów z tego właśnie auta - fakt ten był zgłoszony na policji i w urzędach

problem polega na tym, że wypadałoby się dziada pozbyć, ale głównie z p[owodu OC nie wiem jak to zrobić

macie jakieś pomysły????

p.s. wiem że były podobne tematy, ale różniły się troche okolicznościami
  
 
Powinien był go sprzedać np. jakiemuś żulowi dzień przed końcem OC
  
 
może to zrobic i dzis z wczesniejsza data:] jesli powybiera z auta co tam do sprzedania dobre i zulas otryzma bude do oddania na zlom......czyli jakies 200 zl mu wpada z nieba, a za to idzie chlac tydzien, pewnie sie skusi i podpisze z data jaka tam bedzie. ja tak robilem z elegantami
  
 
ale jak widzisz to z datą wstecz ? czy nie trzeba jak najszybciej zgłosić faktu sprzedaży i przedstawienia nowego nabywcy dla ubezpieczalni w której autko było opłacane do tej pory ? Może do miesiąca sobie dasz te wstecz ale nie te dwa lata No i te niepłacone OC ... Tak wogóle nie przychodziły kwitki do opłacania ?
  
 
Tylko że prawo polskie nie przewiduje kary za nie zgłoszenie sprzedaży. Tylko za brak OC. A ty sprzedałeś dzień przed problem OC przechodzi na nowego właściciela.
  
 
tylko czy tak jest naprawde? mam podobny problem

ma ktos moze jakiegos sprawdzonego żula - daje 100 od reki

chyba ze tos potrzebuje papier na 131 z hakiem, gazem 1.6
  
 
no właśnie - zakładając że mam żula który to podpisze z datą wsteczną, to po spisaniu umowy siedzieć cicho i nigdzie tego nie zgłaszać, tak?

wogóle to sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, ale narazie nie ma co mieszać bo czekam jeszcze na opinię jednej osoby siedzącej w ubezpieczeniach
  
 
jak ma zgloszone to na policji to pzu moze sie bujac. nech zadzwoni na infolinie do nich, ale generalnie moga go pocalowac w d....

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
u mnie gość ma złom, i podpisuje sie z nim umowe kupna sprzedaży, jak wywyoziłem malca sama kasta i zawiaz bez amorków to kosztowało mnie 100zł i jeszcze kierownice wykreciłem z jakiegoś innego więc prawie za darmo
  
 
samo pozbycie się skorupy nie jest problemem, problemem jest pozbycie się papierów bez OC...
  
 
To ja sie podepne do tematu. Jak sie ma sprawa jezeli kupie auto bez przegladu i nie oplaconego oc od pol roku. Mianowicie z tego co sie orientuje to nie mgoe ubezpieczyc auta jezeli nie mam kwitka o sprawonsci auta a oplacic oc chyba musze najpozniej w dniu, w ktoym zawarlem umowe? Wiecie moze cos na ten temat?
  
 
nie majac przegladu da sie ubezpieczyc auto,tyle ze wtedy diliczaja jakas kwote do ubezpieczenia.ja np przekonalem babe ze zaraz od niej jade zrobic przeglad wiec mi podbila wszysko bez problemow
  
 
Cytat:
2006-10-15 21:25:28, gumbas5 pisze:
samo pozbycie się skorupy nie jest problemem, problemem jest pozbycie się papierów bez OC...


jaki tam motor? zdrowy?
może coś poradze

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
4 cyl. 1.6 16V GTi 120 KM - wywodzący się z Hondy - nieodpalany od roku (padła pompa paliwa) ale wcześniej darł laka jak szalony i odpalał od strzała (nigdy nie sprawial ŻADNYCH problemów) ale za to buda okazała się już pare razy prostowana
  
 
dobra dzieci bo widze ze duzo niektorzy pisza co sie teorii naczytali.

zakupujac takie auto zul bierze wsyztsko na siebie, wiec z oc moga na ciebie naskoczyc, w razie czego mowisz ze kupujacy mowil ze zglosi od raziu i ty sobie to darowales. Bo jak mozesz placic kare za auto ktore sprzedawales jeszcze z OC> ;]
  
 
Cytat:
2006-10-16 07:15:50, gumbas5 pisze:
4 cyl. 1.6 16V GTi 120 KM - wywodzący się z Hondy - nieodpalany od roku (padła pompa paliwa) ale wcześniej darł laka jak szalony i odpalał od strzała (nigdy nie sprawial ŻADNYCH problemów) ale za to buda okazała się już pare razy prostowana


przyjade po niego z przyczepką i umową podpisaną przez miejscowego spożywacza komandosów ,pasuje?

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
hehe i sie ucza chłpcy ucza
  
 
Cytat:
2006-10-16 20:29:48, Pat_kdb pisze:
hehe i sie ucza chłpcy ucza


najgorszy był ten pierwszy raz-te ciągłe koszmary ...

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
hehe Mar ale pozniej sie zrasta i juz ponoc tak nieboli
  
 
Cytat:
2006-10-16 20:32:49, Pat_kdb pisze:
hehe Mar ale pozniej sie zrasta i juz ponoc tak nieboli




nie ucz ojca dzieci robic