MotoNews.pl
  

Problem ze świecami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Ostatnio pojawił sie problem przy odpalaniu espero przy ciepłym silniku ( rano pali na dotyk). Wykreciłem swiece wszystkie maja nalot brazowy u podstawy, niektóre sa mokre, tzn zalane brazową cieczą "ni to woda ni to olej". Brak nalotu na korku i na bagnecie, czyli wody nie ma w oleju. Woda w zbiorniku jest czysta. W związku z tym mam pytanie czy możliwa jest hipoteza ze peknieta jest głowica, lub uszkodzona jest uszczelka pod głowicą, lub swiece są już zużyte i nie sa szczelne?. ( Samochód jak zapali zachowuje się normalnie, na świecach przejechałem ok 70tys km,LPG).
  
 
Ja pier*olę. To ja w aucie serwisowanym ciągle w ASO, na świecach przejeździłem 45 tys km. Znasz już chyba odpowiedź. I nie kombinuj tylko za kilkadziesiąt zł kup świece.
  
 
Cytat:
na świecach przejechałem ok 70tys km,LPG).


  
 
Cytat:
2006-10-17 22:20:47, Paint pisze:



Az dziw ze jeszcze wogole chodzil na tych swiecach:]
  
 
Wszyscy piszą , ale na poprzednim komplecie zrobiłem troche poniżej 60tys. ale zużycie można było odczuc np. czasem pojawił sie strzał. ale świece były suche. Teraz sa mokre po stronie zew. Jak zapali zachowuje sie normalnie. Czy jest możliwośc żeby świece przepuszczały( dokręcone). Nie wiem dlaczego są mokre tym bardziej że wyzej absolutna susza .
  
 
Wiesz co... pier*ol to i jeździj. Najlepiej na jakieś dłuższe trasy, co byś za ewentualną lawetę/taxi zapłacił ze stówkę. Może wtedy zrozumiesz co do Ciebie piszemy. Zresztą po ch*ja Ci świece. Kup se litra. Koszt porównywalny, a ile przyjemności.
  
 
nie rozumiesz ja nie pytam czy swiece sie zużyły!!
tylko skąd może byc ten płyn na swiecach na izolatorze
Wypij tego litra moze zrozumiesz o co pytam
  
 
jezeli olej masz od gornej strony gwintu to masz walnieta uszczelke pod deklem pokrywy walkow rozrzadu koszt maly, niczym to z tego co wiem nie grozi, mam to samo i sie tym nie przejmuje.
  
 
Cytat:
2006-10-18 21:40:48, Outcast pisze:
niczym to z tego co wiem nie grozi, mam to samo i sie tym nie przejmuje.



Grozi... wypinaniem się ze świec oślizgłych od oleju kabli zapłonowych. Idzie przeżyć. No i kolejne 70 tys km wyjeździć na świecach

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2006-10-18 21:54:58 ]
  
 
Cytat:
2006-10-18 21:54:27, piotr_ek pisze:
Grozi... wypinaniem się ze świec oślizgłych od oleju kabli zapłonowych. Idzie przeżyć. No i kolejne 70 tys km wyjeździć na świecach ..."


Daj koledze spokój.. Piotr....lepiej wypij tego litra

...Wy swoje , worms swoje ..( tylko inaczej nieco) ...i tak w kółko macieju...
Nie wiem tylko po co pytał .. ...przecie On letko 60-70 kkm robi na świecach przy LPG i są dobre...nie kumam...po co pytał skoro letko 100kkm następne można jesio lecieć na nich...a Wy gupiki tylko robicie

A poważniej nieco...czy Kolega worms nie potrafi czytać??...jak się kupuje świece , określone są na nich max.przebiegi ....przy LPG skoryguj ten przebieg na 50%.... i wymieniaj zgodnie z tym. Amen

A jeżeli jesteś mądrzejszy od doświadczonych kolegów to nie pytaj tylko udzielaj rad ....może skorzystamy ?

Pozdrawiam
  
 
Panowie przebieg jest efektem .... ubocznym
Pytałem dlaczego pojawił sie olej na świecach od gornej strony gwintu, jakie moga byc przyczyny.
Dzieki za odpowiedź Outcast.
Uważam temat za zamknięty.
Pzdr.
  
 
A ja mam takie OT krótkie pytanie do autora wątku.Skąd pomysł nicka "worms".Przecież to ni mniej, ni więcej tylko oznacza po angielsku "ROBAKI" . Może frazeologia jest głębsza?
  
 
lubie drązyc temat jak robak do końca
  
 
Cytat:
2006-10-21 17:31:56, worms pisze:
lubie drązyc temat jak robak do końca



A smak oleju na świecach sprawdzałeś? Bo ja smak płynu chłodniczego tak (było o tym w jednym z wątków). Paskudny jest!
  
 
Cytat:
Bo ja smak płynu chłodniczego tak (było o tym w jednym z wątków). Paskudny jest!



fachowiec od śorbania ????