Witam
od tygodnia siędzę w tym miasteczku na szkoleniu w firmie Telenot zajmującej się produkcją systemów alarmowych. Przez okno sali szkoleniowej zobaczyłem w sąsiednim budynku jakieś stare motockle. Po rozmowie z gościem prowadzącym szkolenie okazało się że właściciel tej firmy ma małe prywatne muzeum. Niestety otwiera je dla publiczności raz w roku. Po małych negocjacjach udało mi się wejść do środka.
i oto mała relacja:
piękny mercedes w idealnym stanie jak z fabryki.
piekny gokart śmigający w pucharze boscha z napędęm elektrycznym. oczywiście sprawny
piękny opel blitz gotowy do jazdy
piękny citroen.
piękne toppolino. pierwsze auto rodziców właściciela muzeum
ifa czeka na renowację
prócz tego sporo ciągników i maszyn budowlanych jak ciągnik lamorgini lub lanzbuldog, całe piętro nad garażem pełne starych motocykli, starych ale pieknych odbiorników radiowych, pełne wyposażenie warszatu mechanicznego napędzane centralnym wałkiem ( tokarki, frezarki, wiertarki, prasy cierne), stare instrumenty muzyczne, maszyny do piasnia, maszyny liczące, kasy. zwiedzanie całości zajeło mi około 3 godzin. szkoda że nie miałem aparatu. tylko ten w komórce.