Uno piccolo problemo de la nanoplexo z eleganto

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pany, pomozcie, mnnie sie juz pomysly skonczyly, zreszta ie bylo ich za wiele...
co moze powodowac slaba iskre na swiecy?
mowimy o swiezo zalozonej instalacji z eleganta.
wszystko podpiete, silnik po sporych problemach zaskoczyl, chwile pochodzil i zgasl, swiece czarne i mokre, zreszta kopcil niemilosiernie na czarno. gaznika nie ruszalem, na starej instalacji chodzil tip top.
  
 
cewka kable sam moduł
  
 
kable sa te same na ktorych jezdzilem wczesniej...
czyli potwierdzaja sie moje wczesniejsze przypuszczenia...
no nic, czekam na kolejne pomysly

  
 
ja wiem co sie zepsulo, ja wiem! zadzwon to ci powiem
  
 
a jeszcze mi się przypomniało.Czujnik położenia wału.
  
 
albo slaba masa...
a to nie jest tak ze jak padnie czujnik pol. walu to auto wogole nie zaskakuje?
  
 
Cytat:
2006-11-01 19:46:58, pterock pisze:
a to nie jest tak ze jak padnie czujnik pol. walu to auto wogole nie zaskakuje?


tak jest.
mi wczoraj maluch kiepawo chodzil jak zgasilem to nie odpalil, jak iagalem to walil w tlumik co jakis czas nagromadzona mieszanka tak ze myslalem ze mi tyl odleci. okazalo sie ze wtyczka od nanopleksa sie poluzowala i praktycznie nie styklala ale ot raczej nie u Ciebie. sprawdz cewke i prad na niej, nanoplex sam odpowiada chyba tylko za zapodanie sygnalu na cewke, nie? chyyyyyba mam gdzies sam nanoplex nie wiem czy dziala zreszta ale jak bedzie potrzebny to po kosztach wysylki pewnie mogl bym dac

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2006-11-01 19:56:09 ]
  
 
W dużej ilości przypadków winny jest połamany kabel między nanoplexem a czujnikiem położenia wału.
  
 
Cytat:
2006-11-01 20:16:36, dooh pisze:
W dużej ilości przypadków winny jest połamany kabel między nanoplexem a czujnikiem położenia wału.


ja tak mialem ale wtedy nie dzialal po prostu
  
 
Przerwa przy czujniku ??
  
 
Ja tak mialem... auto ledwo lewdo odpalalo na popych... dluuuuuuugi popych... chodzilo, ale trzeba bylo trzymac noge na gazie bo jak wskakiwal na wolne to gask, dusil sie, swiece czarne...

MODÓŁ... Kombinowalismy, kable itp. i inne cuda...

W koncu wzielismy zapasowy modol... i okazalo sie ze to to...

  
 
jutro bede probowal z innym modulem i cewka, mam nadzieje ze to rozwiaze problemy..
a teraz kolejne pytanie, po podpieciu tylnych lamp do kostek, zamiast kierunkow migaja zarowki pozycyjnych.
kostki nie byly ruszane...
  
 
Cytat:
2006-11-01 22:55:12, pterock pisze:
jutro bede probowal z innym modulem i cewka, mam nadzieje ze to rozwiaze problemy.. a teraz kolejne pytanie, po podpieciu tylnych lamp do kostek, zamiast kierunkow migaja zarowki pozycyjnych. kostki nie byly ruszane...


sprawdz czy kostki czyste i standart czy zarowki dobrze stykaja w lampach.
ja po lakierowaniu mialem dokladnie jak ty z tylu , po wyczyszczeniu stykow z tylu, kostek i zarowek wszystko dziala.
masy sprawdz - czy napewno te kabelki od masy przykreciles do budy (z tylu jest bodajrze (w elegancie) jedno oczko a z przodu...3 albo 4. jedno przeoczysz to bedzie niby wszystko dzialac ale czasem takie kwiatki sie dzieja. Ja np. po lakierowaniu przeoczylem oczko przy zegarach i przednie swiatla i budzik ciagnely mase z... klaksonu (przez kiere) i jak krecilem to mialem choinke)


[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2006-11-02 00:26:38 ]
  
 
pterock jakby coś wyszło z tym czujnikiem położenia wału to jakiś mi tam się poniewiera po garażu także jak coś to atakuj