Problem z podświetlaniem jednego przycisku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
problem polega na tym że podświetlanie przycisku tylnego światła przeciwmgielne działa jak chce ( a raczej nie działa). przycisk od ogrzewania tynej szyby jest obok i z nim wszystko jest ok, jak włacze swiatełka to sie podswietla, a ten od przeciwmgielnych raz sie podswietli i za chwile zgasnie, ale najczesciej wogóle sie nie podswietla. A dioda jest napewno dobra bo sprawdzałem. Co to moze być??
  
 
Nie ma cudów.......jak nie dioda to zasilanie podświetlenia.
Ale diody bywają "zwodne".........czasami jak się psują to potrafią raz świecić a innym razem nie Czasem nawet lekko przerywają.....
Proponowałbym sprawdzić zasilanie diodki (przelutować) a potem ewentualnie wstawić nową ......
  
 
a jak wstawiałeś diodę, to lutowałeś wszystko, czy tylko na zacisk blaszek (jak orginał)? To ostatnie często się luzuje...
  
 
Cytat:
2006-11-10 10:54:22, Andrew pisze:
Nie ma cudów.......jak nie dioda to zasilanie podświetlenia. Ale diody bywają "zwodne".........czasami jak się psują to potrafią raz świecić a innym razem nie



Didy swieca na zasadzie swiecenia gazow i nie ma mozliwosci ze raz swieca a raz nie. Jezeli gaz sie wypali to dioda juz nie swieci... tak dla informacji
Zobacz czy na stykach dioda sie nie poluzowala bo to bedzie najprawdopodobniej przyczyna
  
 
Może Didy świecą na takiej zasadzie ale uwierz mi........ z diodami LED w Essiem miałem i mam duuuuużo do czynienia i potrafią się palić gdy napięcie jest chwilowo za duże a często bywa, że taka dioda niby "sfajczona" ale jeszcze słabo świeci - zgaśnie - pomryga - i znowu może świecić, aż całkowicie się spali
  
 
Cytat:
2006-11-10 13:03:20, Andrew pisze:
Może Didy świecą na takiej zasadzie ale uwierz mi........ z diodami LED w Essiem miałem i mam duuuuużo do czynienia i potrafią się palić gdy napięcie jest chwilowo za duże a często bywa, że taka dioda niby "sfajczona" ale jeszcze słabo świeci - zgaśnie - pomryga - i znowu może świecić, aż całkowicie się spali

dlatego należy dobrać opornik do diody na 80% jej parametrów i na napięcie 14-15V. LEDy potrafią przepalać się od razu lub też jak piszesz stopniowo.
  
 
dobra panowie, ale z podswietlaniem drugie przycisku nie ma problemu a tu juz 2 dioda mi poleciała w ciagu miesiaca.Dzisiaj założe nowa i jak ta poleci to jade do elektryka
  
 
miałem to samo. Dioda diodzie nierówna. Spaliłęm chyba z 4 sztuki, aż w końcu obejrzałem, porównałem diody i okazało się, że mam je z dwóch partii. Jedne spaliły się od razu, inne świecą już kilka lat.
  
 
Przy okazji tego postu czy w regulatorze podnoszenia świateł jest dioda czy żarówka?
  
 
hehe czyli mówisz Surec wymieniac az do skutku w koncu któras bedzie dobra
  
 
a tak z innej beczki, kto z was ma cb?? moze podsuniecie jakis pomysł na zamontowanie go w mk VI
  
 
Cytat:
2006-11-10 13:47:52, czopek pisze:
Przy okazji tego postu czy w regulatorze podnoszenia świateł jest dioda czy żarówka?

żarówka
  
 
Albo diody.....jak u mnie .........2 blue i 1 red
  
 
a u mnie jest tak:

  
 
A ja poprostu (jeśli chodzi o regulator wysokości świateł) zmyłem ziloną farbkę rozpuszczalnikiem i pałeczkami z watą takimi do czyszczenia uszu, potem przymalowałem czerwonym sprayem transparentnym do malowania tylnych lamp i jest super


Aha, po tej stronie po której jest żarówka zakleiłem chyba dwoma czy trzema warstwami izolacji białej, żeby mniej światła przepuszczało i było podświetlone równomiernie na całej powierzchni


[ wiadomość edytowana przez: Wojo dnia 2006-11-10 15:15:59 ]
  
 
a ja zmylem zielona farbke i poprostu wsadzilem kawalek czerwonej transparentalej folii, odcietej od zbinodowanych kserówek. zrobilem tak tez przy wlacznikach, nawiewach i wyswietlaczu radia, (bo orginalny czerwony kondonek sie sfajczyl)
i wszytsko ma ladny kolor i jest na orginalnych zarowkach bez kombinowania z diodami (ktore i tak w koncu zagoszcza przy zmianie koloro na blue)

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------