Ile palą wasze Esperaki?? (gasssss)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy mając instalację gazową jest też ważne ustawienie komputera sterującego pracą silnika (a w ogóle jest chyba taki komputer?? ) i gdzie go ustawić? Jest jakas alternatywa dla ASO??

Mi trochę za dużo pali moje 1,8 bo aż 14 literków w zimie i na dodatek jeszcze duzo benzynki na rozgrzanie bo jakieś 3/100, a po wymianie reduktora jest trochę lepiej bo nie muszę długo nagrzewać na benzynie więc tu spalenie spadło prawie do 0
ale za to spalenia gazu wacha się między 13 -14,8!! To ostatnie przeraziło mnie strasznie Idę dziś wyregulować Gasssssss

Może mam za cieżką nogę??
  
 
Mój pali ok 12l., ale ostatnio spalanie drastycznie zrosło - zastanawiam się czy to kwestia wymiany membram , czy może korzystanie z klimy czy może coraz częstsze kręcenie mojego POTWORA do 6 tyś obr.
  
 
Jak by mój zaczął palić 12l było by super!!! A 6 tys obrotów???.... no to chyba jednak nie mam ciężkiej nogi hihi
  
 
Ja zazwyczaj też nie ale ostatnio musiałem nauczyć moresu gościa jadącego GOLFEM IV.....
  
 
Mój przez cały czas palił i nadal pali 9 litrów gazu po mieście mimo że mam "wolny wydech"...
Dlaczego tak jest? Sam do końca nie wiem - może po prostu jeżdżę nim zbyt spokojnie? (bo nigdy praktycznie nie przekraczam 4tys obrotów...)
  
 
el0!!

a ja wlasnie w weekend trzasnalem sobie 1400 km...
srednio cos ponad 11 litrow ale to 4 osoby, gorki, wsie, miasteczka itd...

a trasa Kat->Wawa->Kat w 2 osoby srednio 130-160 km/h spalil 10,1 litra...
a biegi przed 5tys rzadko zmieniam...
  
 
Trasa 4 osoby 100-130 km/h razem z przyczepą o masie około 400 kg. Wychodzi z klimą 10 litrów
  
 
chcialem powiedziec ze uwazam spalanie mojego samochodu za moja intymna sprawe i nie bede sie chwalil..Pycel i inni wiedza jaki on ma apetyt i niech tak zostanie...bleee ja chce dCI))
  
 
U mnie na trasie od 8,5 do 9,5l a na mieście koło 10l - 11l
 
 
U mnie ciągłą jazda po mieście (częste zapalanie i gaszenie, a centralka elektroniczna i zapala na benzynie) wychodzi ok 9,5-10 na setke gazu i ok 0,5-1 l benzyny.
  
 
Dlugi weekend

Wawa --> Krakow --> Tarnow --> Katowice --> Łazy --> Katowice --> Bielsko-Biała --> Gliwice --> Kluczbork --> Częstochowa --> Warszawa

Razem jakies 1500 km

Srednio 11 litrow

Byly odcinki ze spalil 9 i byly takie ze 11.

Na obwodnicy Kieleckiej na gazie wycisnalem z niego 200km/h

Zmiana biegow w trasie cos kolo 3,5 tys i piatka w opor...
Przyplacilem to niespodziewana kontrola policyjna w okolicach czestochowy... chlopaki za mna jechali bo mi tlumik odpadl
Oczywiscie kulturalnie powiedzieli gdzie lezy i gdzie jest najblizsze ASO Daewoo... zostawilem tam 100 PLN
  
 
Miasto: spokojnie 13...tyle, że moje szczęście,że w Katowicach nie ma videoradarów ...często mam WIĘCEJ niż 60 . Trasa 11-12...bo jak sobie obiecam test jazdy ekonomicznej to rzadko udaje mi się wytrzymać 50km "spokoju" potem już jest "lepiej" ...ale też niezwykle rzadko przeginam, staram się jeździć zawsze z "logiczną" prędkością
  
 
Zeby nie bylo niejasnosci

Ja na trasie tez nie szaleje
Te 200km/h to byl pierwszy i ostatni test jaki nim zrobilem
Tak to srednio nie wiecej niz 140

No pofolgowalem sobie na A4 (Krakow - Katowice) bo cisnalem do 170... ale jechalem prawie sam bo o 6 rano...

  
 
Widzę, że niezły temat zarzuciłem bo wszyscy się chętnie wypowiadają

Mam jednak prośbę o odpowiedź na moje drugie pytanie zawarte w poście odnośnie komputera w Esperaczku, jeśli takowy jest... no dobra wiem, że jest

A do wszystkich, którzy testowali swoje maszyny pod względem prędkości: GRATULUJĘ!!! Mi niestety - użyję tu mocnego stwierdzenia i mam nadzieję, że nikogo to nie urazi - strach odbyt ścisnął i zatrzymałem się na 175 km/h
  
 
Ale jaja! Chciałem tu coś dopisać i zarzuciłem w wyszukiwarce temat: "ile palą wasze Esperaki?" I co okazało się, że dokładnie taki sam temat IDENTIKO sformuowany, nie jakieś tam np "ile pali?", albo jakie "jest spalanie?" na końcu np "Espero", czy "Esperacz" jakoś inaczej - występuje kilka razy!!!
Wszędzie jest tak samo, fajnie widać, że to jeden klub - jedna myśl

Ale na temat: chciałem się pochwalić, że byłem wyregulować wreszcie gasssss i śmiać mi się chce bo goscie zrobili ze mnie totalnego głupka
Podłączyli kompa pod mojego kompa w autku (znikły też obawy że nigdzie nie będzie oprogramowania do mojego Landi bez Renzo ) oczywiście tego od gazu i włączyli jakiś tam program i na poprostu czarna magia!!! Nic nie wiedziałem z tego!!! Jakies cyferki, kwadraciki...!! No i pstryk! Zrobione :-8 Powiedzieli i zainkasowali 25 złociszów
Teraz zobaczymy jak będzie palił, tzn ile .... bo wąż w kieszeni nie mógł przetrawić tych 14/100 w lecie - bo jak już pisałem na forum, wymieniłem reduktor (parownik) i nie byłem tego ustawiać wszystkiego. I sądę Lambda mam żyjącą więc nie padła pomimo złej mieszanki... chyba nie była taka zła

  
 
Cytat:
plump pisze:
Ale na temat: chciałem się pochwalić, że byłem wyregulować wreszcie gasssss i śmiać mi się chce bo goscie zrobili ze mnie totalnego głupka
Podłączyli kompa pod mojego kompa w autku (znikły też obawy że nigdzie nie będzie oprogramowania do mojego Landi bez Renzo ) oczywiście tego od gazu i włączyli jakiś tam program i na poprostu czarna magia!!! Nic nie wiedziałem z tego!!! Jakies cyferki, kwadraciki...!! No i pstryk! Zrobione :-8 Powiedzieli i zainkasowali 25 złociszów



Jaką masz elektronikę gazu ? Zakładam, że masz moduł sterujący silniczkiem krokowym LPG, czyli tzw. II-gą generację .

U mnie do modułu PL601 POLGASu proponowano w Katowicach "przeprogramowanie" za 65zł z wymianą filterka LPG .
Problem w tm, że te (może nie wszystkie) moduły chyba nie są programowalne . Ot, niedopracowana elektronika, która ma tak i tak reagować na czujnik otw.przepustnicy i na sygnałz s.Lambda .
Gość z Warszawy z tym modułem nawet pisał, że regulowali wszystko oprócz elektroniki .

Cytat:
Teraz zobaczymy jak będzie palił, tzn ile .... bo wąż w kieszeni nie mógł przetrawić tych 14/100 w lecie - bo jak już pisałem na forum, wymieniłem reduktor (parownik) i nie byłem tego ustawiać wszystkiego. I sądę Lambda mam żyjącą więc nie padła pomimo złej mieszanki... chyba nie była taka zła



Mieszankę to Ty pewnie miałeś zbyt bogatą . Gdybyś miał zbyt ubogą, to zanim zaczniesz to odczuwać w nadmiernym spalaniu, czujesz najpierw szarpanie silnika, nierówną pracę .
Zbyt bogata mieszanka może co najwyżej okopcić sadzą sondę Lambda . Ale zgadzałoby się to z moim pomysłem, że miałeś wybuchy w kolekor, bo pełno tlącej się sadzy na zaworach dolotowych było z tytułu zbyt bogatej mieszanki . Co Ty na to ?

A u mnie palił rok temu w mieście 12l LPG + 0.5l benz.

A teraz : w mieście 10-11 l LPG + 0.5l benz (1-1.5l benz. w zimie).
na trasie 8-9 l LPG
  
 
Cytat:
Jaką masz elektronikę gazu ? Zakładam, że masz moduł sterujący silniczkiem krokowym LPG, czyli tzw. II-gą generację .



chiba tak Nie znam się ale spręzyny nie mam na przewodzie wylotowym z reduktora tylko takie coś podlączone do modułu sterującegi Landi (jak już pisałem). Oczywiście wiem, że to silniczek krokowy


Cytat:
Ale zgadzałoby się to z moim pomysłem, że miałeś wybuchy w kolekor, bo pełno tlącej się sadzy na zaworach dolotowych było z tytułu zbyt bogatej mieszanki . Co Ty na to ?




Pewnie tak myślę, że się chyba znasz, a napewno bardziej niż ja :-8

Cytat:
A u mnie palił rok temu w mieście 12l LPG + 0.5l benz.

A teraz : w mieście 10-11 l LPG + 0.5l benz (1-1.5l benz. w zimie).
na trasie 8-9 l LPG



po pierwsze: co jest powodem tej zmiany na lepsze?
po drugie: dla mnie takie spalanie było by marzeniem i to jeszcze przy silniku 2.0 on jest siakiś lepsiejszy ??????
  
 
Ponawiam pytanie do Darka postawione w poprzednim poście

Cytat:
A u mnie palił rok temu w mieście 12l LPG + 0.5l benz.

A teraz : w mieście 10-11 l LPG + 0.5l benz (1-1.5l benz. w zimie).
na trasie 8-9 l LPG



po pierwsze: co jest powodem tej zmiany na lepsze?
po drugie: dla mnie takie spalanie było by marzeniem i to jeszcze przy silniku 2.0 on jest siakiś lepsiejszy ??????
  
 
Cytat:
plump pisze:
Ponawiam pytanie do Darka postawione w poprzednim poście

A u mnie palił rok temu w mieście 12l LPG + 0.5l benz.
A teraz : w mieście 10-11 l LPG + 0.5l benz (1-1.5l benz. w zimie).
na trasie 8-9 l LPG

po pierwsze: co jest powodem tej zmiany na lepsze?
po drugie: dla mnie takie spalanie było by marzeniem i to jeszcze przy silniku 2.0 on jest siakiś lepsiejszy ??????



Gdy go kupiłem, to jakoś "szarpiąco-nieodpalający był" . Sam już nie wiem, co wpłynęło na zmianę(jedyna zmaina do której nie dorobiłem dokładnego teoretyczego wyjasnienia) , chyba filter powietrza i świece . Ponadto miał skopany termostat, czyli nawet w lecie był niedogrzany . Ponadto, na gazie miał chyba bogatszą mieszankę - później na skutek twardnienia membran w reduktorze, mam ciągle zubożoną mieszankę, mam nadzieję, że powyzej szkodliwego dla silnika zubożenia.
Co do mieszanki, stosunek Lambda :
1-1.02 - normalna mieszanka (max.mocy, najlepsze spaliny, normalne napiecie na sondzie Lambda);
ok. 1.15 - zubożona mieszanka nieszkodliwa dla silnika (max.efektywności spalania, zmniejszona moc, ZERO napiecia na s.Lambda);
ok. 1.3 - zubożona, szkodliwa dla silnika mieszanka (wzrasta spalanie, szarpie silnik w czasie jazdy, niespalone paliwo spala się na zaworach wylotowych i w wydechu - większe zużycie elementów,ZERO napiecia na s.Lambda)

Ostatnie : staram się raczej jeździć na niskich obrotach, dość dynamicznie, ale w mieście często wyrzucam na luz przy dojeźdzaniu(czasami więcej trasy jadę na luzie dojeżdżając niż dając po garach przy rozpędzaniu). Rzadko stosuje przekraczanie 4000obr/min. - raczej tylko przy "wyścigach" lub po dobrej trasie za miastem .
  
 
Mam espero 1.8. srednie spalanie jest w granicach 8,5 do 9 litrow przy jezdzie mieszanej (miasto, trasa). Na trasie spadlo mi raz do 7,3 ale na austriackim paliwie. Naleze do osob z ciezka noga stad jestem zadowolony z takiego spalania. Co prawda przy predkosciach przekraczajacych 180 espero pali jak okret wojenny ale nie wynaleziono jeszcze niestety auta jezdzacego z przyzwyczajenia albo na dobre slowo.