| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() driver215 omega bydgoszcz | 2006-11-15 11:55:35 wiem że pękniecie ze śmiechu ale mam nielada problem
w komorze silnika mojej omy dziś rano zauważyłem że mam gościa -SZCZUR !!!!! nie mogę go z tamtąd wywalić bo tak się bydle ukryło że szok nawet mój jamnik go tam wyczówa ale nie może do niego dotrzeć . co robić ???????? przecięż bestia może mi narobić szkód że chej!!!!!! |
stapoz Omega 2.5V6+gaz, Mon ... Poznań | 2006-11-15 12:23:55 Nie chce mi sie wierzyc, ze jak pojezdzisz ze dwie godziny to szczur przezyje takie temperatury i wibracje |
egoon LOB MEMBER omega B carawan lublin | 2006-11-15 12:58:34 ja się nie śmieje bo sam to miałem woziłem go kilka godzin wysoka temp. silnika go nie wygoniła dopiero sprężone powietrze na stacji go przestraszyło - finał: poprzegryzane pare kabli kilka godzin roboty przy izolowaniu i wymianie oraz kupa śmiechu ludzi. |
zupper LOB MEMBER BMW E39 528I Warszawa | 2006-11-16 09:26:04 Lepiej sie pospiesz bo ja tak kota płoszyłem, że się usmażył i pękł a wtedy był po prostu horror w aucie /zapachowy/ |
Grande Kluska Wawa/Eudezet | 2006-11-16 09:56:10 zupper... kujde nie przy jedzeniu. ![]() |
![]() driver215 omega bydgoszcz | 2006-11-16 10:05:29 dziś rano sprawdzałem czy jeszcze bydle tam siedzi i nie wiem kable całe / mam nadzieje / wszystko chodzi i jest ok. może się wyprowadziła bestia //heh !! Grande sorry - smacznego . |
Grande Kluska Wawa/Eudezet | 2006-11-16 10:29:37
driver luzik... piłem do zuppera i jego historii o kocie. Bleeeehhhh ![]() |
zupper LOB MEMBER BMW E39 528I Warszawa | 2006-11-16 11:32:44 Wlazł mi kot w czasie mrozów i połozył się na pokrywie zaworów (to był Passat). Kot zamarzł i przymarzł do pokrywy bo auto stało na parkingu w mrozy 2 dni. Kiedyś jade w dłuższą trasę a tu wali jak z cygańskiej chaty. Najpierw myślałem, że może szczur albo mysz na wydechu się upiekła ale nie. Otwieram klapę a tu elegancko lezy kicia na pokrywie zaworów. Ma wytrzeszcz dwugałczny, napuchnięta i pęknięta z tyłu. Wszystko wylało się na kolektor wydechowy stąd ten makabryczny smród!! Kota zdjęłem z dekla zakopałem na parkingu ale do bebechów ni jak dobrac się nie mogłem. To co szmata to szmatą ale reszta siedzi w zakamarkach wydając aromat gorszy od bodzentyńskich win. Wtedy jako stary wojak /4 lata w MONie/ przypomniałem sobie o sposobach na trupi zapach. Najlepszy jest olej do czyszczenia broni ale takiego z natury rzeczy nie mam więc miejsca gdzie się kicia rozpłynęła zlałem obficie olejem silnikowym.
Przez 2-3 dni śmierdziało olejem ale ten wraz z resztkami kici odparował i po 4 dniach było i czysto i bezzapachowo. |
Grande Kluska Wawa/Eudezet | 2006-11-16 11:36:18 Dziękuję zupper za bardzo szczegółowy opis przypadku...
Ps.: Ale patent na smórd całkiem w pyte. ![]() |
Browarny OmegaA2,0/OmegaB2,5TD Katowice/Mysłowice | 2006-11-16 13:11:11 Niektóre niemieckie zakłady ubezpieczeń przyjmują ryzyko poprzegryzania kabli przez gryzonie, łasice, fretki i tym podobne futrzaczki, ale pod warunkiem corocznego wykonania spryskania komory silnikowej jakimś specjalnym środkiem odstraszającym.
Ciekawe czy da się cuś takiego w sprayu kupić, widział ktoś gdzieś? |
![]() driver215 omega bydgoszcz | 2006-11-16 16:11:23 zupper ty to dopiero masz przygody mój mały szczurek przy twoim kocie to miki /a tak prawde mówiąc to ten kot jakiś pokirany musiał być - zamarzł ? a może przy zamykaniu klapy w łep mu przygrzałeś i zszedł bidoczek // |
zupper LOB MEMBER BMW E39 528I Warszawa | 2006-11-16 16:35:18 Do dziś się zastanawiam - kot leżał na deklu tak jakby zasnął i przymarzł. Nie było jakichkolwiek śladów , że próbował uciec. Nic go nie trzymało ani nie był w jakikolwiek sposób unieruchomiony. Wyglądał jak normalny kot, który usnął. Nie próbował uciekać.
Ale smrodu nie polecam nikomu ...błeeee |
maorys DEADSOUL omega b bełchatów | 2006-11-16 18:44:49 gdy miałem A to myszy zeżarły mi tylną kanapę i sie wyprowadzily jak tam wlazły-nie wiem,także współczuję |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2006-11-16 19:09:59
Zupper, dzięki, uśmiałem sie do łez
niesamowity przypadek... |
Browarny OmegaA2,0/OmegaB2,5TD Katowice/Mysłowice | 2006-11-16 22:30:13 Podejrzewam że kto miał to nieszczęście zejść tak samo jak kiedyś bezdomni w stanie wojennym.
Położyli się na rurach z gorącą parą z ciepłowni, tyle że w nocy ciepłownia zrobiła strajk... i już się nie obudzili... swego czasu było głośno o tym. |
![]() driver215 omega bydgoszcz | 2006-11-17 07:14:58 ja już wiem ten kot poprostu popełnił samobójstwo !!! |
Szcurek LOB MEMBER Kosiarka; Czarna Owca Tarnowskie Góry | 2006-11-17 13:34:36 Albo zeżarł szczura i się zatruł |
daro86 opel omega Grudziądz | 2006-11-18 00:14:39 moze być również tak ze ten kot pozarł szczura i sie tak najadł ze sie przejadł i bólu brzucha nie mógł wytrzymać i popełnił samobujstwo a jego mazeniem było zginąć w samochodzie a nie pod jego kołami.... wy sie martwicie a moze ten kotek spełnił mazenie ja oso biście współczuje mu bidacek |