O automacie kilka pytan

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Tak sie zastanawiam czemu sie mowi ze jak sie wcisnie hamulec i gaz przy automacie to sie rozwali skrzynie? Przeciez analogiczna sytuacja jest podjazd pod duza gorke, moze byc w skrajnym przypadku ze samochod bedzie stal, a kola krecic w miejscu. Przy wciesnietym hamulcu tylnie i tak nie zablokuja kol jak bedzie sie gazowac (no chyba ze Ci co pala gumy w miejscu nie maja hamulcy na tyl (widzialem to na zlocie jak ktos tak palil)).
Druga rzecz jaka mnie ostatnio nurtuje, to co sie stanie jesli na N dam gazu do 5k rpm i szybko wrzuce D? Czy nastapi zbyt duzy skok cisnienia oleju i rozerwie cos w skrzyni, czy ruszy z piskiem? Bo jesli to drugie, to na automacie mozna uzyska lepszy czas do 100
Trzecia rzecz to jazda na automacie po miescie. Jesli jezdzimy tak do 80, a czesto i tylu sie nie da, to zauwazylem ze na 3 mniej pali na 100km, a ponadto jazda "za darmo" jest do 58, a nie 78-80 jak na D

pozdrawiam
  
 
Ciśnienie w skrzyni wzrasta + dyfer dostaje po d... (poszukaj, zakładałem kiedyś wątek odnośnie szybszego ruszania automatem )
Wrzucanie D przy wysokich obrotach to najszybsza metoda rozwałki skrzyni - na takie szaleństwa wrzuć sobie manual.

Ad 3. - z tego co pamiętam (jeśli plotę głupoty to nie bić ) to na 1, 2, 3 skrzynia jest "spięta" bardziej, tzn są mniejsze straty na przekładniach...
  
 
raczej pytam sie z ciekawosci/zdobywaniu nowej wiedzy Jestem raczej osoba stateczna i zrywanie przy starcie kapci mnie nie bawi, predzej szybsza jazda, a automat do tego tyz sie nadaje
Czyli kiedy przez przypadek wcisne na chwile oba pedaly, to nie rozwale od razy skrzyni?
  
 
Bledy przy automacie sa jak uzywki dla ludzi.Malo i zadko nie szkodza
  
 
hehe, "przez przypadek" nie
ja jak parę razy "przez przypadek" tak ruszyłem to nic się nie stało
tylko ostrożnie z obrotami :]