Silnik Omegi Lotus?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witek.

Coś takiego dziś wypłynęło:
Silnik Omega Lotus

Jako, że język użyty w opisie jest mi całkiem obcy to puszczam tutaj, może ktoś rozcyfruje.
  
 
jutro się przetłumaczy.
interesujące
  
 
No wiec:

Oryginalny silnik Lotus Omega, skrzynia 6 biegowa
Silnik jest calkowicie kompletny, 100% dziala, przejechal 74tys.
Silnik jest nadal w rozbitym/zepsutym samochodzie któy jest aktualnie na
sprzedaz.
Przy zainteresowaniu, mozliwa zaliczka na bardzo pozadne odremontowanie. (w
sensie ze on moze zrobic)
Oprocz tego, duzo innych czesci do Lotus Omega (zobacz inne jego ogloszenia)
Jesli czegos nie znajdziesz, to napisz maila co potrzeba albo zadzwon
(najlepiej zadzwon)
Drzwi, spojlery, wydech, kola itd [=> PiotrS - do dzieła ]

Silnik jest calkiem kompletny, ze wszystkimi przerobkami ma 377 km
Silnik nie jest tani, ale ma duzo zycia i jest warty takiej kasy.
Kompletny silnik = 6k ojro - ostateczna cena,
Ze skrzynia 6biegowa kosztuje 7k ojro.
Odnosnie silnika: kosztuje tyle ile jest warty i kazdy kto czai baze to wie
Nie mam ochoty na maile i pytania za ile sprzedam (bo nie mam na to czasu)
Dla powaznych zainteresowanych - najlepiej zadzwoncie.
  
 
fajny ten zolty lotus
  
 
Cytat:
2006-11-23 13:19:33, Brutal pisze:
fajny ten zolty lotus

Oryginalny lakier Imperial Lemon

Taki cytrynowy Lotek kiedyś często gościł na mobile.de, gdzie miał rzekomo ok. 450KM po chiptuningu. To pewnie ten sam, jedynie w wypadku mu kunie z chipsa ociekły i zostały tylko wierne seryjne
 
 
Cytat:
2006-11-23 13:29:31, Immo pisze:
Oryginalny lakier Imperial Lemon Taki cytrynowy Lotek kiedyś często gościł na mobile.de, gdzie miał rzekomo ok. 450KM po chiptuningu. To pewnie ten sam, jedynie w wypadku mu kunie z chipsa ociekły i zostały tylko wierne seryjne


Q-de, a miałem wcześniej napisać, że jak ktoś tjunował Lotka malując go na szypki kolor, to i pewnie w silniku nadłubał. Dłutem zapewne. To i brać tylko na przycisk do papieru...

pozdr, Robert
  
 
Cytat:
2006-11-23 14:51:23, Nixon pisze:
jak ktoś tjunował Lotka malując go na szypki kolor, to i pewnie w silniku nadłubał. Dłutem zapewne. To i brać tylko na przycisk do papieru...


to BIERZ
  
 
Panowie, dłubnięcie Lotka jest w mairę proste. Jednak to
silnik turbo i przygotowany już pod konkretną moc.

Wywalasz katalizatory i podnosisz lekko (o 0.2 bara) ciśnienie doladowania+nowe mapy i masz 450 KM . Nie wiem co z wtryskami ale sądzę, jże jeszcze dadzą radę. Reszta wytrzyma.

Jest to podniesienie mocy o 19%. Da radę
  
 
Zderzaka przedniego nie ma ale wie kto ma......
  
 
Do piachu poszedł za 4906,85 .