MotoNews.pl
  

Pytanie o Laptopa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Słuchajcie. miałem Acera 2355 po roku się popsuł- i po 4 miesięcznej walce z serwisem chciano mi go wymienic na acera 2482. Różnił się większym procesorem i miał dużo bajerów kamrkę wbudowano S-video ( na tym mi najbardziej zależało ) plus czytnik kart SD. Niestety ktoś z firmy Acer zapomniał go zamówić i po interwencji w UOKiK zaproponowano mi za wyciszenie sprawy wymiane na acera 4212. To jest intel core duo. Ale nie ma tych bajerów. Co wy na to?? Który byście woleli??
  
 
bierz z lepszym prockiem!
  
 
Cytat:
2006-11-26 18:09:22, misiekwwa pisze:
To jest intel core duo.



I to wszystko w tej materii, bierz i uciekaj.
  
 
Cytat:
2006-11-26 18:09:22, misiekwwa pisze:
Słuchajcie. miałem Acera 2355 po roku się popsuł- i po 4 miesięcznej walce z serwisem chciano mi go wymienic na acera 2482. Różnił się większym procesorem i miał dużo bajerów kamrkę wbudowano S-video ( na tym mi najbardziej zależało ) plus czytnik kart SD. Niestety ktoś z firmy Acer zapomniał go zamówić i po interwencji w UOKiK zaproponowano mi za wyciszenie sprawy wymiane na acera 4212. To jest intel core duo. Ale nie ma tych bajerów. Co wy na to?? Który byście woleli??



bierz 4212 i powiedz im, ze w koncu wyprostowali normalnie sprawe.
  
 
Farciarz. Bierz core duo i nogi za pas
  
 
Sporo się naczytałem na temat serwisu ACER'a... w skrócie powiem - bierz cokolwiek póki dają i w nogi
  
 
Właśnie co do serwisu Acera. Ta historia wyglądała tak:
Rok temu kupiłem acera 2355 standardowy laptop 256 Mb Ram 40 G dysku. Normalny zwykły standard. Po roku padł mi dysk. Zadzwoniłem na info linie acera przyjechał kurier zabral kompa do naprawy. Od poczatku dbałem o tego laptopa jak nie wiem co i nawet po roku ryski nie bylo. Nie wazne. Po tygodniu dzwonie do nich bo tak ladnie mowili ze to oni sie odzywaja jak idzie nprawa i wogle. Okazalo sie ze dysk zostal wymieniony na gwarancji ale mam zaplacic 200 zl za wymiane obudowy ktora jest cala popekana. wkurw... sie z deka bo mowie ze komp byl w stanie idealnym, po kilku mailach i intrwencji telefonicznej stwierdzili ze to wina UPS i ze oni wymienia obudowe na swoj koszt. Przyslali mi kompa, jakie bylo moje zdziwienie jak otworzylem paczke. Komp wygladal jakby byl conajmniej na jakies wojnie matryca wypadala rant obudowy jakby ktos siekiera utracil. Odeslalem im to z powrotem. Najgorsze jest to ze Acer nie ma serwisu w Polsce i za kazdym razem paczka idzie do BRNA do Czech. Ok po 3 tygodniach wymienili obudowe i przyslali. Ale i tym razem nie zgodzilem sie na odbior od kuriera bo paczka byla nie kompletna brakowalo zasilacza. Znow wrocil do Czech. Nastepnego dnia tarcac juz nerwy dzwonilem do Aceram, przydzieli mi jkiegos goscia ktory sie bedzie zajmowal ta sprawa. Po tygodniu dzwonie kiedy bede mial kompa bo juz 2 miesiace mijaja a ja nie mam na czym pracowac. W koncu wyslal ale oczywiscie nikogo nie bylo w domu mimo iz prosilem o teloefon przed dostawa. znow lapek wrocil do czech. Wkuwri... sie juz na maksa. Po kolejnych 2 tygodniach odeslali mi sprawny niby komp z nowym zasialczem, ale pudelko od niego wygladalo jakby przez 100 skupow makulatury przeszlo, ale mniejsza o to. odpakowalem a w lapku touch pad nie chodzil a matryca zaczela pekac. I znow telefon do goscia i jzu zaczalem ich straszyc sadem i wogle. Powiedzial ze w ciagu kilku godzin oddzwoni. ja mowie ze nie ze ja bede dzwonil i chce wiedziec cos konkretnego i miec jakas rekompensate. W koncu po tygodniowych negocjach doszli do konsensusu i postanwoili mi wymienic na 2 modele wyzszy. I zastrzezeniem ze dojdzie do mnie w ciagu 2 tygodni. W piatek tydzien temu minelo 14 dni wiec dzwonie do nich bo lapka dalej nie mam. A oni mi na to jakim prawe dzwonie i podnosze na nich glos. Ja mowie ze sa niepowazni i wogle jak mozan to tak zostawic i kiedy bede mial kompa ostatecznie?? A gosci do mnie nie wiem moze w pon moze za tydzien,. Zjebal.. faceta rzucilem sluchawka i wszystkie maile wyslalem do UOkIK. I zadzwonilem do Acera i powiedzialem za albo kom bedzie w pn czyli dzis najponizniej albo spotykamy sie w sadzie i bede sie domagal wyciagniecia konsekwencji od wszystich osob bioracych udzial w tej sprawie. Zdobylem normalny warszawski numer do Acera i zadzwonilem do Dyrektora serwisu. I po tym telefonie zadzwonila do mnie kobitka powiedziala ze tamten gosc zostal odsuniety od sprawy i ona sie tym bedzie zajmowac. i ze komputer najpozniej bede mial jutro. I zeby przeprosic dadza mi wlasnie TM 4212 WMLI. Zobaczymy jutro ma byc u mnie ciekawe czy przyjdzie. Proszono tylko zebym wycofal skarge.