| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
magir ESCORT CABRIO XR3i Siemianowice Śl. | 2006-11-21 22:52:08 Witam wszystkich. Może ktoś miał taki przypadek jak ja i będzie mógł mi podpowiedzieć czego to jest wina.Chodzi o silnik 1,6L XR3i rok 89' na wtrysku.A mianowicie wszystko jest pięknie ładnie aż do momentu gdy silnik się nie nagrzeje do tego stopnia że musi się włączyć wentylator, wtedy też jest ok problem pojawia się jak na włączonym wentylatorze zgaszę silnik w tym momencie nie można go już uruchomić pompkę paliwa słychać , wtrysk słychać, rozrusznik kręci jak wściekły a tu nic problem znika jak się prawie że całkowicie ostudzi, wtedy jakby nigdy nic chodzi jak burza.....
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi co to może być bo czasami jest to denerwujące muszę siedzieć prawie godzinę w aucie i czekać aż temp spadnie.... |
Wuipe Escort Driver Mitsubishi ASX Rybnik / Olza | 2006-11-22 06:05:36
potwierdzam |
magir ESCORT CABRIO XR3i Siemianowice Śl. | 2006-11-22 15:02:23 No niestety ja muszę czekać aż mi wskazówka temperatury zejdzie całkowicie praktycznie na zero poniżej białego pola i wtedy wszystko gra i buczy właśnie tylko mi się tak dzieje jak wyłączę silnik w momencie jak pracuje wentylator chłodnicy poza tym jest wszystko ok. Aaaa jeszcze ważna sprawa bardzo żadko ale zdaża się że jak odpale zimnego i sobie tak gnam to w momencie gdy wskazówka zaczyna wchodzić na białe pole czyli silnik jeszcze nie ma normalnej temp pracy dopiero jakby dostaje temperatury to essi niekiedy lubi się jakby zadławić pierdnąć z rury trwa to może 5-10 sekund (jeżeli nie trzymam nogi na gazie czyli stojąc np na światłach no to tak nagle sobie zgaśnie) ale później jest już wszystko ok. - ale tak jak pisałem ten objaw jest bardzo żadki. Nie wiem czy to czasem nie jest jakiś czujnik może temp. silnika i nie odłancza mi dodatkowego wtrysku który jest wkręcony w kolektor dolotowy(ogólnie jest to jakieś tam ssanie) może to coś knoci sprawę............ |