Dziwna praca zimnego silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich...
Jako, że jestem w trakcie załatwiania formalności celnych i jeszcze swoim essem nie jeżdże to doszukuję się w nim różnych rzeczy

Dzisiaj po dniu stania odpalam maszynę i słyszę że silnik pracuje troszkę dziwnie...Wczoraj też to było.
Silnik trochę klekoce... Nie jest to jednak klekotanie samo w sobie tylko tak jakby pracował bardzo miękki diesel....
Ale tak bardzo cichutko i mięciutko.....

Silnik to ZETEC 1.6 16V...
Jak się zagrzeje to wszystko cacy....


Czy Zeteci tak mają czy mam się bać ???

Aha jestem przed wymianą oleju bo nie wiem co w nim siedzi a wygląda na straszny żur....

Proszę o opinie....
  
 
jesli masz zur to sie spiesz z wymiana olej moze byc juz przejezdzony i nie pelni funkcji smarowania a to klekotanie to moga byc po prostu zawory, sa one regulowane hydraulicznie wiec jak olej zimny smarowansko kiepskie a to niedobrze .
Nie jestem ekspertem ale na pewno koledzy odpowiedza bardziej precyzyjnie.
  
 
hydrauliczne popychacze tak mają, jak silnik jest zimny to trochę stuka, a jak sie zagrzeje to przestaje. wazne jest tez jaki masz olej. wymień na jakis dobry, polecam valvoline. z tego co piszesz jest wszystko ok. poza tym zetecki nie nalezą do najcichszych silników. ten typ tak ma

pozdro
  
 
To, że nie należą do cichych silników to zauważyłem
Właśnie chcę zmienić w weekend olej i zobaczę jak będzie.

Może jestem trochę przewrażliwiony.
Przesiadłem się z BMW E34 z silnika 6 cylindrowego 2,5l w układzie rzędowym. Tam odgłos pracy silnika był lepszy jak stereo w kabinie

Tutaj jest zupełnie inaczej i dlatego moje pytania.

Dzięki za odpowiedź...
  
 
silniki 5 i 6 cylindrowe znamtroszke swojego czasu jezdzilem volvikiem T5 jak makiem posial,nic nie slychac,dlatego nie ma co sie oszukiwac i konfrontowac z nimi 4 cylindrowcow.
Nie martw sie bedzie ok.
  
 
mnie sie zdaje ze na zimno to "TEN TYP TAK MA" klekotanie w stylu diesla
normalka
  
 
mi też tak klekoczą więc wszyscy myślą że mam diesla i nie było by w tym nic śmiesznego gdyby nie to że mam założony gaz i wciskam wszystkim że mam diesla z gazem

kupić diesla- 5000
założyć gaz- 2000
zobaczyć miny znajomych- bezcenne
  
 
tia zetec tak ma
  
 
mi tam nic nie klekocze...
  
 
Cytat:
2006-11-23 00:19:30, Kielek pisze:
mi tam nic nie klekocze...




Mi też Po odpaleniu chodzi normalnie.
  
 
widocznie macie podroby zeteca

mnie tez klekocze na zimno, ale olej to mam chyba jakis kiepski. Nie zmienialem po kupnie ale jest czorny jak smola wiec chyba wypadaloby go kidys zmienic. Natomiast jak sie zagrzeje jest cichuto.
  
 
Cytat:
2006-10-26 22:11:45, COYOTE-25 pisze:
mnie sie zdaje ze na zimno to "TEN TYP TAK MA" klekotanie w stylu diesla normalka


jakbym byl zwolennikiem klekotania to bym kupil sobie diesla
nie ma prawa nic klekotac

pewnie lejecie jakies siki podobne do Lotosa........ , albo zapomnieliscie ze "czasami" w samochodzie trzeba wymienic olej.....

[ wiadomość edytowana przez: radekbox dnia 2006-11-23 22:51:14 ]
  
 
Cytat:
2006-11-23 22:47:00, radekbox pisze:
jakbym byl zwolennikiem klekotania to bym kupil sobie diesla nie ma prawa nic klekotac pewnie lejecie jakies siki podobne do Lotosa........ , albo zapomnieliscie ze "czasami" w samochodzie trzeba wymienic olej..... [ wiadomość edytowana przez: radekbox dnia 2006-11-23 22:51:14 ]


oprócz mojego starego 1,3 mam kombiaka z Zetekiem i jak mu sie nie wymieni oleju co 10kkm to troche przypomina diesla
  
 
w książce obsługi escorta jest napisane że to normalne.. szklanki napełnią się olejem i cichnie.. tym się nie przejmuj