Nagrzewanie sie koła tylnego - Łożysko?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szukałem w całym forum poprzez wyszukiwarkę i nie znalazłem nawet przyblizonej odpowiedzi na mój problem . A jest on taki że noszę się nawet ze sprzedaża przez to samochodu. Zaczęło sie od tego ze musiałem podciagnąc linkę od hamulca ręcznego, po paru kilometrach dzieki temu zabiegowi pękła mi dolna sprężyna od trzymania szczęk ręcznego wiec cóż wymieniłem szczęki, klocki (firmy TRW- Lukas) no i nie miałem kasy wiec nie wymieniłem tarcz . Przez to padło mi łożysko e lewym tylnym kole. Kupiłem łozysko SKF i pojechałem do Auto-Mastera na wymianę. Po jakimś czasie koło zaczęło sie strasznie grzac, nie można było dotknąc felgi nie mówiąc o śróbach. Wróciłem do warsztatu z tym problemem i cóz oni twierdza ze to nie ich wina ale jak chce to moga mi jeszcze raz wymieni łożysko oczywiście za wszystko płace cos około 450 zł. cos tam pukneli stukneli i gra. Wymieniłem koła na zimówki i k.....wa znowu trze metal o metal i koło sie gotuje juz nie mam siły ani kasy, a wogóle pojecia co za czort siedzi w tym. Czy ktos jest w stanie mi pomóc, bo na warsztat moge liczyc jak nie będe sie upominał o swoje i oczywiscie znowu za wszystko zapłace.
  
 
Grzanie się koła to albo szczęki, albo bęben albo łozysko. Musisz stwierdzić przyczynę poprzez rozebranie i według mnie wziąć warsztat za kark żeby poprawił to co spieprzył na swój koszt.
  
 
Rozbierane już było wszystko oprócz łozyska a warsztat nie chce ze mną rozmawia poniewaz ja nie kupiłem tego łozyska u nich tylko w innym sklepie i pomimo faktury za łozysko tylko jak im zapłace moga sie za to zabrac
  
 
Hmm znając życie jesli im nie wjebiesz to przegrałeś :/ Taka Polska rzeczywistość-> sam ostatno walczyłem ze skrzynia automatyczna-> zesrała sie 2x w ciagu 5 tygodni :/
Wiec oszczedz nerwow-> odłoż pare groszy i kup sobie nowe łożysko... Ale jeśli koniecznie chcesz wygrac....

Hmmm popros w takim razie o fakture na dokananą usługe.. każdy warsztat ma obowiązek wystawić taki "świstek". Jak znam życie to będą sie migać, żeby to wystawić-> odżałuj i podjedz do rzeczoznawcy (jesli jestes pewien ze to ich wina- a na to wskazuje) lub do autoryzowanego warsztatu (taki ktory honoruje wydział komunikacji miejskiej). Popros o diagnoze-> jesli ich wina przedstaw im to na piśme. Jesli dalej nie beda chcieli naprawić oddaj sprawe do sądu -> po złozeniu pisma w sądzie czekasz ok 4-6 tygodni na rozprawe... zaznacz ze koszty sprawy pokrywa ON -> ale on pokryje tylko wtedy gdy sad przyzna Tobie racje -> a racje bedziesz miał bo masz opinie biegłego. W razie W-> koszt rozprawy to ok 350zl (gdybyś przegrał). Powodzenia
  
 
Prawda jest taka że łożysko pada przez nieprawidłowy montaż (albo poprzez zużycie po 200tys...) więc na pewno zawalił warsztat bo dociągał "na oko" zamiast dynamem i przeciągnął.