Zamiana Omegi "B" na model "C"... pomocy!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
słuchajcie jestem dumnym właścicielem Omegi B 1998r. 2,5 V6 172KM full wypas bez skóry - czyli Climatronic, Xenony, Tempomat, Kontrola Trakcji, ABS, Wspomaganie, CD, wielofunkcyjna kierownica - pełna elektryka, 6 głośników... bezusterkowa... etc... uffff i dostałem mega propozycję otóż mogę ją zamienić na Omegę C 2000r. silnik 2,2 16V nie wiem ile to ma koni, też z full opcją bez skóry czyli wszystko to co wyżej... za dopłatą powiedzmy 4 tyś. PLN - jest tylko jeden problem jej kolor to meksykańska czerwień (strasznie oczojebny - sorki za słowo) moja Omesia B jest w kolorze beżowym, jasny brąz... coś takiego... Jest to zakup w pełni bezpieczny - kolega sprowadził i mówi, że może wziąść to odmnie w rozliczeniu bo ma kupca - autko jest jeszcze na niemieckich tablicach... nie ma kropki rdzy, cała historia udokumentowana, byłęm z nią w serwisie - jej stan jest idealny... pełny serwis niemiecki... A moją już delikatnie bierze z tyłu i po zimie napewno byłaby do robienia... pomóżcie mi - to jest dobra propozycja??? Mam tydzien na odpowiedź... wielkie dzięki i pozdrawiam klubowiczów...
  
 
Cytat:
2006-11-24 17:33:50, pitkatowice pisze:
słuchajcie jestem dumnym właścicielem Omegi B



W takim razie po co Ci omka C ???
  
 
Jezeli masz silnik i zawieszenie w swojej Omce OK, to mysle ze zmieniajac na Omke tylko 2 lata mlodsza i ze slabszym silnikiem < ten 2.2 16V ma cos 147km i duzo slabszy moment obrotowy > to slaby pomysl. Ja bym nie zamienil !!!

Moze ktoś da ci sie taka omka z silnikiem 2.2 powozic i sam zdecydujesz czego oczekujesz od autka.
Pozdro
  
 
Cytat:
2006-11-24 20:03:25, Lendio pisze:
Jezeli masz silnik i zawieszenie w swojej Omce OK, to mysle ze zmieniajac na Omke tylko 2 lata mlodsza i ze slabszym silnikiem < ten 2.2 16V ma cos 147km i duzo slabszy moment obrotowy > to slaby pomysl. Ja bym nie zamienil !!! Moze ktoś da ci sie taka omka z silnikiem 2.2 powozic i sam zdecydujesz czego oczekujesz od autka. Pozdro



słuchaj generalnie to nie dzieje się nic nadzwyczajnego - tyle, że słyszałem gdzieś, że Omega C ma w pełni ocynkowaną blachę a B nie, dlatego B często bierze rdza zwłaszcza tylne nadkola... co widzę u siebie - jest jeszcze jeden niepokojący objaw - mianowicie często (raz na tydzień) zaświeca mi się kontrolka silnika podczas jazdy... jak dodam gazu i spuszczę nogę z pedału gazu to zaraz gaśnie - czytałem na kilku forach, że to nic złego a błąd jak nie świeci się powyżej 30s. to nie łapie go komputer... i wreszcie ostatnia rzecz, którą zaobserwowałem w mojej Omedze to, że systematycznie ucieka mi płyn z chłodnicy - ok. 0,8l. na 2 miesiące - ale czytałem, że to też w miarę normalne... więc sam nie wiem... Dodam tylko, że ta Omega C, którą mogę kupić - blachę ma w stanie idealnym... no ale silnik rzeczywiście wygląda ubogo w porównaniu z tym w układzie V. Dzięki za odpowiedź... Co do jazdy, to nie odczułem za dużej różnicy w mocy, może rzeczywiście trozkę wolniej wchodzi na obroty... no i nie ma tego brzmienia... ))
  
 
No cóż. Ja bym nie zamieniał. Ten kolor faktycznie do kitu, ale można za 2000 PLN przemalować Silnik to już nie ta bajka. Sam jeżdżę V6 i nie przesiądę się już na 4 cylindry. No chyba, że na 8. Wstrzymaj się trochę i cierpliwie poszukaj. Nie napalaj się. Na pewno znajdziesz śliczną Omegę C w bajecznym kolorze i wyposażeniu. Na rynku wtórnym jest z czego wybierać. Sam znalazłem kilka interesujących ofert. Pzdr
  
 
Cytat:
2006-11-24 20:50:40, jaro_alfa pisze:
Na rynku wtórnym jest z czego wybierać. Sam znalazłem kilka interesujących ofert. Pzdr



Dzięki za odpowiedź - tylko, że widzisz 1998r. Omegi B jest wart powiedzmy 16,000 PLN - facet chce odemnie 4000 PLN dopłaty w rozliczeniu... więc kosztować mnie będzie max. z opłatami jakieś 21.500 a Omega C w fajnej opcji i nawet takim "brzydkim" czerownym kolorze widziałem za 32,000 PLN dzisiaj na Allegro... nie wiem co robić... cały czas mi chodzi po głowie tylko, że chytry dwa razy traci
  
 
Cytat:
Dzięki za odpowiedź - tylko, że widzisz 1998r. Omegi B jest wart powiedzmy 16,000 PLN - facet chce odemnie 4000 PLN dopłaty w rozliczeniu... więc kosztować mnie będzie max. z opłatami jakieś 21.500 a Omega C w fajnej opcji i nawet takim "brzydkim" czerownym kolorze widziałem za 32,000 PLN dzisiaj na Allegro... nie wiem co robić... cały czas mi chodzi po głowie tylko, że chytry dwa razy traci


kolego za 5 tys euro masz piekna omeszke "C". z oplatami wychodzi max 22,5 tys zł.

ps. tez chcialem zmienic swoja na C, ale koledzy na party mi odradzili, ciesz sie swoja, to moja rada.
  
 
Cytat:
2006-11-24 21:54:05, chudy01 pisze:
kolego za 5 tys euro masz piekna omeszke "C". z oplatami wychodzi max 22,5 tys zł. ps. tez chcialem zmienic swoja na C, ale koledzy na party mi odradzili, ciesz sie swoja, to moja rada.



no to ja już nie wiem... powiedzcie skąd te ceny na otomoto.pl i allegro takie duże... Omega C srebrna lub czarna - kosztuje min. 26.000 a są też takie grubo powyżej 30.000 PLN - mówię o roczniku 2000. Pokażę Wam linka do Omegi bardzo podobnej do tej jaką mogę dostać po wymianie:

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1786215
(prosze nie traktować tego linka jak reklamy... to tylko przykład - zresztą pewnie już nieaktualny)

w ogłozeniu nie ma kontroli trakcji i climatronica, natomiast w proponowanej mi jest...

ocencie sami i się wypowiedźcie czy warto - wielkie dzięki... ja wezmę zimny prysznic

[ wiadomość edytowana przez: pitkatowice dnia 2006-11-24 23:17:04 ]
  
 
Chudy01 ma rację. Ja osobiście nie kupowałbym samochodu na miejscu, tylko jechał z zaufanym gościem i sam przyprowadził. I taniej i pewniej.
Na razie się wstrzymaj. Dozbieraj trochę złotówek i w przyszłym roku pojedź po Omę C. Ja tak bym zrobił.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-11-24 20:27:58, pitkatowice pisze:
słuchaj generalnie to nie dzieje się nic nadzwyczajnego - tyle, że słyszałem gdzieś, że Omega C ma w pełni ocynkowaną blachę a B nie, dlatego B często bierze rdza zwłaszcza tylne nadkola... co widzę u siebie - jest jeszcze jeden niepokojący objaw - mianowicie często (raz na tydzień) zaświeca mi się kontrolka silnika podczas jazdy... jak dodam gazu i spuszczę nogę z pedału gazu to zaraz gaśnie - czytałem na kilku forach, że to nic złego a błąd jak nie świeci się powyżej 30s. to nie łapie go komputer... i wreszcie ostatnia rzecz, którą zaobserwowałem w mojej Omedze to, że systematycznie ucieka mi płyn z chłodnicy - ok. 0,8l. na 2 miesiące - ale czytałem, że to też w miarę normalne... więc sam nie wiem... Dodam tylko, że ta Omega C, którą mogę kupić - blachę ma w stanie idealnym... no ale silnik rzeczywiście wygląda ubogo w porównaniu z tym w układzie V. Dzięki za odpowiedź... Co do jazdy, to nie odczułem za dużej różnicy w mocy, może rzeczywiście trozkę wolniej wchodzi na obroty... no i nie ma tego brzmienia... ))



Nic z tych rzeczy, ktore ci sie dzieja nie sa NORMALNE.
Zwalone masz cos i tyle.

Cytat:
no to ja już nie wiem... powiedzcie skąd te ceny na otomoto.pl i allegro takie duże... Omega C srebrna lub czarna - kosztuje min. 26.000 a są też takie grubo powyżej 30.000 PLN - mówię o roczniku 2000. Pokażę Wam linka do Omegi bardzo podobnej do tej jaką mogę dostać po wymianie:



Chcesz zmienic auto tylko dlatego bo jest tanie ????
Zastanow sie....

Jak dla mnie dylemat bez sensu.

Cos jak: "Mam fajna reke, robie sobie nia dobrze itd, ale chce ja uciac bo bede mial inna, wszakze ma mniej palcow, ale jest tansza niz na allegro w innym kolorze...". No tak to mniej wiecej brzmi....
  
 
Bo patrzysz na same wysokie ceny Ja znalazlem taka C za ~18000 zl przespij sie z tym, a zalatwianie papierow to inna bajka zdrowie mozna stracic :[
  
 
A ja powiem tak.
Czasami pewne sprawy - pomijajac już aspekt stanu technicznego pojazdu - warto rozwiązać intuicyjnie, pod wpływem impulsu. kto z nas , tak naprawdę przyznając sie z ręka na sercu, nie psioczy na swoje jakieś tam usterki - ale dalej jeździ kluską tylko dlatego, że uwielbia swój samochód.
Powiem tak: kasowo chyba nie stracisz! Stan techniczny potwierdzasz, że jest dobry. Autko ci sie podoba, więc je bierz. Bo wbrew pozorom, sprowadzenie auta z Niemiec, Belgii, czy skąd tam znowu, i późniejsze załatwienie wszystkich formalności w urzędach naszego pieknego kraju, nie jest prostą sprawą (znam to z autopsji).

ps. dopisek od mojego gustu: w zyciu bym nie zamienił konsoli srodkowej z "B" na bezgustowny wynalazek z "C", ale to już moja prywatna sprawa

pozdrowionka i słuchaj głosu serca, hej
  
 
Cytat:
późniejsze załatwienie wszystkich formalności w urzędach naszego pieknego kraju, nie jest prostą sprawą (znam to z autopsji).



eee no, nie straszcie chlopaka
to jest latwe, ale wymga udania sie w kilka miejsc (UC, US, tłumacz, przegląd, wydz.kom.) i potrwa ok. miesiaca.
to wszystko, nie ma w tym większej filozofii
PS. przerabialem to na przelomie stycznia i lutego
  
 

Omegi C tez rdzewieja niektorzy twierdza ze ma ocynk tylko jednostronny a inni ze jest tylko na niektorych elementach.

Jak jezdziles juz i ci odpowiada to sam musisz zadecydowac, tyle ze jezdzac po samym miescie ciezko troche wytestowac silnik.
Roznica w mocy wyjdzie jak zapakujesz 4 osoby na poklad i pojedziesz w jakies gorzyste tereny.



[ wiadomość edytowana przez: Lendio dnia 2006-11-25 15:31:50 ]
  
 
chłopaki dzięki bardzo za odpowiedzi, ale powiedzcie mi warto przesiąść się z B na C?? Co ma C, dla czego wartałoby się na nią przesiadać??, oczywiście w moim przypadku to będzie autko 2 lata młodsze - jednak z mniejszym silnikiem... w niedzielę za tydzien jadę dokładnie obejrzeć ten samochód i przy okazji pokazać go mojej Pani... )) To dopiero będzie jazda... dlatego potrzebuję argumentów... )) Jeden już jest - autko jest czerwone i liczę, że poprostu się spodoba... chociaż ja wolałbym czarne lub srebrbe, ale tak jak napisałem jest to poprostu okazja...
  
 
Cytat:
ale tak jak napisałem jest to poprostu okazja...


hahah okazja? około 20 tyś zł + oplaty to jest normalna cena!
a tu jeszcze ten kolor...czerwony. Limuzyna wysokiej klasy w czerwonym kolorze, to jakas prowokacja .
Cytat:
Co ma C, dla czego wartałoby się na nią przesiadać??, oczywiście w moim przypadku to będzie autko 2 lata młodsze


i to jest chyba jedyny powod no i nowocześniejsza linia.
Cytat:
w niedzielę za tydzien jadę dokładnie obejrzeć


widze ze juz prawdopodobnie zdecydowałes wiec nie ma sensu ta dyskusja dalej.

pzdr
  
 
właśnie, że jest o czym pisać - mam taki plan ustawię moją mega Omę B obok tej mi proponowanej i zdecyduje ogólnie wygląd... cholera gdby nie ten kolor... niebyłoby tematu... tak myślę - zobaczymy...;-(
Napiszcie na co powinienem zwrócić szczególną uwagę... np.: przy Omedze B wiedziałem, że muszę patrzeć na tylne nadkola - a teraz nie mam pojęcia...
  
 
Cytat:

właśnie, że jest o czym pisać


Ale uparty.
Zwracaj uwage na to samo co w przypadku B, przeciez to jest to samo auto , albo poszperaj dobrze, było o tym dość obszernie pisane.
  
 
Elo!
Porównałeś przebiegi?
Jeśli auto z Niemiec, to możliwe że, stan zawieszenia lepszy (+)
Kolor, uważam, nie jest najważniejszy (+/-) Nie jeździsz nim.
Silnik "dyskusyjny" (-) Obecnie masz "ciekawszy".
Ocynk - podobno słabej jakości, ale ocynk (+)
Rocznik - nowszy, świeższy (+)
Cena/rozliczenie - średnia (+/-)
Rejestracja (opłaty) - nie taki diabeł straszny jak go malują
Piszesz, że Twoja B się sypie... Hmmm, C 'nie' jak cud (-)
Wyposażenie - B-ez zmian (-)
Mniejsze spalanie (+) Fun z jazdy (-)

Reasumując (cicha, osobista sugestia) - nie zamieniłabym C na B
Pzdr
Arielka





  
 
szczena mi klapła i nie mogę jej do tej pory pozbierać - Arielka jakby znudził Ci się facet z którym jesteś daj znać... ))) A poważniej to pewnie zdecyduje moje samopoczucie w tym aucie... jeździłem kiedyś pomarańczowym seicento i wkurzał mnie fakt jak mrugali do mnie faceci na światłach - wtedy przysiągłem sobie, że nie kupię więcej autka w damskim kolorze ))))))) pozdrawiam załogę...