Demontaz sprezyn

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam szukam w wyszukiwarce i nie moge znalezc nic na tem demontazu przedniego zawieszenia. chce wyjac macphersony bo bede obnizał auto klamrami jakies niespodzianki mnie czekaja przy ich wyjmowaniu ???

moze jakas instrukcja jak to wyjac ????
  
 
Na tak zadane pytania pozostaje tylko odpowiedzieć "jedź do warsztatu".
  
 
no nie mow ze taki problem to wyjac w uno 10minut
  
 
Cytat:
2006-11-13 13:00:26, hard-drive pisze:
no nie mow ze taki problem to wyjac w uno 10minut



Czyli masz temat obcykany+odpowiednie narzędzia więc do roboty! Ja nie mam, nie znam się, nie umiem i nie pytam, tylko jadę do warsztatu.
  
 
pytam czy sa jakies niespodzianki przede mna bo bede robił w sobote i sklepy beda zamkniete
  
 
Klamry ?


Bardziej amatorskiej i niebezpiecznej metody drutowania zawieszenia nie znam...
  
 
rok tak w uno jezdziłem. nic sie nie działo.

podobno lepsze niz ciecie sprezyn.

no chyba ze ktos ma sprezyny przednie obnizajace max 35mm
  
 
Cytat:
2006-11-13 18:31:29, hard-drive pisze:
rok tak w uno jezdziłem. nic sie nie działo.



Ta w aucie o wadze 900 kg i prędkości max. 130 km/h.
  
 
o masie 800kg a co do predkosci to bym cie wymieszał bez jego odpalania
  
 
Obniż, obniż autko. Słyszałeś o akcji wyłapywania przeróbek? Pierwszy lepszy gliniarz zapyta o homologacje na przeróbki, a potem laweta i niepotrzebne problemy. Pomijam to że wszelkie takie samoróbki są cholernie niebezpieczne i całkowicie zakazane przez prawo. Zmienia się całkowicie właściwości trakcyjne pojazdu i praktycznie nie do określenia jest jak zachowa się pojazd w nietypowych warunkach. Są firmy które zajmują się takimi przeróbkami i koszty takiego czegoś są ogromne ponieważ nie kończy się na sprężynach a praktycznie zmienia się całe zawieszenie.
  
 
no dobra namowiliscie mnie.

ale gdzie mam szukac sprezyn do espero ? ? ?
  
 
Cytat:
2006-11-13 19:28:20, hard-drive pisze:
no dobra namowiliscie mnie. ale gdzie mam szukac sprezyn do espero ? ? ?



Ale po co Ci to
Kolega kupił golfa2
zajebisty obnizona zawiecha i ....
juz 2 razy urwał przedni zderzak o kraweznik
  
 
Cytat:
2006-11-13 19:24:56, Adamo8 pisze:
Pierwszy lepszy gliniarz zapyta o homologacje na przeróbki,



Pierwszy lepszy gliniarz to g*wno wie w kwestii przeróbek.
A co do UNO. Rozumiem, że silnik 1.4 miałeś.
  
 
Cytat:
2006-11-13 20:50:29, piotr_ek pisze:
Pierwszy lepszy gliniarz to g*wno wie w kwestii przeróbek.


Ciągle Ci się wydaje że w policji służą debile. Zawsze każdemu się wydaje że wszyscy to idioci, tylko on jest najlepszy.
Mam w firmie stację diagnostyczną i widzę codziennie jak to wygląda kiedy gliniarze przywożą delikwenta na kontrole. Gliniarz nie ma prawa oceniać czy auto jest przerobione zgodnie z prawem, ale takie uprawnienia ma stacja diagnostyczna i z reguły te autka jadą dalej na lawecie bo żaden diagnosta się nie podłoży. Nie wiem jak w innych rejonach kraju, ale u mnie glinarze dawno przestali być głąbami, tym bardziej że jest akcja na auta przerabiane.
  
 
Cytat:
2006-11-13 20:25:18, Kula69 pisze:
Ale po co Ci to Kolega kupił golfa2 zajebisty obnizona zawiecha i .... juz 2 razy urwał przedni zderzak o kraweznik



ja chce delikatnie max 30-40mm. w uno miałem 80mm i zdjałem
  
 
Cytat:
2006-11-13 20:50:29, piotr_ek pisze:
Pierwszy lepszy gliniarz to g*wno wie w kwestii przeróbek. A co do UNO. Rozumiem, że silnik 1.4 miałeś.



1,5i troche poprzerabiany
  
 
a co sadzicie o jamexach.

180zł nowe na przod
  
 
Cytat:
2006-11-13 21:02:18, Adamo8 pisze:
Mam w firmie stację diagnostyczną i widzę codziennie jak to wygląda kiedy gliniarze przywożą delikwenta na kontrole.



Ja nie mówię o drastycznych modyfikacjach.
  
 
ech te sprezyny -ja troszke sobie podwyzszylem auto bo przod byl tak nisko ze ciezko bylo przejechac zaladowanym autem przez pierwszy lepszy prog.Zalozylem sprezyny od kadetta ktore mi sie poniewieraly w garazu (zna moze ktos oznaczenia twardosci sprezyn GM ? -te mialy 2 szare kropki) - swoja droga kadet z ktorego pozyskalem sprezyny byl z 88r ale kolumny mc phersona i sprezyny byly jak nowki - zero rdzy tylko przyklejone duze ilosci blotka bo amorki olej puszczaly. Za to w espero na kolumnach i sprezynach jedna wielka ruda i tylko resztki odpadajacych platow farby - malowali to od razu lakierem na gola ,nieprzygotowana blache czy jak?
Tak czy siak lykend mialem samochodowy - na przod poszly nowe amorki (COFAP - na niedawnym przegladzie musialem uzyc mocnych argumentow i obiecac szybka wymiane bo lewy przedni amortyzator (daewoo na licencji bodge) mial 0% tlumienia - faktycznie z macphersona wylalem z pol litra oleju ) , esperak dostal tez nowe sworznie zwrotnic (stare byly jeszcze oryginalne , nitowane i mialy juz ogromne luzy)
no i te sprezyny - auto wreszcie prowadzi sie w miare dobrze no i przod stoi wyzej - wreszcie do czegos przydala sie regulacja wysokosci swiecenia reflektorow bo do tej pory byla ustawiona na max a i tak na swiatlach mijania swiecil za blisko.
  
 
tak tylko dla zzzz
myślę że wiesz , ale jakby co:
regulacja elektryczna służy do pozycjonowania świateł przy róznym obciążeniu samochodu.
Jest również mechaniczna do ich ustawienia dla poz. "0=normal"
Jeśli sprężynami i amorami "podniosłeś" samochód, jasne że "podniosłeś" i światła. Taka operacja nie słóży jednak do regulacji świateł za to WYMAGA tej regulacji.
Jeśli na przeglądzie nikt nie zwrócił uwagi na złe ustawienie świateł to:
1.dałeś w łapę
2.nie dopełnił obbowiązku
3 miałeś dobrze = teraz masz żle
pozdrawiam