Przerywanie silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, posiadam espero 1,8. Od tygodnia zaczeły mi się problemy z przerywaniem silnika w zakresie ok. 1,5-2,5 tys. obrotów, jakby pracował na 3 cylindry. Powyżej i poniżej tych obrotów jest ok, nie ma straty mocy. Wymieniłem świece, przewody, cewkę indukcyjną, sprawdziłem na komputerze /wszystko w porządku/, a problem został nadal. Dodam, ze posiadam instalacje gazowa i dzieje sie to na benzynie i gazie. Z gory dziekuje za pomoc.
  
 
byc moze ulegasz zludzeniu..silnik w calym zakresie moze nie pracowac prawidlowo ale zakres obrotowy o ktorym mowisz ma to do siebie ze silnik ma tam najslabsze osiagi i dlatego najdotkliwiej odczuwasz to wlasnie wtedy..sprawdz czy wtryskiwacze sa ok..bo moze byc tak jak u mnie czyli jeden wtryskiwacz nie dziala..i rowniez najgorzej jest na niskich obrotach a potem wydaje sie ze jest juz ok..ale to zludzenie

nawiasem mowiac..przemyslalbym na przyszlosc wybor nicka
  
 
Cytat:
2006-02-24 17:50:01, bandyta pisze:
Dodam, ze posiadam instalacje gazowa i dzieje sie to na benzynie i gazie. Z gory dziekuje za pomoc.


To tylko układ zapłonowy.On jest wpólny dla LPG i PB.Wtryski chodzą tylko na PB.Przy uszkodzonym wtrysku -silnik pracuje niestabilnie na wolnych obrotach-po zagrzaniu silnika.Jak przejmuje sterowanie dawkami paliwa komputer.
  
 
poprawiam sie..wlasnie jadac samochodem uzmyslowilem sobie ze napisalem glupote jesli na lpg i pb jest ten sam objaw to to co napisalem jest bez sensu
  
 
Moim zdaniem każde myślenie i wymiana zdań ma sens.Najbardziej szalone pomysły tworzyły rozwiązania.Wiem to z projektowanie elektronicznych układów logiki.W zespole zawsze ktoś znalazł to właściwe rozwiązanie.Tylko tam jest demokrzcja bo inaczej układ nie działa poprawnie.
  
 
Cytat:
2006-02-24 20:29:22, Rysiek2 pisze:
Moim zdaniem każde myślenie i wymiana zdań ma sens.Najbardziej szalone pomysły tworzyły rozwiązania.Wiem to z projektowanie elektronicznych układów logiki.W zespole zawsze ktoś znalazł to właściwe rozwiązanie.Tylko tam jest demokrzcja bo inaczej układ nie działa poprawnie.

no tak tak..ale ja bedac na fali swoich wtryskiwaczy nawet jak snieg pada zaczynam podejrzewac ze gdzies jest np nieszczelny wtryskiwacz ale mowiac serio to po prostu nie widze powodu zeby wiedzac ze ewidentnie nie ma racji upierac sie przy swoim
  
 
Masz już obsesję na temat wtrysków-sprawdź swój ,już wieczór a tym a autku trochę odpuść
  
 
Cytat:
2006-02-24 20:40:27, Rysiek2 pisze:
Masz już obsesję na temat wtrysków-sprawdź swój ,już wieczór a tym a autku trochę odpuść

wtryskow czy wytryskow?
  
 
Cytat:
2006-02-24 19:26:30, qbaj pisze:
byc moze ulegasz zludzeniu..silnik w calym zakresie moze nie pracowac prawidlowo ale zakres obrotowy o ktorym mowisz ma to do siebie ze silnik ma tam najslabsze osiagi i dlatego najdotkliwiej odczuwasz to wlasnie wtedy..



Niestety nie, jadąc przy obrotach ok 1500 o mało sobie głowy o kierownicę nie rozbiję tak szarpie.
  
 
no to na bank jest kwestia ukladu elektrycznego..ale co dokladnie to juz chyba tylko eksperymentalnie mozna stwierdzic
  
 
Zaczynam od kopułki, później chyba cewka. Mam nadzieję, że problemy się skończą po wymianie tych elementów. Dzięki
  
 
Hmm co prawda temat dawno juz nie poruszany ale moze jeszcze ktos to przeczyta
Mi tez ktoregos dnia samochod zaczal przerywac i skakac. Juz rozwazalem mozliwosc usterki rozrzadu i myslalem ze bez malego remontu sie nie obejdzie.
Ale kiedys sobie popatrzylem jeszcze po silniku, posprawdzalem styki przewodow elektrycznych i sobie pomyslalem - sprawdze kable WN. Odpalilem silnik i wlozylem lapke w kable przy kopulce rozdzielacza... i przezylem niezly elektrowstrzas Okazalo sie ze jeden z kabli WN dotykal do parownika gazu i bylo przebicie! Jak zgasilem swiatlo to bylo widac wyraznie skaczaca radosnie iskierke
Ale przekrecilem troszke parownik zeby go odsunac od kabli WN i wszystko wrocilo do normy.
Wiec radzilbym w takich przypadkach sprawdzic czy nie ma gdzies przebicia bo wtedy ktorys gar moze nie pracowac.
  
 
Cytat:
2006-05-12 21:21:29, fr0zi pisze:
Okazalo sie ze jeden z kabli WN dotykal do parownika gazu i bylo przebicie! Jak zgasilem swiatlo to bylo widac wyraznie skaczaca radosnie iskierke Ale przekrecilem troszke parownik zeby go odsunac od kabli WN i wszystko wrocilo do normy. Wiec radzilbym w takich przypadkach sprawdzic czy nie ma gdzies przebicia bo wtedy ktorys gar moze nie pracowac.



to Ty sie nie ciesz tylko kable zmien
  
 
Cytat:
2006-02-24 23:12:56, bandyta pisze:
Zaczynam od kopułki, później chyba cewka. Mam nadzieję, że problemy się skończą po wymianie tych elementów. Dzięki


Stawiam na kopułkę,u mnie było to samo.
Po wymianie kopułki + palca problem znikną
  
 
Cytat:
2006-05-12 21:21:29, fr0zi pisze:
rozdzielacza... i przezylem niezly elektrowstrzas Okazalo sie ze jeden z kabli WN dotykal do parownika gazu i bylo przebicie! Jak zgasilem swiatlo to bylo widac wyraznie skaczaca radosnie iskierke



To gdzie ty masz parownik ze dotykaja go kable zaplonowe ?
U mnie parownik jest pod alternatorem chyba najlepsze miejsce ze wzgledu na to ze nie trzeba ciagnac metrowych wezy zarowno do ukladu chlodzenia jak i do gazu.
  
 
Cytat:
2006-05-14 21:37:15, Zzzz pisze:
To gdzie ty masz parownik ze dotykaja go kable zaplonowe ?



No jak mowie - parownik jest kolo kopulki rozdzielacza, przy akumulatorze. Przynajmniej jest latwo dostepny przy regulacji. Gdyby u mnie byl pod alternatorem to musialbym pol silnika rozebrac zeby sie do niego dostac Bo niestety w silnikach 1,5 do alternatora nie jest tak latwo sie dostac a wiec do parownika POD alternatorem pewnie byloby jeszcze gorzej.

A jaki Ty masz silnik, Zzzz?
  
 
2.0 , Faktcznie regulacja czy wymiana filtra gazu wymaga kanalu ,Na szczescie robi sie to stosunkowo rzadko
  
 
Odgrzewając temat mam pytanie.
Od jakiegoś czasu mamy problem z przerywaniem silnika 1,8 bez LPG. Otóż na zimnym silniku jest zupełnie OK. Gdy silnik nabierze trochę temperatury zaczyna przerywać raz silniej, raz słabiej. Ale po przejechaniu jakichś 20-30 km przerywanie zupełnie ustaje.
Kable WN na 99% są dobre. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
  
 
Cytat:
2006-12-03 20:26:10, Esperynek pisze:
Odgrzewając temat mam pytanie. Od jakiegoś czasu mamy problem z przerywaniem silnika 1,8 bez LPG. Otóż na zimnym silniku jest zupełnie OK. Gdy silnik nabierze trochę temperatury zaczyna przerywać raz silniej, raz słabiej. Ale po przejechaniu jakichś 20-30 km przerywanie zupełnie ustaje. Kable WN na 99% są dobre. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?


Przyczyn moze być bardzo bardzo bardzo wiele...ale postawiłbym parę złotych na cewkę w aparacie zapłonowym ...
Jak tam świece, filtr paliwa i takie tam?
  
 
Cytat:
2006-12-03 20:38:20, bogdan1 pisze:
Przyczyn moze być bardzo bardzo bardzo wiele...ale postawiłbym parę złotych na cewkę w aparacie zapłonowym ... Jak tam świece, filtr paliwa i takie tam?


Filtr paliwa i świece będą wymieniane za 1000 km.




[ wiadomość edytowana przez: Esperynek dnia 2006-12-03 20:57:52 ]