Wymiana świec, jak się za to zabrać

Witam.

Będę wymieniał świece i mam takie pytanie: z racji tego, że znajdują się one we wgłębieniach, pewnie pełno brudu i różnych paprochów tam się zalęgło, a żeby nic nie wpadło do silniczka (bo to pewnie niezdrowo dla niego) trzeba by jakoś te nieczystości wstępnie usunąć. Macie jakieś sposoby? Oprócz kompresora ))
Będę wymieniał świece pierwszy raz w życiu a dowiedziałem się póki co:
- najlepiej wykręcać przy rozgrzanym silniku, a wkręcać na ostygłym.
- producenta wybrałem Motorcraft
- kabelki wymieniam również (i również Motorcraft)
- klucz mam taki do świec

Macie jeszcze jakieś rady? W sumie najważniejsza jest ta sprawa nieczystości

Cytat:

Ciekawa teoria z tym wykręcaniem i stygnięciem.

No takie opinie czytałem na forach, że wykręcić łatwiej na ciepłym

Cytat:

Ciekawi mnie również jaki ten klucz, bo jeśli z marketu to sobie nie pokręcisz.

A dlaczego nie pokręcę? Wprawdzie na stacji kupiony, ale pewnie chodzi o klasę klucza Ale nie rozumiem dlaczego. Pęknie czy jak?

Cytat:

A co do zanieczyszczeń, to kup sobie sprężone powietrze w sprayu.

To jest myśl.

Cytat:

I nie pomyl kolejności przewodów z cewki.

Ano, to już przerabiałem :]


[ wiadomość edytowana przez: Kerry dnia 2006-12-06 07:56:04 ]

Kerry wszystko się da. Zawsze możesz sciągnąć pokrywe zaworów i masz piękny dostęp do świec.
Minus Ryzykujesz wymiane uszczelki za 60pln i zasyfienia wałków paprochami
A w dobrym serwisie powiedza ci za wymiane około 30pln i masz zero stresu