Krokowiec ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie wczoraj jechałęm swoim Rs-em i strzelil mi gaz i auto zaczeło odrazu plywac na obrotach od zera do maxa gdy odlonczylem wtyczke od krokowego zjawisko bylo dalej takie same o zera do maxa obroty.Wiec mam prosbe czy to napewno krokowiec jak tak to musze kupic nowy czy go wystarczy przeczyscic.Czekam na dobre podpowiedzi i z góry dziekuje.Pozdr
  
 
a co znaczy strzelił? Wywaliło Ci jakieś bebechy? Może filtr powietrza się rozszczelnił, może zerwało kolektor dolotowy, może mikser? Jak na bp i lpg takie same objawy? Zresetuj kompa.
  
 
Na bp i na lpg tak samo wszystko inne ok nic sie nie rozwalilo poprost maly strzal był i chyba dostał krokowiec :/ niewiem
Gdy odpalam samochod obroty kreca sie do konca i spadaja i tak caly czas.A w przypadku uszkodzonego krokowca chyba tak nie jest?


[ wiadomość edytowana przez: elpiter dnia 2006-12-04 10:34:34 ]
  
 
a przepustnica i jej potencjometr są ok?
  
 
A nie wywaliło zatyczki na kolektorze ssącym? Albo wężyka do MAPa?
  
 
Dokladnie wilk przeczyscil krokowiec i podlanczalem akumulator zauwarzylem ze zatyczki w kolektorze nie ma
czym moge ja zastapic ???
Wilk czym moge zastapić najlepiej ta zatyczke , czy mozna ja gdzies kupic??

[ wiadomość edytowana przez: elpiter dnia 2006-12-04 13:22:40 ]
  
 
Prezerwatywą

A serio to jest tyle sposobów... Zaślepiony wężyk gumowy, koszulka termokurczliwa, wentylek...
  
 
prezerwatywa raczej odpada i werzyk terz bo to jest z boku taka duza dziura i nie da sie zalozyc wezyka bo nie ma na co.Ale ja zanalzlem taki duzy korek od wina i idealnie tam pasuje i jak ladnie wyglada nie wiem tylko ile to wytrzyma dzieki pozdro
  
 
I mówisz, że to był "mały strzał"? Cheeesus...