Problem z odpalaniem na zimnym siln. + zamulenie jak ruszam

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam mały problem w mojej e34 (88r.) 3.0i.

Otóż rano jak usiłuję odpalić brykę dość długo muszę czekać aż zaskoczy. Na ciepłym silniku problemy znikają. Usiłowałem szukać przyczyn na niniejszym forum i znalazłem coś o czujniku temp. silnika, czyli w przypadku gdyby czujnik ten był już zużyty silnik nie dostawałby odpowiedniej dawki paliwa. Za tą radą wymieniłem ten czujnik ale problem ciągle występuje. Świece były stosunkowo niedawno wymieniane.

Ponadto jak ruszam (do czasu gdy silnik jest zimny) zwłaszcza na 1 i 2 biegu muszę zawsze przytrzymać dłużej nogę na pedale gazu bo się jakby zacina/zamula na moment po czym zaczyna przyspieszać. Zawsze mam te lekkie chwilowe zwątpienie silnika jak np ruszam spod świateł (ale tylko gdy silnik jest zimny).

Pobawiłem się trochę przepustnicą i gdy dodam lekko gazu ale dość szybko i zdecydowanie silnik jakby zamula się na sekundę po czym działa ok. Czyli ma te głupie "zwątpienie".

Zaznaczam, że auto nie ma gazu. Niedawno było robione też sprzęgło a konkretnie wymieniany główny cylinder (tak przynajmniej mam napisane na fakturze hehe).

Dodatkowo na jałowym biegu silnik pracuje równiutko.

Co to może być??
Dzięki z góry za wszelkie sugestie. Jestem początkujący w tej dziedzinie ale chętnie się uczę więc zanim wybiorę się do angielskiego mechanika (który jest drogi i często do bani) chcę spróbować sam

[ wiadomość edytowana przez: kulten dnia 2006-12-08 21:16:08 ]
  
 
zrobiłem mały teścik i przekręciłem kluczyk w stacyjce na 3 pozycję i odczekałem jakieś 15s ale po tym i tak jak zwykle długo dość musiałem poczekać aż odpali. Co o tym myślicie?
  
 
Sprawdź:
-silniczek krokowy
-pompka paliwa
-cewki zapłonowe
Nie koniecznie w tej kolejności.
  
 
Dzięki choć za jedną odpowiedź

Zamierzam też sprawdzić zaworek ciśnienia paliwa i kable.
Może to coś da.

pozdro
  
 
mam takie same objawy na zimnym silniku.....ale do tego na cieplym jak nieodpali za 1 razem to musze bardzo dlugo krecic :/
Czujnik jest nowy,kable i swiece takze,pompa ok.
mam pytanie,czy silnik krokowy na zimnym po zalaczeniu stacyjki powinien byc zamkniety czy otwarty??
  
 
A masz alarm w aucie? Bo u mnie się okazało, że cały problem wynikał z alarmu. Obecnie go wyłączyłem i kłopoty zniknęły, dodatkowo zresetowałem ustawienia poprzez odłączenie na dłużej akumulatora, hehe moja wiedza tylko takie metody obejmuje

Co do silniczka krokowego to nie mam pojęcia ale jak masz jałowym biegu to jak chodzi silnik, czysto i równo? Bo jeśli tak to, to wykluczyłbym szukanie przyczyn w silniczku krokowym.
  
 
witam....dzis troszke podlubalem i to nie krokowy
przewod od odmy byl troche pekniety....wymienilem go i jest troszke lepiej ale to nie to.Mam kolejne pytanie- czy po wcisnieciu klapki w przeplywomierzu powinna zaczac chodzic pompa??czy po przekreceniu stacyjki tez powinna??bo umnie zaczyna chodzic podczas krecenia rozrusznikiem....
  
 
Cytat:
Mam kolejne pytanie- czy po wcisnieciu klapki w przeplywomierzu powinna zaczac chodzic pompa??czy po przekreceniu stacyjki tez powinna??


W czym? We Fiacie 126 P?
  
 
w Malcu siedzi 900 i wszystko jest ok......a w e32 730i 88r sa problemy- to jak ztym wlaczaniem sie pompy??
  
 
Pompa się kręci jak się silnik kręci.(czyli też na rozruszniku).
  
 
to w takim razie pozostanie mi podlaczenie pod kompa :/ Dzieki za porady....
  
 
Z takimi usterkami nawet komputery mają problem . Ale spróbować można.