Podobno nie kradna espero

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No własnie a tu pech chciał ze auto było zaparkowane pod politechnika łódzka. w biały dzien w łamali mi sie do auta rozwalili zamek kierowcy i pazezera staacyjke, ale nie odjechali.

zdołowałem sie oczywisci policja nic na to nie mogla poradzic.

zdołowany nastepnego dnia pojechałem po wymieniac wszystko załozyłem alarm dodatkowe odciecia.

jak ochłonołem to troche mi było wesoło bo sobie pomyslałem ze moj espero musi byc wyjatkowy ) zarcik zarcik.

albo koledzy z łodzi nie lubia aut nia sieradzkich blachach
  
 
etam wszysko kradna
przeciez paremiesiecy temu pisał na forum kolega z poznania ze tez mu sie włamali i nie umiel odpalic wiec niestety wszysko kradna nawed jeszcze ware 100-150zł fiaty 126p w p-ń chyba cigle sa na pierwszym miejscu najczesciej kradzionych
  
 
Pewnie gówniarstwo chciało się przejechać najtańszą limuzyną na rynku