Problem z płynem chłodniczym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam prosze o pomoc w takiej sprawie: od jakiegoś czasu w mojej Omedze 2,0 16V X20XEV w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego pojawił mi sie osad w postaci takiej piany koloru kawowego, a gdy silnik i płyn ostygnie robi się z tego taka masa o takim samym kolorze. Niemam pojęcia od czego to może byc, dodam jeszcze że ok. 2 miesiące temu zmieniałem chłodnicę na nową bo stara była nieszczelna i wlałem troche tego płynu co spuściłem ze starej a poźniej dolewałem samą wodę. Samochód ma instalację gazową jeśli ma to jakies znaczenie (sekwencja BRC Sequent 24), przebieg 192 000 km.
Bardzo dziękuję z góry za wszystkie sugestie i porady w tej sprawie.

[ wiadomość edytowana przez: stanek39 dnia 2006-10-11 16:51:15 ]
  
 
uszczeleczka pod głowiczką
  
 
jaki może byc koszt takiej naprawy? bo z tego co wiem to chyba trzeba planowac od razu głowice?
  
 
T U K L I K
  
 
Abstrahujac juz od problemu z uszczelka pod glowica to moge zapytac dlaczego po wymianie chlodnicy wlales troche starego plynu (pewnie totalny syf) i uzupelniles reszte zwykla woda?? Przeciez przez stosowanie wody w ukladzie chlodzenia pojawia sie najwiecej problemow takich jak nieszczelnosc (korozja) czy zamulanie chlodnicy (osad z kamienia) - takie numery robilo sie w syrenkach ale nie w nowszych autach.
Czy nie warto zainwestowac raz w specjalny plyn do chlodnic i pozniej tylko sprawdzac, glownie przed zima czy nadal ma on swoje wlasciwosci takie jak np. temp. zamarzania?? Wymiana to srednio raz na 2 lata. Ja stosuje niebieski plyn na bazie glikolu i jak dotychczas nie mialem nigdy podobnych klopotow z ukladem chlodzenia. Oczywiscie jezdze na nim przez caly rok bo to jest plyn uniwersalny.
  
 
A ten kolor kawowy to pewnie wypłukany kamień...
  
 
Witam,
miałem wymienianą uszczelkę też w 2.0 16v X20XEV. Koszt jest ogólnie duży... Mi wyszło około 1600 zł (wymiana uszczelki + robocizna)... Dużo bo to 16v dwa wałki rozrządu i masa tego wszystkiego... Wymienione wszystkie uszczelki, oringi i wszystko co było możliwe ponieważ autko ma przejechane ponad 170 tys. km (jak nie wiecej)... Dotego poszedł mi zawór pompy powietrza wtórnego (nikt cholera tak naprawdę nie umię wytłumaczyć po co to ustrojstwo) - 50 zł używka, doszło również planowanie kolektora wydechowego (na szczęście był cały - uff)... Na to wszystko mam rok gwarancji... U mnie dodatkowo poszła jeszcze chłodnica (boczek z kryzą ujścia wody do głowicy) - naprawa (jeden zakład w Szczecinie - Pamis (żadna reklama, a może i warto zareklamować) - troszkę trwało ale mam czyściutką chłodnice i nowy boczek - oryginalny- koszt 250 zł (nowy zamiennik chłodnicy startuje od 500 zł, więc się opłacało)... U mnie pojawił się też taki galaretowaty nalot ale nie na płynie a na ściankach zbiorniczka wyrównawczego... Miechanicy powiedzieli mi, że miałem zawalony układ i że to się teraz wszystko ruszyło i przed zimą muszę jeszcze ze dwa razy wymienić płyn... Także podejżewam, że jeśli to galaretka to i może być to początek uszczelki... Gdzieś dostaje się olej do ukł. chłodzenia... Stanek39 jedź sprawdź sobie uszczeleczkę...
Ogólnie jak się dowiedziałem to opel wydał jakieś tam informację, że chłodnice w oplach roczniki podajże 94-98 (lub 99) posiadają wadę techniczną i potrafią się zapychać... Opel proponuje wymianę.. I bajka się zaczyna, bo taka chłodnica do X20XEV z automatem i automatyczną klimą w serwisie kosztuje bagatela ok. 1150 zł ...
Myślę, że dobrze będzie wymienić płyn na zupełną nówkę (spuścić ten co jest, nalać wody, aby przepłukać ten cały syf co siedzi w ukł., znów wylać i nalać świeży płyn)... Jak sugeruje togan... Jeśli to znów będzie sie pojawiało to sprawdź uszczeleczkę... Będziesz miał pewność...
  
 
narazie spuscilem plyn,zalalem nowym i zobacze co sie bedzie dzialo. Jak sprawdzic czy uszczelka jest walnięta?
  
 
objawow moze byc sporo i bylo to juz omawiane na forum wielokrotnie - wpisz np. "uszczelka" w wyszukiwarce.
  
 
Cytat:
2006-10-13 10:12:53, stanek39 pisze:
narazie spuscilem plyn,zalalem nowym i zobacze co sie bedzie dzialo. Jak sprawdzic czy uszczelka jest walnięta?


Jak pojedziesz do mechanika, takiego lepszego, to będzie miał napewno taki tester na wykrywanie CO2 w układzie chłodzenia. Nakręca się to na zbiorniczek wyrównawczy i uruchamia silnik... Podczas pracy, jeżeli uszczelka jest walnięta, ciecz w tym testerze zmienia kolor z zółtego do granatowego. Wtedy można uznać, że poprzez uszczlekę to ukł. chłodzenia dostają się spaliny... Koszt w Szczecinie jakieś 15zł. Warto podjechać w dwa-trzy miejsca
Pozdrawiam...
  
 
witam
możliwe obiawy uszkodzonej uszczelki
1 powolne ubywanie płyn u chłodniczego do cylindra
2 zwiększenioe ciśnienia w ukłądzie chłodzenie (obiaw bąbelkowanie w zbiorniku wyrównawczym)
3 przedostanie się płynu chłodzenia do oleju (podniesienie się stanu oleju w misie)
w/g mnie raczej mało prawdopodobne jest przedostanie się oleju do płynu chłodniczego - raczej odbywa się to w drugą strone
  
 
Cytat:
2006-10-18 19:29:39, bodzio-171 pisze:
w/g mnie raczej mało prawdopodobne jest przedostanie się oleju do płynu chłodniczego - raczej odbywa się to w drugą strone


Raczej jest prawdopodobne... Jak było pisane wcześniej, pojawia się osad taki kawowy w zbiorniczku wyrównawczym... Spotkałem się już z takimi objawami więc jest to możliwe...
Pozdrawiam...
  
 
Nie chce nic mowic, ale wymiana uszczelki pod glowica w czterocylindrowkach to koszt ok 70zl (uszczelka) + ew. do 50zl za uszczelke pod pokrywe + pol dnia roboty w garazu. Sam wymienialem kilkakrotnie, m.in. w Vectrze 2.0 16V wiec ten silnik o ktorym piszesz. Jedyne specjalistyczne narzedzie jakie potrzebujesz to klucz dynamometryczny (100zl w Castoramie). Jesli robi to warsztat to koszt robocizny nie powinien przekroczyc 200zl. W kadecie 1.6 uszczelke wymienialem na parkingu przed blokiem po pracy
Za 1600zl mozesz zrobic remont kapitalny silnika w dobrym warsztacie. 950zl kosztuje wymiana calego rozrzadu w V6 w ASO!!!
  
 
a nie ma takiej możliwosci żeby płyn uciekał do układu wylotowego? bo np jak widać biały dym z rury to znaczy że olej się wydostaje z uszczelki wo wylotu

czy tak samo nie moze się stać z płynem?
  
 
Cytat:
2006-10-19 13:07:21, dziki_barnababa pisze:
a nie ma takiej możliwosci żeby płyn uciekał do układu wylotowego? bo np jak widać biały dym z rury to znaczy że olej się wydostaje z uszczelki wo wylotu czy tak samo nie moze się stać z płynem?


Jak wydostaje Ci sie bialy dym z rury to zazwyczaj jest para i moze swiadczyc o strzelonej uszczelce pod glowica. Przerabialem to kilka miesiecy temu. Plynu ubywalo, cisnienie zwiekszalo sie w ukladzie chlodzenia i wywalalo plyn a z rury wydechowej leciala para jak z parowozu
  
 
Cytat:
2006-10-19 09:16:57, stapoz pisze:
Nie chce nic mowic, ale wymiana uszczelki pod glowica w czterocylindrowkach to koszt ok 70zl (uszczelka) + ew. do 50zl za uszczelke pod pokrywe + pol dnia roboty w garazu. Sam wymienialem kilkakrotnie, m.in. w Vectrze 2.0 16V wiec ten silnik o ktorym piszesz. Jedyne specjalistyczne narzedzie jakie potrzebujesz to klucz dynamometryczny (100zl w Castoramie). Jesli robi to warsztat to koszt robocizny nie powinien przekroczyc 200zl. W kadecie 1.6 uszczelke wymienialem na parkingu przed blokiem po pracy Za 1600zl mozesz zrobic remont kapitalny silnika w dobrym warsztacie. 950zl kosztuje wymiana calego rozrzadu w V6 w ASO!!!



1000 to mnie w v6 kosztuje wymiana 2 uszczelek, planowanie glowc i kolektorow wydechowych, wymiana gumek na zaworach, wszystkich uszczelniaczy + kompletna regeneracja z wymiana paska rozrzadu przy okazji. + czesci
  
 
Cytat:
2006-10-13 08:55:19, damianw pisze:
Witam, miałem wymienianą uszczelkę też w 2.0 16v X20XEV. Koszt jest ogólnie duży... Mi wyszło około 1600 zł (wymiana uszczelki + robocizna)... Dużo bo to 16v dwa wałki rozrządu i masa tego wszystkiego... Wymienione wszystkie uszczelki, oringi i wszystko co było możliwe ponieważ autko ma przejechane ponad 170 tys. km (jak nie wiecej)... Dotego poszedł mi zawór pompy powietrza wtórnego (nikt cholera tak naprawdę nie umię wytłumaczyć po co to ustrojstwo) - 50 zł używka, doszło również planowanie kolektora wydechowego (na szczęście był cały - uff)... Na to wszystko mam rok gwarancji... U mnie dodatkowo poszła jeszcze chłodnica (boczek z kryzą ujścia wody do głowicy) - naprawa (jeden zakład w Szczecinie - Pamis (żadna reklama, a może i warto zareklamować) - troszkę trwało ale mam czyściutką chłodnice i nowy boczek - oryginalny- koszt 250 zł (nowy zamiennik chłodnicy startuje od 500 zł, więc się opłacało)... U mnie pojawił się też taki galaretowaty nalot ale nie na płynie a na ściankach zbiorniczka wyrównawczego... Miechanicy powiedzieli mi, że miałem zawalony układ i że to się teraz wszystko ruszyło i przed zimą muszę jeszcze ze dwa razy wymienić płyn... Także podejżewam, że jeśli to galaretka to i może być to początek uszczelki... Gdzieś dostaje się olej do ukł. chłodzenia... Stanek39 jedź sprawdź sobie uszczeleczkę... Ogólnie jak się dowiedziałem to opel wydał jakieś tam informację, że chłodnice w oplach roczniki podajże 94-98 (lub 99) posiadają wadę techniczną i potrafią się zapychać... Opel proponuje wymianę.. I bajka się zaczyna, bo taka chłodnica do X20XEV z automatem i automatyczną klimą w serwisie kosztuje bagatela ok. 1150 zł ... Myślę, że dobrze będzie wymienić płyn na zupełną nówkę (spuścić ten co jest, nalać wody, aby przepłukać ten cały syf co siedzi w ukł., znów wylać i nalać świeży płyn)... Jak sugeruje togan... Jeśli to znów będzie sie pojawiało to sprawdź uszczeleczkę... Będziesz miał pewność...


w całym ty opowiadaniu doczytałem że wymienili ci boczek za 250zeta
nie ciesz sie bo za pare miesięcy bedzie ciekło , żaden szanowany warsztat nie pozwoli sobie na taka robote bo to babranina w gównie
ponadto za 1600 zeta to kupisz cały sprawny silnik
normalne ceny u majstra to
kompletny remont głowicy 500
uszczelka dobra 100 uszcelka pod klawke 50
robocizna max 200
a i płyn 30
  
 
Panowie, zwróćcie uwagę , że nasz kolega mieszka w Krakowie, a to tak samo prawie jak w wawie. U nas u dobrego majstra ma się tak:
planowanie 60
zaworki 20/szt daje 320zł
uszczeli 150
pasek myślę ze ok 100zł
pewnie dojdzie napinacz 200
pompa wody 150
może termostat 30
płyn chłodniczy 50-80zł
razem mamy ok 1000 + robota.
w dużym mieście nikt nie będzie się bawił cały dzień za 200zł
200zł to marna zapłata za 8h pracy.
podatki, materiały dodatkowe, opłaty lokalowe itd.
  
 
Zapomniałem o oleju 200zł
  
 
Pewne kwestie pozostawię bez komentarza...
Fomin: po pierwsze to został mi wymieniony boczek na nowy Oryginalny, taki jaki był przy chłodnicy + nowa uszczelka łącząca boczek z chłodnicą. Cała chłodnica została wyczyszczona dokładnie oraz po złożeniu sprawdzona jej szczelność. Na wszystko mam gwarancję i to warsztat ją daje więc nie mam co się martwić. I jest on szanowany, bo nawet nie masz pojecia, jakie kolejki aut ustawiają się do niego... A propos "babrania w gównie" to takim byłoby klejenie tego boczku.
Idąc dalej... I ok kupię "sprawny" silnik za 1600 zł... I co? Na ile on jest sprawny? Mam go rozbierać, żeby sprawdzić jego stan faktyczny i przełożenie i kolejne złożenie??? A jaką mam gwarancję, że mi nie strzeli uszczelka w ciągu kilku dni? Bez sensu...
No i za robociznę zapłaciłem coś koło 650 zł. A reszta to są części mój drogi... Wszystkie uszczelki (pod głowicą, pod dolotem, pod wylotem, pod pokrywą zaworów, przednie uszczleniacze zaworów, wszystkie oringi), termostat, szpilki wszystkie, białkowanie głowicy, planowanie kolektora wydechowego + wymiana zaworu pompy powietrza wtórnego (używany)... I co suma sumarum nie wyjdzie taka kwota.... No i dodatkowo jeszcze 12 miesięcy gwaracji...
To jest zbyt poważna naprawa, żeby oddać pierwszemu lepszemu mechanikowi... Oddałem to do nieautoryzowanego serwisu Opla, który od lat się specjalizuje w Oplach... Nie są najtańsi, ale mam gwarancję, że dobrze to zrobią. Kilka lat temu robiłem u nich też uszczelkę pod głowicą w Omie A c20ne. Za całość zapłaciłem ok. 700 zł. I autko zrobiło od tego czasu ok 90 tys. km i wszystko gra.
Także pewne kwestie trzeba przemyśleć...