ścina opony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Omega miała zalożone zimowki, tak z nimi jeździłem, bo uznalem że ich dokończę bo były w stanie niezbyt dobrym a na zimę kupie nowe.
Po zdjęciu kół stwierdziłem że wszystkie opony tzn ich wewnętrzna część są w stanie krytycznym, są golutkie, nie ma bieżnika, są ściete gdzieś na szerokości 3-4 cm, na jedej już druty było widac. Rozumiem że z przodu to zbieżność, ale czemu na tyle też tak jest?
czy coś się ustawia też z tyłu w ustawieniu kół?
czy to ma znaczenie że jeździłem w lato na zimówkach?
Mam nowe opony ale boje sie zalożyć żeby ich nie zepsuc.
Może poprzedni własciciel przekładał ich z przodu na tył?
  
 
Tył także jest regulowany, chociaż w dużo mniejszym stopniu niż przód. Też mi ścinało tylne opony, po ustawieniu zbieżności jest luz.

Mieszanka zimówek latem jest miękka jak ciasto, więc nie dziw się ich dramatycznemu zużyciu.
 
 
Cytat:
Rozumiem że z przodu to zbieżność,

no nie koniecznie, dokładniej to przyczyną mogą być tuleje wachacza (zamiennik). przerabiałem temat osobiście w 2,5 v6 mojego Brata. mechanik, polecany spec od omeg (były personel aso) założył nam tuleje febi, które po przebiegu około 5kkm były tak miękkie, że wachacze się :rozjeżdżały proporcjonalnie do wzrostu prędkości. efekt- nowe opony (300 zeta za szt) od wewnątrz na szerokości 4 cm łyse jak kolano. Reszta bieżnika nawet nie poząbkowana. Wziąłem sprawę w swoje ręce, wcisnąłem tuleje GM i jak ręką odjął.
Cytat:
Może poprzedni własciciel przekładał ich z przodu na tył?


bardzo prwdopodobne
  
 
dokładnie tak samo miałem

-----------------
Stahu
  
 
witam.w mojej omie miałem to samo lecz przyczyną było złe ustawienie kątów.panowie niemający odpowiednich nakładek do alufelg po wymianie tuleji wachacza/komplet przód/przeszli do ustawiania kątów.po może trzech tyg.opony łysiutkie jak kolano piana z pyska .byly calkiem nowe.odwiedziłem inny warsztat.panowie wzieli się za auto z bomby.poprawili kąty smiga do dziś. petross76@onet.eu