MotoNews.pl
12Ubezpieczenia w PTU (202265/72) - PT
  

Ubezpieczenia w PTU

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zalecał bym szczególną ostrożność.
Mają wprowadzony zarząd komisaryczny, więc lepiej nie ubezpieczajcie się w w/w towarzystwie. Mogą być problemy z ubezpieczeniami AC.
  
 
a co to znaczy?
Ja chce przejsc do PTU, ale tylko wykupic OC, AC nie uzywam i tak pewnie by mi nie dali Za to daja mila sumke na OC.
  
 
A to znaczy, że w firmie dzieje się nieciekawie z kasą i że firma pewnie zrobi "bęc" .
  
 
Ale z OC w razie czego nie bedzie problemu do konca wykupionego terminu?
  
 
Cytat:
2007-12-20 19:06:04, chemik333 pisze:
Ale z OC w razie czego nie bedzie problemu do konca wykupionego terminu?



Na stan mojej wiedzy z OC nie będzie problemu, bo jeśli firma zrobi te "bęc" obowiązkowe ubezpieczenia OC przejmie jakś inna firma lub fundusz. Natomiast AC to inna bajka. Mogą po prostu przepaść.
  
 
PTU ma kłopoty od conajmniej dwóch lat.
Mój kolega ok. dwa lata temu sprowadził auto wykupił AC w PTU.Dziś ma dwa czy trzy zarzuty prokuratorskie bo PTU wynajęło detektywa który pojehał do kraju z którego sprowadzono auto odnalazł firmę która je spzedała i oryginalną umowę na której widniała cena kilkanaście tysięcy EUR a nie 200 jakie istaniało na umowie i deklaracji złożonej w Urzędzie Celnym.
Firma odmówiła wypłaty odszkodowania i skierowała sprawę do prokuratury.
Koleś oprócz fałszerstwa dokumentów ma chyba jeszcze zarzut uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej.
  
 
Cytat:
Mój kolega ok. dwa lata temu sprowadził auto wykupił AC w PTU.Dziś ma dwa czy trzy zarzuty prokuratorskie bo PTU wynajęło detektywa który pojehał do kraju z którego sprowadzono auto odnalazł firmę która je spzedała i oryginalną umowę na której widniała cena kilkanaście tysięcy EUR a nie 200 jakie istaniało na umowie i deklaracji złożonej w Urzędzie Celnym.


dlatego zawsze mi znajomy powtarzał że nigdy chochlą a mała łyżeczką trzeba, przecież od dawna wiadomo auto komfortowe i znanej marki nie bedzie groszy kosztowało a z drugiej strony zawsze da radę sie dogadac z niemcem zeby zaniżył cenę samochodu i na swojej fakturze,bo on też przecież płaci podatki.
pozdr
  
 
A mnie zastanawia co ma ubezpieczalnia do kwoty za którą ktoś kupił pojazd? To się kupy nie trzyma.

Podejrzewam że w tym przypadku drogie auto było komuś solą w oku i bardzo musiało mu zależeć na tym, żeby gość nie dostał odszkodowania. A także musiał być jakiś przeciek o zaniżonej fakturze, bo firma nie ryzykowała by skorzystania z drogiej usługi gdyby nie miała pewności że odniesie z tego tytułu korzyści.
 
 
Cytat:
A mnie zastanawia co ma ubezpieczalnia do kwoty za którą ktoś kupił pojazd? To się kupy nie trzyma.



PTU najpierw odmówiło wyplaty ze względu na sfałszowane dokumenty pojazdu licząc na to że kolega się wystraszy.
A gdy koleś postraszył ich sądem,oni podali sprawę do prokuratury.
Cytat:
da radę sie dogadac z niemcem zeby zaniżył cenę samochodu i na swojej fakturze,bo on też przecież płaci podatki.


Oryginalnym dokumentem sprzedazy był rachunek firmowy i nie było mowy o zaniżaniu ceny.

Przecieku o zaniżonej cenie być nie musiało bo myślę że w przypadku aut za kilkanaście tys EUR mało kto podaje faktyczna cenę zakupu, więc firma praktycznie mogła być pewna że misja detektywa odniesie sukces.