MotoNews.pl
  

Dziwny dzwiek z silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Napewno mnie zjedziecie za ten temat bo byla juz o nim mowa,ale przeczytalem na tym forum chyba wszystko na temat tej usterki i nie znalazlem konkretnej odpowiedzi....A wiec tak posiadam bawarke 318is,problem polega na tym ze jak jej dobrze dogrzeje jakiec 6 tys obrotow przy takiej dynamicznej jezdzie to z silnika wydobywaja sie jakies dziwne metaliczne dzwieki.Dzieje sie tak tylko przy bardzo dynamicznej jezdzie...przy spokojnej silnik chodzi jak marzenie.Po wrzuceniu na bieg jalowy silnik dziwnie chodzi,pracuje rowno ale ten dziwny dzwiek(trudno go opisac),najbardziej jest slyszalne wtedy gdy na takim mocno rozgrzanym silniku na wolnym biegu gazuje go1-5tys.wtedy ten dzwiek jest najbardziej slyszalny......A gdy autko postoi sobie i odpocznie pare godz.to znow jest normalnie...nawet przy mocnym gazowaniu nie slychac tego dziwnego(glosnego dzwieku)....Jak narazie do mechanika sie nie wybieram,mam sceptyczne podejscie do naszych mechanikow(nie wszystkich)....Moze wy bedziecie w stanie mi pomoc.Z gory dzieki i Pozdro.....
  
 
Metaliczne, intensywnie brzmiące dźwięki miałem i ja.
Mniej więcej udało mi się ten dźwięk zlokalizować.
Okazało się, że rozwaliło sie łożysko napinacza paska.
Sprawdź ewentualnie.
Pozdrawiam
  
 
W tym silniku (bo zakładam że mówimy o M42) nie ma paska!!!!! jest łańcuch, no chyba że nie miałeś na myśli rozrządu.
A czy ten dźwięk jest słyszalny w trakcie jazdy czy tylko na postoju i to na jałowym biegu?

[ wiadomość edytowana przez: daz dnia 2006-11-09 23:36:50 ]

[ wiadomość edytowana przez: daz dnia 2006-11-09 23:37:40 ]
  
 
Tak silnik m42 i mam lancuch.A ten dzwiek jest slyszalny wtedy jak go mocno przeciagne powyzej 6 tys.obrotow przy bardzo dynamicznej jezdzie....silnik dostanie wycisk i wystarczy ze przez moment mu tak mocno nacisne na gaz i wetedy wydobywa sie ten dziwny dzwiek,nawet podczas dalszej jazdy.Po zatrzymaniu sie na poboczu na wolnych obrotach tez jest ten dzwiek,ale najbardziej go slychach jak na tych wolnych obrotach zaczne mu dodawac gazu od1-5 tys.wtedy to wlasnie najbardziej go slychac.I jak juz wczesniej napisalem jak auto postoi na parkingu z pare godz.to po ponownym odpaleniu silnik pracuje normalnie.
  
 
A jesteś w 100% pewien że to z silnika? Bo czasem odgłosy w smochodzie różnie się rozchodzą i np coś co jest słyszalne z tyłu wywołane jest czymś z przodu i odwrotnie, bo wypala Ci się wydech, i jak się nagrzeje to wydaje dziwny odgłos. U mnie było tak, że byłem wręcz przekonany że zaciera mi się łożysko w tylnym kole, bo był dokładnie taki odgłos (wewnątrz samochodu), na zewnątrz jak się stało było ewidentnie słychać że to tłumik daje taki rezonans, który w środku samochodu brzmiał zupełnie inaczej.
  
 
No ale gdyby to byl tlumik to dlaczego przy spokojnej jezdzie np.na kazdym biego do 4 tys.obrotow silnik nie wydaje tych dzwiekow...tylko jak mu konkretnie przycisne i silnik jest konkretnie rozgrzany pojawiaja sie te dziwne dzwieki....Tlumik mi tak pyrkocze dziwnie ale zeby az tak sie zachowywal na rozgrzanym silniku?......Boje sie ze to moze byc lancuch rozrzadu,tyle sie naczytalem o tym ze hoho lecz ja sie na tym nie znam...Ostanio po takiej ostrej przejazdzce wjechalem prosto na kanall by sprawdzic co tam moze byc nie tak...i trudno stwierdzic co nawlilo bo jak sie jest pod samochodem na wlaczonym silniku to naprawde jest glosnia i trudno ustalic....Fachowiec napewno by zlokalizowal usterke
  
 
Srogo traktujesz swoje autko. Tak do 6-ciu to zbyt często jej nie kręć bo może faktycznie jakieś koło pasowe nie wyrabia i piszczy lub coś jeszcze gorszego. Pojedź do mechanika, pokręć obroty wysoko przy otwartej masce i niech mechanik zdiagnozuje.
Dodam, że też byłem kiedyś przewrażliwiony na punkcie łańcucha w IS'ie a z czasem okazało się, że miałem dziurkę za kolektorem wydechowym i stąd metaliczny dźwięk. Dziurka zaspawana i silnik pracuje znacznie ciszej.
Pozdr.
  
 
6 tys.rzadko kiedy sie zdarza,lecz czasem trzeba ,sam masz Is-a i nepewno nie raz ci sie zadarzylo podciagnac go do 6 tys.U mechanika juz bylem ale jakos nic nie stwierdzil...Posluchal,dal na wysokie obroty i niby wszystko jest dobrze.Wydech raczej mam dobry ale dla pewnosci jutro dokladnie go sprawdze.Mam nadzieje ze to wydech niz cos bardziej powaznego.
  
 
moze poprostu łozysko na alternatorze?
  
 
ja miałem podobną akcję. Najpierw myślałem, że to tłumik ale jak posłuchałem przy silniku wyraźnie było słychać, że to coś przy silniku i to raczej od strony rozrządu. Koleś miał fajny stetoskop z czymś na kształt antenki i można było słuchać w każdym m-cu gdzie chcesz odgłusu. Padło podejżenie że ślizgacz pękł. Po rozebraniu zawiało grozą. Jeden z wkrętów który trzyma ślizgacz pękł i trzymała się całość tylko na drugim. Gdyby tak odpadło to to masakra z silnikiem. Musisz sprawdzić to na słuch takim właśnie stetoskopem bo inna droga to rozbierać całośc a u mnie było to kosztowne. Odgłos przypominał jakby stado kuleczek od jakiegoś łozyska się tam przewalało.
BMW 320i 95' E36 24 v vanos
  
 
Mialem to samo i poprostu poszedl mi lancuch ! Ale nie jestem mechanikiem i nie jestem pewien ze to to samo.
  
 
chlopaki mial ktorys z was podobny problem?bo ja nadal nie wiem co to za dziwny dzwiek
  
 
Witam!
Ja miałem u siebie taki problem,że gdy dawałem więcej gazu,to wchodząc w zakręt silnik wydawał dziwny dźwięk... Okazało się w końcu,że to poduszka pod silnikiem i silnik za bardzo się "wychylał" i wydawał ten dziwny dźwięk-w sumie to dokładnie nawet nie wiem,skąd dokładnie dochodził,bo po zmianie poduszki wszystko było już ok

Ale radzę Ci zajrzeć do tego rozrządu,bo jak Ci łańcuch strzeli,to Będziesz Miał Wydatek i to spory!!

Zacznij na początek od napinacza łańcucha rozrządu(ponoć można dostać się do niego bez problemu,ale to tylko ponoć,bo sam tego nie sprawdzałem... ),może on już jest na wykończeniu i dlatego nie spełnia swojej funkcji... bo słyszałem,że od tego też często rozrząd siada!!!!

Ps.ja swoją 318is kręciłem często do 7tyś obr./min(brakowało dosłownie milimetr do 7tys) i wszystko było ok!!!! Ale latała na pełnym syntetyku i silniczek był brzytewka!!!!

Pozdrawiam wszystkich fanów BMW!!!!
  
 
Cytat:
2006-12-07 04:28:15, student7777 pisze:
Witam! Ja miałem u siebie taki problem,że gdy dawałem więcej gazu,to wchodząc w zakręt silnik wydawał dziwny dźwięk... Okazało się w końcu,że to poduszka pod silnikiem i silnik za bardzo się "wychylał" i wydawał ten dziwny dźwięk-w sumie to dokładnie nawet nie wiem,skąd dokładnie dochodził,bo po zmianie poduszki wszystko było już ok



Ten odgłos który słyszałeś to zapewne był taki dziwny szum, tak jak by łożusko albo coś podobnego, a w rzeczywistości to wiatrak ocierał Ci o ten plastikow tunel co jest między wiatrakiem a chłodnicą. Tak jak wspomniałeś silnik w zakrętach Ci się lekko przesuwał bo miałeś zerwane poduchy, a razem z silnikiem wiatrak a że się cały czas kręci ocierał o tą obudowę. Miałem dokładnie to samo. Jak zdejmiesz ten tunel to moge się założyć że z którejś strony jest obtarty
  
 
Cytat:
2006-12-07 07:25:19, daz pisze:
Ten odgłos który słyszałeś to zapewne był taki dziwny szum, tak jak by łożusko albo coś podobnego, a w rzeczywistości to wiatrak ocierał Ci o ten plastikow tunel co jest między wiatrakiem a chłodnicą. Tak jak wspomniałeś silnik w zakrętach Ci się lekko przesuwał bo miałeś zerwane poduchy, a razem z silnikiem wiatrak a że się cały czas kręci ocierał o tą obudowę. Miałem dokładnie to samo. Jak zdejmiesz ten tunel to moge się założyć że z którejś strony jest obtarty



To nie wiatrak ocierał o obudowę,zresztą już kiedyś przerabialiśmy ten temat na forum:
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=140402&c=0&f=29&orderby=asc&start=0

Ale faktycznie po zmianie poduszki pod silnikiem wszystko było już ok!!!!
A łożyska też były ok!!Bo taką opcję też brałem pod uwagę...
Pozdrawiam
  
 
proponowałbym wizyte u mechanika,jak masz jakiegos goscia co sie zna po pozna ten dzwięk. tez mam metaliczny dzwięk z silnika, mam nowy rozrząd,napinacze,wałki więc łańcuszek jest naciągnięty jak lina....
  
 
Może spróbuj zatankować dobre paliwo na porządnej stacji.
Najprostszą odpowiedzią może być spalanie stukowe, a przyczyną kiepskie paliwo, lub zapóźny zapłon
  
 
moze mi ten lancuch rozrzadu tak rzepoli?wyczytalem na forum ze mozna go samemu jakos naciagnac tzn napinacz tego lancucha...podobno go trzeba wykrecic i z powrotem wkrecic i sam sie naciagnie(troche to dziwne)ale moze prawdziwe,tylko ze ja nie wiem gdzie sie on dokladnie znajduje i...moze ktorys z was naciagal osobiscie napinaczw IS-ie?
  
 
Za naciąg łańcucha w M42 odpowiedzialny jest (jak sama nazwa wskazuje) napinacz. Wymienia się więc napinacz i tzw. ślizgi łańcucha. Jednak nic to nie da jeśli sam łańcuch ma najechane z pół miliona km i się rozciągnął. Nie proponuję się samemu za to brać, chyba że jesteś mechanikiem.
Pozdr.
  
 
wymiana łancucha i napinaczy oraz slizgów będzie cie troszke kosztowac...