Na benzynie nie pojedzie !?

Po nocy i odpaleniu na samej benzynie i po krotkiej jezdzie ok 2-3 km. silnik dlawi sie i zachowuje jakby brakowalo benzyny, gasnie po spadku obrotow - moge go utrzymac "przy zyciu" odejmujac i lekko dodajac gazu, ale jechac juz sie nie da, przelaczam recznie na gaz i jade dalej, i tak co dzien - na gazie niby wszystko ok - czasem sa problemy z odpalaniem benz/gaz , ale na samej benzynie odpala gladko i gdyby nie ten wielki problem byloby szczesliwie...

nie chce strzelac ale u ciebie sa raczej problemy z emulacja sondy lub wtryskow

Cytat:

Instalacja BlueStar (?)

jakoś nie kojarzę tej nazwy .
W każdym razie widzę, że masz identyczne autko, więc na początek proponuję reset ECU i małą przejażdżkę na samej benie (bez przełączania na gaz), podejrzewam, że problem ustąpi. W takim układzie wina leży po stronie braku emulatora lub źle ustawionej emulacji.
Jeśli problem nie ustąpi to szukaj przyczyny w układzie benzynowym. Zaczynając od sondy lambda przez czujnik temp. silnika (uwaga: są dwa; jeden na deskę, drugi do ECU i ten do ECU trzeba sprawdzić), czujnik temp. zasysanego powietrza (taki cycek przy wtryskiwaczu). Można też podpiąć pod VAG-a i zczytać błędy z ECU. Jak wiesz o czym piszę to ok. jeśli nie, to radzę jednak wizytę u dobrego mechanika, który dodatkowo co nieco wie o LPG .

Z pewnym opoznieniem chce poinformowac ze kol. Danek mial racje, po resecie na benzynce hula az milo (zwawiej niz na lpg), dzieki wszystkim za porady.