Nowe drzwi... czy pasują?

Witam szanowne LOB!
Nie znalazłem nic w temacie (być może źle szukam), więc zaczynam nowy wątek.
Moja kluska jest z roku 95/96. Strasznie już mam zardzewiałe ranty drzwi tylnych przy nadkolach, Dziury robią się również pod uszczelkami okien
Pytanie moje jest takie, czy jeśli zakupie nowe-stare drzwi na wymianę to czy będą one pasować idealnie. Słyszałem że niby omcie są takie same ale np drzwi mogą być nie spasowane o minimetr i już pasować nie będą.
Jeśli to bzdura i opłaca się kupić drzwi w dobrym stanie to czy mogą one być z rocznika w którym drzwi są ocynkowane?
Czy może lepiej szukać drzwi z tego samego rocznika co moje auto.
Chciałbym pójść na łatwiznę i zakupić 2 sztuki drzwi w kolorze jasno srebrnym - idealne. Założyć i jeździć
Jeśli ktoś z LOB posiada takowe na sprzedaz to proszę o kontakt na priv.
Dzięki za sugestie i ewentualny opiernicz, że wierze w bajki
Pozdro i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO!

U mnie wymieniane były przednie i tylne drzwi po stronie kierowcy. Wszystko pasowało idealnie. Więc jeśli auto nie było mocno bite w przeszłości, to raczej nie będzie problemów.