mkolosa opel omega Białystok | nie caly miesiac temu kupilem swoja omesie 2.0 sedan gl z 95 roku,
udalo mi sie juz powalczyc z kilkoma rzeczami:
wymiana podswietlenia manulanej klimy, proste jak drut
wyjmujemy radio za pomoca klamer (jesli radio orginalne)
wyjmujemy kieszen od radia (trzyma na zasadzie dogietych blaszek gora,dol i po bokach, delikatnie podwazyc i kieszen wasza, wyciagnijcie antene i iso z kieszeni bo bedzie przeszkadzac)
potem popielniczka (wyjmujemu wklad popielniczki-przycisk po prawej stronie wkladu, za wkladem dojrzymy srube odkrecamy ja)
teraz wyjmujemy energicznie wszystkie pokretla do siebie za ktorymi ujrzymy kolejne 4 sruby, teraz spokojnie sciagamy caly kokpit za ktorym na wysokosci pokretel zobaczymy cztery zarowki (wyciagamy do siebie)
koszt naprawy 4zł (4 zarowki, dostaniecie w kazdym sklepie elektronicznym, ja wymienilem na czerwone i teraz mam piekny stlumiony pomaranczowy kolor jak w bmw-stara milosc nie rdzewieje)
klamka od kierowcy
to podziekowania dla mariosomegos, szybka i konkretna przesylka, polecam
a wiec jak juz sie domyslacie kupilem klamke prawa tylna od mariusza, za jego podpowiedzia dowiedzialem sie ze poco placic za klamke przod od kierowcy 3 razy tyle co mozna zaplacic za klamka od tylu i przelozyc sam uchwyt, tak tez zrobilem
najpierw sciagamy boczki i tak: dwie sruby od strony zamka piec pod spodem w takich wcieciach, dwie po prawej stronie za grzybkami
teraz sciagamy oslonke uchwytu raczki (ta za ktora zamykamy drzwi) odginajac jej gorna czesc i wyjmujac do gory, za nia sa dwie kolejne sruby
teraz sciagamy oslonke pod klamka wewnetrzna podwarzajac ja delikatnie, za nia rowniez sruba, po ktorej uwalnia sie nam caly fragment plastiku z drzwi od raczki po glosnik wysokotonowy przy lusterku
i teraz najtrudniejsze, wydaje sie ze juz powinnno wszystko zejsc a tu lipa, po trzyma rygiel od zamykania zamka, po rozebraniu widze ze mozna sbrubowac na chama ale szkoda tapicerki, jest sposub latwiejszy, otoz po otwarciu centrlanego rygielki sie wysuwaja i wtedy widac takie czerowne pola, te czerwone pole po podwarzeniu wychodzi, teraz delikatnie mozna rozebrac rygielek na pol, zatrzaski po bokach (cztery i na gorze), niestety mi sie udalo zachowac tylko ten na gorze, ale nie martwcie sie jesli i wam sie to przytrafi, najwazniejszy jest ten na gorze, poniewaz boki i tak trzyma ta czerwona zaslepka, w kazdym badz razie po wyjeciu jednej polowy ukaze nam sie ciegno na ktore jest nakrecona druga polowa (jak oni to zlozyli nie wiem i nie znalazlem odpowiedzi)
wazne tuz nad ciegnem (pret na ktorym osadzony jest rygielek) w rygielku zauwazycie ze jest odlany taki okrag srednicy okolo 1 cm, przebijcie sie na jego srodku srubokretem, teraz po wcisnieciu rygla jka bysmy chcieli zamknac drzwi otwor ktory zrobilismy znajduje sie na wysokosci ostatniej sroby trzymajacej tapicerke przy drzwiach
po zdjeciu tapicerki odklejamy folie (im mniej tym lepiej, tyle zeby wystarczylo wlozyc rece i co nieco zobaczyc), odkrecamy dwie sruby tzrzymajce klamke (wewnatrz drzwi), oddzielamy czesc wewnetrzna klamki od czesci ktora mamy po stronie zewnetrznej, na klamce po lewej stronie jest zamek koloru czerwonego trzymajcy ciegno, odbezpieczamy zamek i uwalaniamy ciegno (nie pozwolcie by spadlo na dol drzwi, wyjmicie te ciegno ruchem do gory, teraz wyciagacie klamke (beda ja trzymac jeszcze dwa plastki wewnatrz drzwi w jej dolnej czesci
zmiencie uchwyty i zlozcie wszystko w odwrotnej kolejnosci
dobry pomysl jesli ktos zastanawia sie nad zaspawaniem zamkow, to niech lepiej kupi klamki z tylnich drzwi i wstawi je do przodu, wszystko pasuje jak ulal, sprzwdzalem
gasla mi na gazie podczas wysprzeglania auta , szczegolnie po jezdzei na 4 i piatym biegu na zimno, na cieplo na wszystkich
proste i skuteczne w samochodach z instacja pierwszej geberacji,
od filtra powietrza do przedniego zderzaka idzie rura, ktora pozwala autu czerpac swieze powietrze, odkredzcie rura z przplywomierzem po prawej stronie filtra, uniescie filtr co spowoduje wysuniecie sie rury idacej ku przodowi auta z prowadnicy w zderzaku i wsadzcie filtr spowrotem na swoje miejsce tak aby rura byla skierowana nie do wlotu w zderzaku a odegnijcie ja troche w lewo (kerunek umowny- stoimy przed maska samochodu) kierujac za swiatla drogowe, co to da sie pewnie spytacie, a no duzo, bo podczas wyzucania na bieg jalowy jest chwila w ktorej samochod zasysa jeszcze spora ilosc powietrza ktora wpada do filtra, co powoduje zaduszenie auta (co innego gdy odpuszczamy gaz i wykonujemy chamowanie silnikiem-ale to iny temat), skierowanie rury do boku powoduje ze nie wazne z jaka predkoscia jedziemy nie ma ona wplywu na wpadajace powietrze do filtra, wutlumacze to inaczej, rura w zderzaku-to tak jakby ktos nam dodatkowo dmuchal w filtr, rura obok- dmuchaj se do woli bo dmucha obok i nic sie nie dzieje
oczywiscie te rozwiazanie jest niezbyt fachowe choc stosowane potocznie przez gazownikow, samo osobosice taka operacje przetestowalem juz w kilku autach i zawsze zdawalo egzamin
problem z roleta
hehe, komus wypiela sie wtyczka pomiedzy silnikiem a sterownikiem, ale i tak nie podnosi mi jej, to znaczy unosi sie na 4-6 cm i dalej nie da rady (nic nie trzeszczy), potem wciskam znowy przycisk i obniza sie ale nie da rady zaparkowa, musze jej pomoc recznie, jak uporam sie napisze
obecnie walcze jeszcze z spalaniem, 15 na trasie(mimo ze frajda srednia, no wkoncu 2l na tak mase to rewelacji nie moge oczekiwac), 18 po miescie (ta jazda mi sie podobala), ale do czego zmierzam, dziwi mnie fakt ze ktos napisal 15 jest ok, nic nie reguluj i jezdzij tak dalej, 18 ok itd..., no nie jest ok, w autach ktore mialem np bmw silnik 1.8 140km, spalanie przy ostrej jedzie bez oszczedzania na maksa 12, bmw 2.0 moc podobna, na maksa 13l, trasa w obu autach na maksa 8l (nie dziwcie sie roznicami, bmw tak maja), wymienie swiece, przewody potem pojade do swoich magikow gazownikow (to oni mi regulowali poprzednie auta) i zobaczymy co bedzie, aha moim zdaniem jak jedziecie do gazownikow to proscie o regulacje ktora pozwoli autu na dynamike w nizszych partiach obrotow, to powoduje fajniejsze jazde i mniejsze spalanie, choc maksymalana spada, ale po naszych dziurach i tak sie boje wiecej jak ?....chmm no w sumie to omega z dwu litrowym silnikiem jedzie wolno, no i koniecznie inne zawieszenie, bylo kilka nie ciekawych sytuacji, auto nie wypada ale tak sie wychyla przy duzych predkosciach, ze myslalem ze sie przwroci
tylko nie czepiac sie ze nazekam na spalanie, nie przeszkadza mi to za bardzo, ale nie daje spokoju wiedzac ze moze byc lepiej, na dowod ze nie przeszkadza powiem ze kolejne auto to bedzie omega ale mv6, spalanie troche wieksze ale frajda z jazdy hoho, i tym milym akcentem zakoncze swoje wywody |