MotoNews.pl
6 Nasz 1-szy raz (168359/26) - PT
  

Nasz 1-szy raz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pewnie było na ten temat ze 100 wątków,ale nie bardzo coś znalazłem.
Otóz opisywałem niedawno, że Espero ostatnio trochę przerywało. Zbagatelizowaliśmy to. Było to brzemienne w skutkach. Jedziemy sobie spokojnie, nagle przerwał, spadł z obrotów i zgasł. Rozkraczył się na środku i za ch*ja nie chciał zapalić.
Po dopchaniu do jakiegoś pobliskiego wioskowego mechanika, okazało sie, że iskra idzie tylko od cewki do aparatu zapłonowego, ale do kabli i dalej już nie.
Co się mogło porąbać?
  
 
Cytat:
2006-12-10 19:15:06, Esperynek pisze:
Pewnie było na ten temat ze 100 wątków,ale nie bardzo coś znalazłem. Otóz opisywałem niedawno, że Espero ostatnio trochę przerywało. Zbagatelizowaliśmy to. Było to brzemienne w skutkach. Jedziemy sobie spokojnie, nagle przerwał, spadł z obrotów i zgasł. Rozkraczył się na środku i za ch*ja nie chciał zapalić. Po dopchaniu do jakiegoś pobliskiego wioskowego mechanika, okazało sie, że iskra idzie tylko od cewki do aparatu zapłonowego, ale do kabli i dalej już nie. Co się mogło porąbać?


Logicznie rozumując to coś w aparacie zapł. na przykład:
-cewka (czujnik Halla)
-palec rozdzielacza
-kopułka
  
 
Cytat:
2006-12-10 19:21:08, bogdan1 pisze:
-cewka (czujnik Halla)


Czy to to samo co cewka indukcyjna?
Bo mechanik podejrzewa właśnie palec lub tą cewkę indukcyjną.
  
 
Cytat:
2006-12-10 20:27:47, Esperynek pisze:
Czy to to samo co cewka indukcyjna? Bo mechanik podejrzewa właśnie palec lub tą cewkę indukcyjną.


tak
  
 
A czy na ten defekt mogło przyczynić się to, że Ojciec chwilę przed tym 2 razy dochodził do 80 km/h na dwójce przy 6,5 tys obrotów?
I jeśli to pomoże jeszcze w diagnozie to przy 1-szych próbach uruchomienia z silnika wyłaniał się zapaszek zgniłych jaj przenikający do kabiny.
  
 
Cytat:
2006-12-10 20:41:21, Esperynek pisze:
A czy na ten defekt mogło przyczynić się to, że Ojciec chwilę przed tym 2 razy dochodził do 80 km/h na dwójce przy 6,5 tys obrotów? I jeśli to pomoże jeszcze w diagnozie to przy 1-szych próbach uruchomienia z silnika wyłaniał się zapaszek zgniłych jaj przenikający do kabiny.

defekt aparatu zaplonowego raczej nie ma zwiazku z idiotycznie wysokimi obrotami zreszta co za roznica..zepsulo sie to trzeba naprawic..a na przyszlosc nie krecic silnika na czerwone pole bo ani samochod od tego szybciej nie pojedzie ani trwalosci silnika sie nie podniesie
  
 
zapaszek zgniłych jaj jest typowy dla wyziewów katalizatora... ale niekoniecznie zaraz awarii....przy normalnej pracy także występuje
  
 
po prostu przy tych obrotach katalizator sie przypalil i taki zapach to daje i to jest normalny przy takich obrotach
  
 
6500 i 80 tylko ?

Ja mam 80 przy niecałych 6000
  
 
palec albo kopulka to takie moje typy mnie za to ostatnio po resecie testerem jaksi tam parametrow (zly diabel mnie podkusil) wywalilo lapke i blad modulu w aparacie, a wczesniej tego nie bylo. Blad sie usunal i jest si ale troche sie martwie ze jak mi sie wysra w trasie to stane.
  
 
na 99% jest to palec przerywacza - miałem to samo, zdemontowany palec i kopułka wydają się ok. ale po złożeniu w całość okazało się że nie ma iskry na świecach.
Przy okazji sprawdź przewody wysokiego napięcia (czy ich oporność jest taka sama) mi padł jeden co mogło być przyczyną awarii (zwiększona oporność spowodowała że iskra na palcu przerywacza "szuka" innej najkrótszej drogi do masy - przez izolację palca co w końcu doprowadziło do trwałego uszkodzenia izolacji).
  
 
Cytat:
2006-12-10 23:55:01, Zoltar pisze:
6500 i 80 tylko ? Ja mam 80 przy niecałych 6000


No tak może pod 90 podchodził.
A co do awarii to już wiem, że był to palec rozdzielacza.
  
 
Cytat:
2006-12-10 19:21:08, bogdan1 pisze:
Logicznie rozumując to coś w aparacie zapł. na przykład: -cewka (czujnik Halla) -palec rozdzielacza -kopułka



Cewka w aparacie nie jest czujnikiem Halla

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
A w espero 1.5 w aparacie to jest Hall ? mi sie wydawalo ze to zwykly pikap
  
 
Komentarz cytuję: "80 przy 6500?" jest chyba nie na miejscu, mój Esperak 1,5 niestety jedzie niewiele szybciej koło 85 przy 6500 i jest to normalne bo zawsze się tak zachowywał ,a jeśli kolega wyciąga więcej na dwójce? to brawo , ALE NIE W 1.5!!! niestety.