Rejestracja zmiany silnika -u urzedasow

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wiec dzis rozpoczalem rejestracje podmienionego silnika.
Jak wiadomo nowy silnik to 2,0 16v 150PS (stary 1,6 16v 90PS). Przy okazji corocznego badania technicznego postanowilem rozpoczac legalizacje zmiany silnika tzn wbicie w dowod nowej pojemnosci i mocy.
W watku bede podawal ceny i co trzeba zrobic krok po kroku -moze sie to komus przyda.
Ogolny schemat jaki mi podano:
- diagnosta (wypisuje skierowanie do WK i wystawia norme dla silnika),
- Wydzial Komunikacji (wymiana dowodu, potrzebny tylko kwit od diagnosty i pewnie jakies oplaty),
- Ubezpieczyciel (zmiana kategorii samochodu na wieksza pojemnosc no i wieksza oplata)
- znow diagnosta (cos musi na koniec podbic).

Dotychczasowe koszty:
-60zł -diagnosta (kwity potrzebne do WK)

[ wiadomość edytowana przez: borys dnia 2006-10-25 21:25:58 ]
  
 
... no to powodzenia ....
  
 
Nareszcie się ktoś tym zajął Bardzo chętnie podpatrzę Twoje poczynania i podejrzewam, że też mnie to będzie czekać. Fajnie, że to nie ja będępionierem w tej sprawie Powodzenia Borys w walce z urzędasami!!!
  
 
slowa diagnosty nie byly jakos wrogo nastawione i mowil ze nie powinno byc z tym problemow.....
  
 
borys... co ty? a po co ci to? ja mam inny silnik i jeszcze nikt tego nie sprawdzał...
  
 
niewiem..... po prostu coraz bardziej jestem legalny
legalny system...... legalny soft w lapku i leganla kombica -kombica przeszla wszystkie testy zgodnosci z prawem -mieszcze sie w 95dB wiec nie jestem za glosny
  
 
Cytat:
2006-10-25 22:19:49, borys pisze:
niewiem..... po prostu coraz bardziej jestem legalny legalny system...... legalny soft w lapku i leganla kombica -kombica przeszla wszystkie testy zgodnosci z prawem -mieszcze sie w 95dB wiec nie jestem za glosny



ty legalny ? kiedy sprzedajesz kartę ?
  
 
a mierzyli ci spaliny...
  
 
nie bo "nie maja 2 przyrzadow" powiedzial zartobliwie
  
 
Cytat:
2006-10-25 22:40:30, borys pisze:
nie bo "nie maja 2 przyrzadow" powiedzial zartobliwie



no to masz szczęście
  
 
dla ciekawych powiem ze............ wlew lpg pod "kapslem" od benzyny to fajna rzecz.
Badanie spalin tez bym przeszedl bo gosc nie widzial nawet gazu w samochodzie wiec nadrobiloby to brak katalizatora
  
 
Cytat:
2006-10-25 22:15:34, piotr_RST pisze:
borys... co ty? a po co ci to? ja mam inny silnik i jeszcze nikt tego nie sprawdzał...



Otóż po to Piotrusiu, że jeśli nie zgłosisz zmiany pojemości silnika do ubezpieczyciela to w żadnym wypadku nie zostanie wypłacone ani Tobie ani poszkodowanemu odszkodowanie, gdyż ubezpiecznie OC jest nieważne.

Nie wiem jak to jest ujęte w przepisach, ale taką informację otrzymałem od agenta ubezpieczeniowego.
  
 
Cytat:
Otóż po to Piotrusiu, że jeśli nie zgłosisz zmiany pojemości silnika do ubezpieczyciela to w żadnym wypadku nie zostanie wypłacone ani Tobie ani poszkodowanemu odszkodowanie, gdyż ubezpiecznie OC jest nieważne.

Nie wiem jak to jest ujęte w przepisach, ale taką informację otrzymałem od agenta ubezpieczeniowego.


Tak....tylko powiedz mi kto przy likwidowaniu szkody patrzy na pojemnosć silnika....jak sie nie wygadasz to w zyciu sie nie dopatrzą
  
 
PS...
Ale oczywiście utrzciwość Borysa jest godna nasladowania
  
 
borys poprostu chce miec rsa nie tylko pod maska, ale i w papierach

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Cytat:
2006-10-26 01:12:18, zenq pisze:
borys poprostu chce miec rsa nie tylko pod maska, ale i w papierach



on poprostu chce sie pokazac swiatu
  
 
Cytat:
2006-10-25 21:24:50, borys pisze:
No wiec dzis rozpoczalem rejestracje podmienionego silnika. Jak wiadomo nowy silnik to 2,0 16v 150PS (stary 1,6 16v 90PS). Przy okazji corocznego badania technicznego postanowilem rozpoczac legalizacje zmiany silnika tzn wbicie w dowod nowej pojemnosci i mocy. W watku bede podawal ceny i co trzeba zrobic krok po kroku -moze sie to komus przyda. Ogolny schemat jaki mi podano: - diagnosta (wypisuje skierowanie do WK i wystawia norme dla silnika), - Wydzial Komunikacji (wymiana dowodu, potrzebny tylko kwit od diagnosty i pewnie jakies oplaty), - Ubezpieczyciel (zmiana kategorii samochodu na wieksza pojemnosc no i wieksza oplata) - znow diagnosta (cos musi na koniec podbic). Dotychczasowe koszty: -60zł -diagnosta (kwity potrzebne do WK) [ wiadomość edytowana przez: borys dnia 2006-10-25 21:25:58 ]





borysku

co do ostatniego punktu - nic nie musi bo on nic ci nie wbija
co do wydzialu to najprawdopodobniej bedziesz musial przerejstrowac auto na nowe blachy (????) idziesz z umowa kupna silnika, i kwitkiem od pana diagnosty i ci wbijaja w dowodzik zmiane pojemnosci i nr silnika -jesli bedziez musial wymienic dowodzik i blachy - bo domyslalam sie ze masz jeszcze stary
co do ubezpieczenia to wzrasta stawka ubezpieczenia i na miejscu masz wypisany aneks o zmianie silnika (pojemnosc i nr silnika)


to tak w skrocie

ps nie jestem pewien co wyjdzie w wydziale komunikacji


ale trzymam kciuki i zycze powodzenia
  
 
z tego cosie dowiedzialem (wstepnie) to umowa na silnik jest zbednabo -silnik jest czescia tak jak klocki hamulcowe itp i nie trzeba sie spowiadac gdzie i za ile sie kupilo. W przyszlym tygodniu powinienem wiedziec w 100% bo chce odwiedzic juz WK i zalatwic prawie do konca -zostanie ubezpieczenie tylko
  
 
dzisiaj rozmawialem z szefem koninskiego Wydzialu Komunikacji i ........... potrzebny jest tylko swistek z przegladu technicznego (ten za 60zł), umowa kupna i inne papiery sa zbedne. W dowodzie rejestracyjnym robiona jest wzmianka o zmienie pojemnosci, wykreslane sa nr silnika (w przypadku posiadania starego dowodu rej.). Nawet czarnych tablic nie zmieniaja na te nowe "unijne"

Z ubezpieczalnia (Allianz) juz tez gadalem -trzeba im dostarczyc nowy dowod rej. i na tej podstawie wylicza nowa skladke. Na szczescie obecna umowa jest do maja '07 i dopiero po jej skonczeniu beda wyliczali nowa oplate -teraz jedynie zmienia w swoich papierach zeby w razie wypadku byla juz nowa pojemnosc

W przyszlym tygodniu sprawdze to wszystko na wlasnej skorze
  
 
czyli jednym slowem fajnie jest, w sumie nie ma zbednego biegania z papierkami...

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------