Kupno auta na niemieckich blachach-PILNE !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa dość pilna,wiec jak ktos mnie odesle do wyszukiwarki to zabije i powiesze na haku

Mam na oku autko,ale jest na niemieckich blachach, koles powiedziel,ze moze je wyrejestrowac,ale tablic z czerwonym paskiem zalatwial nie bedzie,bo nie chce mu sie latac po urzedach.Facet jest totalnie niedodzialany,wiec musze myslec za niego a w tych sprawach sie nie znam.
Autem bez ubezpieczenia nie bede sie kulal 200 km po Polsce,zeby zarejestrowac.
Z drugiej strony facet chce mi auto pod dom przyprowadzic,ale papiery+blachy zabiera i dopiero wtedy jedzie do niemiec wyrejestrowac,rezulatat taki,ze zostaje bez kasy i papierow i nie mam pewnosci czy papiery dotra do mnie.
Czy to prawda,ze zalatwienie ubezpieczenia w Niemczech to taki problem(pomijajac kwestie kasy oczywiscie)???

Jesli koles nie chce mi tych blach zalatwic to troche zaczynam podejrzewac,ze auto jest jakies trefne. Wystarczy z tymi papierami na policje podjechac-beda cos wiedziec???

Kurde, nie kupuje aut codziennie i pojecia o tym nie mam,a auto jest w miare ladne i w normalnej cenie.

Poradzcie cos bo mam dzis z nim gadac
  
 
Na twoim miejscu to bym z nim tam jechał i tam załatwił wymeldowanie i wzioł celne blachy koszt 130 euro z ubezpieczeniem na 2 tyg. W tą opcje bez papierów to bym się nie pchał
  
 
Więc wyrejesterowanie aut,nowe tymczasowe blachy plus ubezpieczenie to góra 2godzinki zalatwiania.Ja jak przywozilem mojej mamusce Escorta udalo mi sie wszystko to załatwic w 30 min Nie wiem dlaczego gosc tak postępuje.JAk dla mnie bardzo dziwna srawa


[ wiadomość edytowana przez: Beton dnia 2005-09-13 20:33:28 ]
  
 
Cytat:
Z drugiej strony facet chce mi auto pod dom przyprowadzic,ale papiery+blachy zabiera i dopiero wtedy jedzie do niemiec wyrejestrowac,rezulatat taki,ze zostaje bez kasy i papierow i nie mam pewnosci czy papiery dotra do mnie.



Ja bym nie ryzykował bo jak ci nie odeśle abmeldung-u to w urzędzie auta niezarejestrujesz . Z drugiej strony czemu by miał tego nie zrobić ? Jesteś pare setek do przodu na ubezpieczeniu .

Ja sam sprowadzałem auto i większych problemów nie miałem z ubezpieczeniem - koszt tam gdzie ja kupowałem to jakies 170 euro , ale gdzies indziej moze być taniej .
W urzędzie stałem jakieś 30 minut . Przy ubezpieczeniu sprawdzali mi tylko nr nadwozia .Byłem w tej dobrej sytuacji że auto było już wyrejestrowane .

  
 
kupienie ubezpieczenia w niemczech razem z czerwonymi blachami (ktore robi sie na miejscu) to pikus. trwa to z 30-45 minut moze i po zawodach...
jak sobie pomysle ile to trwa u nas, to od razu krew zalewa...
  
 
Witam!!!
Po pierwsze to zaden problem z rejestracja auta, mozna to zrobic w prawie kazdym miescie, nawet malym. Po prostu ubezpieczenie i celne tablice sa na kierowce, ktory nim bedzie jechal, ale kosztuje to wszystko w komplecie ok 150 euro. Po drugie to moze np konczy mu sie tuv i wie, ze na dluzszy okres mu go nie zarejestruja. Po trzecie duzo ludzi tak robi, ze przyjezdzaja tutaj, tam wymeldowuja i przysylaja papiery, ale trzeba to robic z kims zaufanym. NIGDY nie gódź sie na to z kims kogo nie znasz. Jak chcesz, to powiedz mu niech podrzuci na zółtych (tańszych) tablicach na niemcy, a Ty wez laweciaza i przewiez sobie autko do domu te 200km. Inaczej jedz z kims sam, tam kup, jedz z gosciem wyrejestrowac i kup celne. Przy zakupie celnych sprawdzaja numery w biurze itp, wiec auto powinno byc ok wtedy. Jakby co, to pytaj, troche ich juz przyprowadzilem
  
 
Koles to auto juz ma w Polsce,wiec pewnie dlatego nie chce mu sie jechac wyrejestrowac auto i kupowac blachy,a tak tylko zawozi tam papiery i auta nikt nie musi tam ogladac.Zreszta TUV tez mu sie chyba konczy
Tylko kwestia jest tego typu,czy ja mam w Polsce mozliwosc sprawdzenia czy z autem jest wszystko ok, czy jesli podjade na policje z tym to beda cos wiedziec,czy auto np. nie jest kradzione?
Z drugiej strony nie znam sie na tych niemieckich papierach i nie wiem jak to wszystk powinno wygladac.

Gdy odbieram od niego auto wystraczy mi tylko brief,wyrejestrowanie i umowa?
  
 
jesli auto jest w polsce, to wystarczy je wymeldowac.
ty musisz miec umowe, wymeldowanie i brief. to wszystko...
  
 
Cytat:
2005-09-13 21:04:08, _Gepard_ pisze:
Zreszta TUV tez mu sie chyba konczy


Żeby dostać celne blachy w Niemczech (te z czewonym paskiem - w sumie najlepsze) bryka MUSI mieć TUV i spaliny ważne co najmniej PÓŁ ROKU.
  
 
A przy rejestracji auta w Polsce trzeba miec jakies papiery przetłumaczone dla urzedasów?
Umowa bedzie po polsku,ale co z reszta?

Sprawa wyglada tak,ze koles zostawia mi auto pod domem i razem jedziemy do D. to wyrejestrowac.
Moga byc jeszcze jakies haki w tym??
  
 
Gepard sprawdz czy to jest OMEGA
oj powodzonka i stalowych nerwów
DanDan
  
 
Cytat:
2005-09-13 22:14:31, DanDan pisze:
Gepard sprawdz czy to jest OMEGA oj powodzonka i stalowych nerwów DanDan



To nie Omega, to tylko Omega Beee
A stalowe nerwy sie przydadza, bo im wiecej wiem tym mniej
  
 
trochę pobiegasz po urzędach:

jak załatwi ci wymeldowanie i blachy by dojechac do miejsca docelowego w Polsce to czeka Cię:

złożenie wniosku o naliczenie akcyzy w U. Celnym (oczekiwanie na odbiór paierów pewne)7+dni w tamtym roku to i po 25 dni się czekało
zrobienie przeglądu
uiszczenie tejże naliczonej akcyzy do U.C
przetłumaczenie: Breifu, wymeldowania, umowy/Faktury
biegniesz do U.skarbwego celem złożenia wniosku o zwlonienie z podatku Vat (czy coś podobnego ) więc i kolejne oczekiwanie ~7dni
i automatycznie uiszczenie kolejnej opłaty (~150zł?) nie pamietam

odczekałes kilka/kilkanaście dni i idziesz z przetłumaczonymi dokumentami do wydziału komunikacji płacisz 670 zł , dajesz te wyszystkie zebrane wcześniej kwitki, odbierasz blachy i dow. rej tymczasowy
za kilkanaście dni znów zap....sz do wydz. komunikacji celem wymainy dow. tymcz. na normalny

szczerze , pi...e takie bieganie

wolę juz szukac aut zarejestrowanych w Polsce, bo jest z czego wybierac
  
 
Cytat:
Gepard sprawdz czy to jest OMEGA





[ wiadomość edytowana przez: jon dnia 2005-09-13 23:09:14 ]
  
 
dlaczego piszecie, ze ma przetłumaczyc wymeldowanie??

Miałem kontakt przy 6 sprowadzonych samochodach, które teraz jeżdża na polskich blachach i przy zadnym nie potrzebne było tłumaczenie wymeldowania?? Tłumaczona była tylko umowa/faktura i brief

Pozdrawiam
  
 
a po ch...j paniom urzedniczkom dokumenty w obcym języku?

skoro wymeldowanie jest niezbędne to i warto znac jego treść, a nie każda pani Gienia z urzedu włada niemieckim

a może zalezy to od władz samorządowych?

w Wlkp. tłumacznie jest obowiązkowe
  
 
Tez wole juz zarejestrowane,ale Mega wierz mi nic nie moge upolowac ładnego(a to klimatronica nie ma,a to cała do malowania, a to zaniedbana w srodku jakby sie stado krow paslo itd.),nie mam czasu zwiedzac Polski-mam dosyc.
  
 
Brief, Abmeldebescheinigung, Kaufvertrag - Karta pojazdu, poświadczenie wyrejestrowania, umowa kupna sprzedaży. Jako tłumacz przysięgły robiłem setki tych papierów i za każdym razem handlarz/klient chciał do rejestracji cały zestaw.
  
 
Z tego co pamietam to briefu nie trzeba tlumaczyc przynajmniej w Siedlcach. Ja nie tlumaczylem
  
 
ja nie tlumaczylem wymeldowania i wszyscy znajomi tez nie...

Gepard jeśli bedzie wszystko OK z wymeldowaniem to bierz


[ wiadomość edytowana przez: Adrian_M dnia 2005-09-13 23:52:25 ]