Mam Astrę 1.4 nz silnik na gazie od 150 tys. Teraz jest 310tys. Były robione progi i tylne nadkola w Astrach wszystkie się sypią. Raz uszczelka pod głowicą. Na gazie jest trochę słabsza kiedyś paliła 6.8 gazu teraz ok 7.5 wiadomo przeieg, warunek tankuj tylko doby gaz bo będiesz miał muła. miałem prodlem z przewodami wysokiego napięcia (do gazu świece i rzewody muszą być w idealnym stanie). Palą się kontrolki na panelu sterowania ogrzewaniem (nie wymieniam). Pękają tylne sptężyny, niestety to znowu wada. Ele i tak jestem zadowolony bo ani razu mnie nie zawiodła.
Moja ma 192.000.Trochę słaby silnik,ale da się jechać.Na wiosnę będe musiał zrobić tylnie błotniki.Tak ogólnie autko ok.Tanie w utrzymaniu i naprawie,bardzo prosty serwis.Wada to zużycie paliwa zimą,trzeba kapnąć troche oleju,ale stosunek ceny,kosztów i jakości-super.