MotoNews.pl
  

Problemik z ""klaksonem"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Czy mógłby mnie ktoś oświecić w którym miejscu w mk7 znajduje się "klakson", nie chciał dzisiaj żonie wygonić psa z ulicy i sam musiałem warczeć ,bezpiecznik jest ok, może styki ale gdzie dziada szukać jak nie trąbi?
  
 
u mnie jest po prawej stroni na samym dole zaraz za zderzakiem, na wysokosci halogena.
  
 
Ja mialem tak ze jak kupilem essa to tam jeszcze cos trabil ale po kilku razach bezpiecznik wywalal pozniej sie okazalo ze sie spalil a teraz jest nowka i jakos trabi ale tez sie zdarzylo ze bezpiecznik poszedl a prze chyba juz 2-3 miesiace trabi az milo

Ja dostalem sie do klaksonu przez wyciagniecie kierunku ale ty masz mk7 wiec albo sciagasz zderzak lub na podnosnik i na pleckach pod autkiem zeby go wyciagnac i sprawdzic czy dziala (podpiac bezposrednio do aku )
  
 
Witam
Jak stoisz przodem do essiny to po lewej stronie (a reszta tak jak maciek napisał).
Najpierw sprawdź styki. U mnie właśnie się nie stykało przy klaksonie i po pierwszej dziurze w jezdni odłączał się.
Pozdrawiam
  
 
a u mnie problemem braku klaksonu było poprostu jego zniknięcie
  
 
A dobiorę sie do niego bez kanału?
  
 
Cytat:
2007-01-11 10:26:29, 1970lysy pisze:
A dobiorę sie do niego bez kanału?



Tak, spokojnie. Jakby się uprzeć to nawet bez lewarowania, ale wtedy to już na macanego.
  
 
No to sie chyba "upre"
  
 
wg mnie problem może tkwić we włączniku (w MK5 jest w kierce) i stykach przenoszących z kierki. Lubi się tam zerwać mocowanie blaszek, przewody się przecierają, albo brak styku.
  
 
Witam,

zanim przystąpisz do czyszczenia styków, weź długi kabel i podłącz klakson (chłopacy Ci napisali gdzie go znaleźć) na krótko do + aku. Tylko postaraj się nie mieć blisko niego ucha (ja przez chwile nie mogłem dojść do siebie). Jeśli po tym zabiegu nie usłyszysz charakterystycznego dzwięku to może klakson się przepalił ew. to co napisał surec.

pzdr.
Czester

P.S. Ze spokojem możesz to zrobić bez podnoszenia na lewarku czy wjeżdżaniu na kanał, wystarczy że jednym kołem wjedziesz na chodnik a sam położysz się pod samochodem. Życze powodzenia !!!
  
 
Wielkie dzięki Panowie,z waszą pomocą sprawa trwała ok 2min i trąbi aż miło .