Wolne obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co to może być? V16-stka 1,6 ZETEC Gdy zdejmę nogę z gazu obroty najpierw spadają do 1200 a dopiero po 10 sek na 900 kiedyś od razu na 900
  
 
Na "luzie" też,czy tylko podczas jazdy ?
  
 
zacznij od przeczyszczenia krokowca i peplywomierza a potem sie okaze
  
 
mam to samo u mnie dzieje sie to na luzie.
  
 
na luzie tak powinno być (tak ma kazda renówka), przez chwile podtrzymywane sa wyzsze obroty zeby nie zdusic silnika przy zmianie biegu
  
 
No ja mam podobny problem -nie problem bo jak y tak u mnie bylo to bym sie cieszyl.
Zaczelo sie od falowania silnika na zimnych obrotach,teraz wolne na zimnym sa stabilne a jak sie troszeczke zagrzeje to po wrzuceniu luzu albospadna do 800 i auto drga,lub do 500 i wtedy musze sie zatrzymac i autko po zatrzymaniu za pare sekund podniesie je w gore.
Dzis zauwazylem ze jak mi obroty spadlu do 800 i autko zadrgalo po przegazowaniu go do 5000rpm zaczelo sie inaczej zachowywac obroty spadaly z wyzszych do jalowego wolniej i podczas jazdy na luzie mialem to podtrzymanie 1200 i dopiero pozatrzymaniu spadly do nomilnalnych-co to jest prosze bardzo o jakies posty w tym temacie bonikt nie zna przyczyny a silnik nie pracuje tak jak powinien.
Dziekowa z gory.
Maciek
  
 
ja zauwazylem ze na postoju jak roszam kierownica to obroty lekko sie zmieniaja (wskazowka leciutko drga) to normalne czy cos ze wspomaganiem sie stalo ???
  
 
[quote]
2006-12-12 21:25:29, Kamil_K pisze:
ja zauwazylem ze na postoju jak roszam kierownica to obroty lekko sie zmieniaja (wskazowka leciutko drga) to normalne czy cos ze wspomaganiem sie stalo ???
[/quoteDokladnie to samo a probowales moze skrecic kola na maksa wtedy u mnie faluje
  
 
moim zdaniem to normalne, ze obroty ida lekko w gore przy skrecaniu na postoju, cos przeciez musi dac moc wspomaganiu.
w wielu samochodach zauwazylem podobne zachowanie...
  
 
Cytat:
2006-12-12 22:31:29, radekbox pisze:
moim zdaniem to normalne, ze obroty ida lekko w gore przy skrecaniu na postoju, cos przeciez musi dac moc wspomaganiu. w wielu samochodach zauwazylem podobne zachowanie...


tak ale one leca do 500 i silnik sie dlawi
  
 
Cytat:


Mam to samo, obrotu po wcisnieciu sprzegla zwlaszcz po hamowaniu silnikiem gwaltownie leco w dol i potem podskakuja
  
 
mi zawsze pomaga czysczenie przeplywomierza i krokowca
  
 
Dobrze piszesz pablo_64_mkVI doc mu wódki
  
 
co do kręcenia kierownicą to jest tak że w momencie ruchu załącza się pompa wspomagania, której działanie dodatkowo obciąża w danym momencie silnik. Komputer powinien to wyczuć i utrzymać obroty silnika na takim poziomie żeby nie zgasł w momencie kręcenia, dlatego mogą nastąpić wahania obrotów.

co do wahania się obrotów ogólnie u mnie jest tak:

czasami jest wszystko ok, wsiadam chwila na benzynie, na LPG i śmigam bez prabli. Ostatnio częściej niestety jest tak, że odpalam pośmigam troche i zaczynają się prable. Przy wrzucaniu luzu przy dojeżdżaniu do skrzyżowania auto notorycznie gaśnie, lub obroty schodzą bardzo wolno do 1500 i tak zostają. Niepomaga wtedy przegazowanie, tylko szybki reset stacyjką na podwyższonych obrotach i obroty wracają na swoje prawidłowe wartości,
i przez jakiś czas jest ok nawet nie gaśnie przy dojeżdżaniu.
Przy okazji tego problemu zauważalny jest duży brak mocy i elastyczności.
Nie wiem czy to akurat tego przyczyna ale spalanie również wzrosło i to makabrycznie do 16l/100km i to taka jazda sprawna powiedzmy po mieście, a było jeszcze niedawno 11-12 przy dobrym ciśnięciu w cyklu miejskim. Mowa oczywiście o LPG ale widze ze benzynki również więcej siorpie.
Czasami po odpaleniu po długim postoju (pare dni) mam wrażenie jakby na 3 gary pracował ale dopiero po odłączeniu ssania. Silnik się rozgrzeje i jest ok.

Ponieważ z tym problemem borykam się już jakiś czas wymyśliłem pare rzeczy ale nie wiem za co sie zabrac:
- padnięta/brudna? lambda
- przepływomierz padnięty (jest LPG ale nie idzie przez przepływomierz)
- silnik krokowy padnięty
- wtryski? / przepustnica?
- cewka?

Niewiem co może być przyczyną a trudno wszystko wymienić w ciemno
Jak można sprawdzić sonde / przepływomierz ?
Czy sonda lambda po wywaleniu katalizatora daje prawidłowe odczyty?
Sprawy takie jak kable, świece odpadają - są nowe. Spalanie jest raczej ok, świece nowe, białe, pali na dotyk, olej jest czysty po prawie 15 tys. km 0,5l ubytku.
Sterownik resetowany, bez pozytywnych efektów.

Co począć?
  
 
Czyszczenie przepływomierza i krokowca to coś skąplikowanego?? Gdzie tego szukać??
  
 
witam ja mam podobny problem w czasie jazdy po wrzuceniu na luz obroty spadaja na 1200 i tak trzymają chyba że się zatrzymam do wracają do normy podejrzewam że gdzieś w ukł. dolotowym dostaje się powietrze chyba że ktoś ma podobny problem i znalazł rozwiązanie dzieki pozdrawiam
  
 
spoko spoko ladnie pieknie u mnie to samo tylko ze czasem potrafi go zdusic obroty spadaja do 500 potem podnoszą na 800 no i spadaja do zera dzieje sie tak sporadycznie wiem gdzie jest przeplywka ale nie mam pojecia gdzie krokowiec dzis moze uda mi sie przeczyscic jak znajde