MotoNews.pl
  

Potrzebuje porady co robic

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, jak w temacie , otóż w lipcu zeszlego roku wymieniłem uszczelke pod głowica i przejechałem od tego czasu moze 2,5tys km dzis zauwazyłem ze leca mi ostro bańki w zbiorniku wyrównawczym, podczas wymiany tej uszczelki głowica była sprawdzana na szczelnosc i była planowana , dałem tez nowe sruby do głowicy.Ubywa mi tez troche płynu nie duzo ale ubywa , dzieje sie tez tak ze jak przychodze rano do garazu to płynu jest mało ,ponizej min a po krótkiej jezdzie jego stan podnosi sie do prawie max i nie wiem czy jest to mozliwe ze znow uszczelka poszła czy moze byc to cos innego, nie przegrzałem silnika , oleju raczej nie przybywa ale ma taki brazowy kolor a był niedawno zmieniany, zastanawiam sie czy moze dól silnika nie jest gdzies pekniety albo czy gdzies turbina nie zjada płynu bo jest chłodzona woda, nie wiem co robic czy rozbierac głowice i nowa uszczelka jak myslicie?
  
 
to ze plyn sie podnosci to normalne bo sie rozgrzewa i zwieksza swoja objetosc no niewiem czy az tyle to jes ok ale umnie tez tak sie robilo to poziej zrobilem na samej gorze malutką dziurke bo sie balem ze cisnienie w chlodnicy mi węże zrzuci po pol roku otwor zatkalem i nic sie nie dzieje negatywnego w autku (oczywiscie chodzi o escorta)
bombelki mogą ci sie robic od przelewania płynu w zbiorniczku przez ten cienki przewod u goryzagnij go tak zeby nie lecialo przez niego i zobacz czy sie robia bombelki
  
 
a jakie sa objawy gdyby był pekniety dół silnika? i czy uszczelke mozna połozyc na cienka warstwe siliconu bo z tego co słyszałem w warsztatach tak robia
  
 
dół silnika nie kumam ? jesli na cilndrach zapewne by nie trzymal komprechy i nie chodzil by na wszystkich ale niewiem o co ci chodzi ?

uszczelki podgłowice nie nalezy klasc na silikon i tak nie wytrzyma on temp ani cinsnienia a po jego wypaleniu wszystko sie zluzuje i wydmucha wlasnie uszczlke jezeli ktos tak złozyl to jest duza sznasa ze jednak ci wywalilo uszczelke czasami sie uzywa kapki silikonu jezeli uszczelka sie przesuwa w niektorych autkach tak bywa ale to jest i tak prowizorka i sie niepowinno tego czynic
  
 
juz głośno mysle , ale sadze ze to blok cylindrów nie bedzie pekniety, ale czy np, jesli jest uszkodzony zaworek w korku zbiornika wyrównawczego ukladu chlodzenia to czy to tez moze byc powód uszkoszenia uszczelki pod głowica i ubywania płynu?
  
 
Cytat:
2007-01-16 15:56:04, dr_boom1 pisze:
Ubywa mi tez troche płynu nie duzo ale ubywa , dzieje sie tez tak ze jak przychodze rano do garazu to płynu jest mało ,ponizej min a po krótkiej jezdzie jego stan podnosi sie do prawie max i



nie wiem co jest grane w tym wypadku,ale takie wahania w ilosci plynu chlodzacego sa raczej anormalne.
  
 
nie cisnienie plynu nie ma szans uszkodzic uszczelki pod glowicą tylko tepm lub złe docisniecie

czemu tak podejrzewasz ze cos sie tak mocno zepsulo w 90% przypadkach np padl korek w zbiorniczku wyrownawczym cinienie jest zbyt duze i saczy sie jedna kropla na godz na ktorym łaczeniu przewaznie na rurkach do nagrzewnicy przelec wszystkia łaczenia reka na dotyk bo wzrokiem moze byc nie widoczne
jak uszczelka pada przewaznie albo saczy sie plyn z pod glowicy albo stracil cisnienie i silnik nie cyka na wszystkich cylindrach albo sie woda "gotuje" wzbiorniczku bombelki albo wszystko naraz ewentualnie jeszcze olej sobie gdzies sika lub woda idzie do oleju to co mi przychodzi do glowy jezeli chodzi o uszczelke ale posprawdzaj wszystkie glupoty najpierw ewentualne wycieki poluzuj troszkie korek od zbiorniczka i zobacz co w tedy sie bedzie dzialo z plynem
  
 
sa jeszcze takie szczegóły ze jezdzilem 3 miesiace bez termostatu i nie dokrecilem srub głowicy po 1000km jak tu niektorzy pisza i nie wiem czy trzeba koniecznie to dokrecac czy tez nie.
  
 
a kiedy sie zdecyduje na rozebranie znów głowicy to czy po przejechaniu niecałych 3 tys km od planowania , musze ja dac do ponownego planowania?