Gleba - da rade czy nie -> fotki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy da sie zglebic essa tak zeby wjechca do garazu (zmiana wjazdu luba parkowanie pod chmurka nie wchodza w gre), obecne kółka to 185/65/15 a pokazany przeswit w najniebezpieczniejszym miejscu to 6,5cm mam zamiar zmienic opony na 195/50/15, pytanie brzmi: czy da rade zglebic po wymianie opon ??


oto fotka







[ wiadomość edytowana przez: Asior dnia 2007-03-29 19:54:40 ]
  
 
a dlaczego ma sie nie dac rady zglebic??:> wogole jakos to tak zaotane ze nie wiem o co nawet chodzi za bardzo
  
 
Cytat:
2007-03-29 19:52:16, pytlar pisze:
a dlaczego ma sie nie dac rady zglebic??:> wogole jakos to tak zaotane ze nie wiem o co nawet chodzi za bardzo



to od nowa: aktualne kola - 185/65/15 niebawem beda 195/50/15 czyli juz lekko siadzie, i mam obawy czy gleba wejdzie czy nie
  
 
Wszystko sie da - tylko po co?
  
 
nie chodzi mi o:

- mozna ale po co
- kolejny z gleba
- na co ci to
- mniejszy komfort
- przerob wjazd

pytanie brzmi:

czy warto sie bawic w zakladanie gleby=czy po zalozeniu zjade do garazu

gleba planowana max -40 na seryjne amorki
  
 
jjak nie wjedziessz jak wjedziesz!! przy malej pomocy jak u mnie:
  
 
skoro masz taki przeswit to juz jakas gleba tam musi byc 6,5 cm wskazywałoby na minimum -60 wiec jak załozysz sprezyny -40 to pójdzie w góre, a czy warto musisz sobie sam odpowiedziec.
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:03:57, fryszard pisze:
skoro masz taki przeswit to juz jakas gleba tam musi byc 6,5 cm wskazywałoby na minimum -60 wiec jak załozysz sprezyny -40 to pójdzie w góre, a czy warto musisz sobie sam odpowiedziec.



yyyyyyyyyyy ale to jest fota jak essi stoi na zjezdzie czyli z gorki=czyli przod jest nizej
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:03:00, pytlar pisze:
jjak nie wjedziessz jak wjedziesz!! przy malej pomocy jak u mnie:



hehe tylko ja mam na górce zakret jeszcze i wjezdzam po skosie do garazu

mysle ze gdyby wjezdzac tylem to bylaby jakas roznica
  
 

tak wyglada przy seryjnym zawieszeniu i na takich kolach jak chcesz zalozyc:]

a ja z takim czyms wjezdzalem do mojego garage wiec wszystko sie da
  
 
Różnica w średnicy koła będzie wynosiła 45,5mm, oczywiście przy założeniu, że na kołach zdejmowanych i zakładanych są opony z "całym" bieżnikiem.
No to teraz sam sobie oblicz...
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:13:35, Jacekm_ pisze:
Różnica w średnicy koła będzie wynosiła 45,5mm, oczywiście przy założeniu, że na kołach zdejmowanych i zakładanych są opony z "całym" bieżnikiem. No to teraz sam sobie oblicz...



czyli zejdzie w dol o 45,5/2 ??
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:15:35, Asior pisze:
czyli zejdzie w dol o 45,5/2 ??


Zejdzie w dół 4,55cm
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:17:48, Jacekm_ pisze:
Zejdzie w dół 4,55cm



srednica zmieni sie o 45.5mm czyli po 22,5 mm po obwodzie wiec siadzie o 22,5mm a o drugie 22,5 zwiekszy sie przeswit opony na rzecz mniejszego balonu
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:23:02, Asior pisze:
srednica zmieni sie o 45.5mm czyli po 22,5 mm po obwodzie wiec siadzie o 22,5mm a o drugie 22,5 zwiekszy sie przeswit opony na rzecz mniejszego balonu


Dobrze mowisz, cos mis sie popiep...ło. Za dużo chipsow dzisiaj zjadlem...
  
 
Auta z tak niskim zawieszeniem prezentuja sie rewelacyjnie jak na moj gust ale zawsze bylem ciekaw jak Wy sobie radzicie na naszych polskich drogach ??? Przeciez u nas trzeba miec oczy wlepione non-stop na droge zeby nie wjechac w jakas dziure, nie wpominajac juz o koleinach i innego rodzaju nierownosciach. Jak Wy to robicie ?
  
 
przeciez jak sie jedzie do przodu to sie chyba patrzy na droge?
  
 
Cytat:
2007-03-29 21:01:10, fryszard pisze:
przeciez jak sie jedzie do przodu to sie chyba patrzy na droge?


Nie mow mi ze jak jedziesz autem to masz wzrok wlepiony tylko przed siebie bo nie uwierze. Tak jezdza tylko kursanci prawa jazdy, wielkie galy i tylko przed siebie. Ja to lubie sobie nieraz popatrzec np na jakas laseczke co idzie chodnikiem, zerkne od czasu do czasu przy wyprzedzaniu kto tak wolno jedzie i blokuje ruch i zazwyczaj baba Albo krajobraz podziwiam itp
  
 
Cytat:
2007-03-29 21:07:31, RavenMOH pisze:
Nie mow mi ze jak jedziesz autem to masz wzrok wlepiony tylko przed siebie bo nie uwierze. Tak jezdza tylko kursanci prawa jazdy, wielkie galy i tylko przed siebie. Ja to lubie sobie nieraz popatrzec np na jakas laseczke co idzie chodnikiem, zerkne od czasu do czasu przy wyprzedzaniu kto tak wolno jedzie i blokuje ruch i zazwyczaj baba Albo krajobraz podziwiam itp


niewiem jak inni ale ja jezdze jak kursant
  
 
Cytat:
2007-03-29 21:08:36, fryszard pisze:
niewiem jak inni ale ja jezdze jak kursant


hehehehehe, dobre , zaskoczyles mnie Takiej odpowiedzi sie nie spodziewalem