Tłumik czyli zupperlada..

Długo myślałem napinając synapsy do granic możliwości ale nic nie wymyśliłem /czym nieukrywam nie zaskoczyłem siebie/. W każdym przyzwoitym aucie jest cos takiego jak tłumik stanowiący element układu wydechowego. Czasy ostatnimi jako osoba nad wyraz wyczulona na swoją kluskę zacząłem odczuwać lekki niedobór mocy, rzekłbym - dławienie. Swoje maksimum doznań na pograniczu antyorgazmu osiągnąłem gdy po prostu last tłumik przestał stanowić całośc w układzie wydechowym ogłaszając rdzawą secesję od reszty /wziął się i oderwał na odcinku pomiędzy środkowym i końcowym w tzw cholerę/. Odgłosy jakie zaczełą wydawać kluska przypominały przesłychanie Skrzypka przed komisją sejmową i jego odpowiedzi wskutek których komisji opadły ręce a mi moc w klusce.
Auto ewidentnie straciło kilka kucy na mocy. Rozlazło się na drodze niczym poseł Witaszek na krześle. Pojechałem na Harfową w Warszawie zrobiłem nową elegancką rurkę i auto zap. jak murzyn na pikniku ku klux klanu.
Jedno mnie jednak ciekawi - dlaczego utrata tłumika, który de facto stanowi opór dla wypychanych gazów wiąże sie z odczuwalna utratą mocy? Logika wskazuje, że winno być odwrotnie!
Pewnie nie zawracałbym zwieracza gdzyby nie fakt, że podobną sytuację miałem w śp Passacie, gdzie także zaczął się mulić po oderwaniu tłumika ...
Czemu tak jest ja się pytam ?

Tak jak napisał Immo.
W samochodach wolnossących (bez doładowania turbo/kompresor/cokolwiek ) ważne są ciśnienia w układzie wydechowym, tzw backpressure.
Pełen przelot sprawdza się tylko w doładowanych samochodach, w wolnossakach nie jest tak łatwo zrobić wydech który coś poprawi.

A jak się ma do tego tłumik Abartha? Stosuje sie do wszystkich modeli a daje przyrost mocy - czym zatem się rózni

Cytat:

2007-01-24 11:12:57, zupper pisze: A jak się ma do tego tłumik Abartha? Stosuje sie do wszystkich modeli a daje przyrost mocy - czym zatem się rózni

Z tłumikami sportowymi to tak jak ze stożkami. Bez innych modyfikacji w zasadzie guzik dają.

Nielicznym coś tam przybędzie, w ilości praktycznie niemierzalnej, a większości albo się nic nie zmieni albo nieco pogorszy.

Ja np. mam u siebie tłumik Remusa, i to nie jakiś uniwersalny tylko dedykowany do X30XE. Fajnie? Pewnie że fajnie! Tyle że hamownia wykazała, że nie dodaje on ani kunia. Jedynie ładnie wygląda i ma fantastyczne, soczyste, brzmienie jak na Remusa przystało

Cytat:

2007-01-25 08:20:18, zupper pisze: na lotnisku - a o co chodzi ?

Załatwiaj następnego spota na okęciu. Poganiamy się z Boeingami I do tego jeszcze jakiś catering. Wiesz, resztki z pierwszej klasy, itd., itp.