Co za 4 tys????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
chcialbym sobie kupic jakis ekonomiczny i w miare niezawodny samochod i mam na ten cel 4 tys. Co prponujecie
  
 
Moge sprzedac swojego za 2,5 i bedzie git. Dobry. Malo pali daje duzo frajdy i jest bezpieczny.
  
 
a co to za sprzet ale chodzi o cos za 4 tys
  
 
Moj to hyundai excel 1988 silnik 1.5
Karoseria - 3d hatchback, hak holowniczy
Przebieg rzeczywisty 158tys km
Palenie 5.5l za miastem na 100km
Miasto 7~7.5l
Gaznik z podwojna gardziela
Brak sladow korozji

Jak chesz dac za niego 4tys to ja wezme z checia
  
 
Kup sobie rower nie będziesz miał problemów
  
 
za 4 tys to najpredzej mozna sobie kupic duza skarbonke ktora bedzie problemy stwarzala same. nmie wirz w zadne okazje ze auto ktore dobija do 20 roku zycia jest takie cacy. kazde swoje przejechalo i psuc sie bedzie codow nie ma, a tymbardziej w polskim rynku motoryzacyjnym gdzie kazdy tylko chce auto ospicowac i zarobic. taka moja opinia
  
 
Czy okazja? Nikt go nie chce kupic nawet. A kolega zaproponowal 4tys. Wiec dla kogo korzysc? Jak nie wierzysz ze auto moze byc cacy i miec 20lat to wpadnij na dzielnice. Obejrzysz go sobie. Moze wtedy zmienisz zdanie.
  
 
ee tam gadacie
ostatnio znajomy za 4 tysie kupił WV golfa z 94 na niemieckich blachach
autko w idealnym stanie
zero rdzy przebieg około 112kkm z ksiazka nie bity

tylko jeszcze dołozył te 1,5kzł na przerejestrowanie i takie tam

poszukaj czegos takiego
naprawde warto
  
 
Poszukaj poloneza C+, jeżdżonego przez jakiegos dziadka i trzymanego w garażu przez większą część czasu... (podpowiadam, ze roczniki 98-99 sa najlepiej zrobione, a wersja GSI, bądź rover ładnie jeździ nawet). Potem zaprowadź go na zabezpieczenie antykorozyjne, szanuj i ciesz się bezpiecznym, tanim i duzym autkiem
  
 
no tak tylko jak szukam czegos krafowego i nie starszego ja 8 lat a jesli chodzi o polonrza to tez myslalem ale duzo pali ale dzieki wszystkim za opinie i czekam na inne
pozdrawiam
  
 
W tej cenie ofert od groma!!!
Do wyboru, do koloru!!!
  
 
Cytat:
2007-01-05 13:54:43, petrus_1 pisze:
a jesli chodzi o polonrza to tez myslalem ale duzo pali


To na LPG mozna przestawić, poza tym nie zawsze poldki tak tragicznie chlają...
  
 
8-latka za taka cene
to chyba że jakies CC albo cos innego małego
  
 
Cytat:
2007-01-05 14:28:28, Esperynek pisze:
W tej cenie ofert od groma!!! Do wyboru, do koloru!!!


a co polecasz z tej gamy!!!!!!!!!!!!!!
  
 
znajoma kupiła za 3 tys +tys rejestracja Astrę I kombi 1,4 60KM z 91 roku, ale tego nie polecam bo wczesne roczniki mają słabą blachę. W tej cenie to radziłbym CC 0,9 albo Tico. Mało palą, tanie części i są w miarę bezawaryjne. A i wybierać będziesz miał w czym. Chyba że potrzebujesz auta "w trasę" to wtedy pojawia się już problem.
  
 
Cytat:
2007-01-05 17:22:19, mutra pisze:
W tej cenie to radziłbym CC 0,9 albo Tico. Mało palą, tanie części i są w miarę bezawaryjne.


Nie polecał bym nikomu takiego badziewia... CC to jeszcze ujdzie, ale Tico jest k**ewsko niebezpieczne, za szybkie jak na siebie i w dodatku niektóre egzemplarze gnija dużo bardziej niż polonezy...
  
 
również obstaje za polonezem to auto ma w sobie ,,coś"
  
 
Ja bym kupił jakąś astrę albo vectre. Z atą cenę starczy ci na escorta fieste, jezdziłem tymi wszystkimi samochodami i ze wszystkich wybrał bym astrę. Zresztą możesz też kupić np calibrę z91r
Vw golfa2.

Pisze o europejskich samochodach gdyż auto za 4tyś ma prawo się zepsuć a do tego nie bedzie najnowsze. W związku z tym najlepiej kupić coś do czego części leżą w każdym motoryzacyjnym i to za grosze.
  
 
Cześć Dawid
Dwóch maniaków się spotkało i robią wodę z mózgów ludziom
PO-LO-NEZ! PO-LO-NEZ! PO-LO-NEZ!


" W związku z tym najlepiej kupić coś do czego części leżą w każdym motoryzacyjnym i to za grosze."
Damian też ma rację
  
 
No to jest nas trzech!!!
Do 4 tysi POLONEZ jest naprawdę dobrą propozycją - można znaleźć zaszanowane i w miarę młode auto. A jakiego sprowadzonego z Niemiec "woza" kupisz za cene 4-5 letniego Poldka? Kolega w zeszłym roku kupował golfa 94 i płacił 8000...