Stukanie panewek albo zaworów???[caro +]

Witam mam pytanie mam poloneza caro plus z silnikiem 1.6 GLI na bosh-u no i mam problem kiedy uruchamiam zimny silnik słychac stukanie przek kilka pierwszych sekund jeego działania zaraz potym problem ustaje, nastepnie kiedy silnik sie rozgrzeje i woda osiagnie okoilice 90 st to w czasie jazdy przy obciązeniu silnika (jazda pod górke, wyprzedzanie) słychac takie dośc ciche stukanie czy jest to objaw zużytych panewek korbowodowych??? dodam że olej był tam niewiadomo ile kilometrów temu wymieniany samochod dopiero kupiłem i zbieram sie na wymiane przebieg 113000km

pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: irzyn dnia 2007-11-25 12:23:27 ]

Nie wiem czy tak jest w GLI, ale w silnikach fiata i poloneza w standardzie jest "dzwonienie pierścieni" przy obciążaniu silnika na niewielkiej prędkości obrotowej.

Po zmianie oleju będzie niewiele lepiej jeśli w ogóle coś się poprawi. Ten typo popychaczy tak ma, że jak się jeździ na mineralnym to przez pierwsze kilka sekund klepią. Jeżdżę z tym już ponad 3 lata, leję Mobil SuperM 15W40 (zapomnij o Lotosie mineralnym) i jest OK.
Co do stukania panewek: panewki zawsze słychać bardziej na rozgrzanym silniku. To dzwonienie u Ciebie to jest bardziej grzechotanie czy metaliczne stuki?

Mając już kolejne autko z hydrauliczną regulacją zauważyłem że kiepska jakość oleju (czytaj stary olej ) a także jego zbyt niski poziom mają cholerny wpływ na to czy zawory klepią czy nie, moim zdaniem po wymianie oleju powinno to ustać o ile w Twoim przypdaku klepią zawory. U mnie po wymianie oleju obiawy ustały.

na zimnym silniku 0,20 i 0,25, ale w przypadku poloneza ustawialem 0,15 i o,20 wtedy dopiero przestawaly grechotac.