Dziura w gazie po deptaniu samarki ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam,

ostatnio przydeptywalem troche mojej ladziance oczywiscie na cieplym silniku obroty szly 4-5 czasami 6 tys no i po takiej jezdzie i zwolnieniu do normalnych czyli 2-3tys lada nie chciala jechac :| tzn dodaje gazu i slysze buuuuuu... taka dziura w pewnym momencie.. bo jak dostala full to szla
czego to wina ?? nie ma wachy w gazniku ?

Pozdrawiam
  
 
tzn wciskasz pedal w podloge i nie chce jechac ??
  
 
jak przymknołem zaworek pływaka to 2107 chodziła podobnie
ale po pewnym czasie na wysokich obrotach zaczynało szrpać
po zejściu z obrotów buuuuuu i po chwili można dolej po garach

jeśli u ciebie jest podobnie i zrobiło się samo to posprawdzaj przewody czy nie ma w nich jakiegoś syfu i pompke paliwa
  
 
Ja miałem taką "dziurę", a po wciśnięciu gazu szarpnięcie i "kop" do przodu. Przyczyna było "lewe" powietrze przedostające się między gaźnikiem i kolektorem, poluzowały się nakrętki mocujące gaźnik i jedna uszczelka była cześciowo nieistniejąca Przy okazji wymieniłem wszystkie przepony w gaźniku, bo przepona od wzbogacacza była pęknięta. No i dokladnie wyczyściłem gaźnik po jego rozebraniu, to radze zrobić w pomieszczeniu jakimś, bo częsci jest sporo, to nie gaźnik od malucha



  
 
witam,

hennos - duzo mi pomogles swoja wypowiedzia poniewaz te przyczyny moga wiazac sie z moimi a konkretniej, walcze ze spalaniem bo duzo bierze ale nic mi nie wychodzi - lewe powietrze to jak najbardziej to.. zawsze sie zastanawialem czy to nie przez to moze wiecej palic tylko nie wiedizalem jak sprawdzic czy bierze lewe powietrze teraz juz mam przyklad sprawdzony...

jesli chodzi dokladniej o objawy to jak jezdze lagodnie nie czuje zbytnio zeby cos bylo nie tak aczkolwiek szarpie ja jak puszcze gaz a ma obroty i schodzi powoli z nich i zastanawialem sie przez co to...teraz juz chyba wiem, jesli chodzi o to kiedy ja muli to wtedy gdy wcisne troche gazu (tak do polowy) jak dostanie szczala w deske to idzie

przewody, filtr, sa ok byly dmuchane a filterek nowy.. pompka nie leje jest ok mysle ze wyrabia...
  
 
No to musisz wyczyscić gaźnik, wymienić przepony (są chyba trzy, nie pamietam już bo robiłem to 3 lata temu chyba), wymienić uszczelki pod gaźnikiem i musi pomóc
No chyba, że "lewe" powietrze dostaje się poprzez zużytą oś od przepustnicy, ale w moim nie ma zupełnie luzów, więc chyba te gazniki nie chorują na to, w każdym razie trzeba to też zbadać.
To jest raczej typowa "choroba" samar, mój wuj miał to samo, podobna operacja mu pomogła (on ma silnik 1,5 w samarze, ale to w sumie bez róznicy).
  
 
a mozesz pokazac gdzies na schemacie gdzie sa te przepony ??
najchetniej to oddalbym gaznik do regeneracji zeby go ladnie wyczyscili i zrobili w nim wszystko to co jest nie tak... no i jeszce chcialem kanaly dolotowe wypolerowac.. ale co mi sie uda to nie wiem jeszce.. ale napewno nie jest OK
  
 
Cytat:
2006-03-03 12:42:46, DJ_DAR3K pisze:
a mozesz pokazac gdzies na schemacie gdzie sa te przepony ?? najchetniej to oddalbym gaznik do regeneracji zeby go ladnie wyczyscili i zrobili w nim wszystko to co jest nie tak... no i jeszce chcialem kanaly dolotowe wypolerowac.. ale co mi sie uda to nie wiem jeszce.. ale napewno nie jest OK



Zrobię jakieś skany i wrzuce je na swój serwer, niedługo podrzuce do nich linka.

  
 
Poniżej wstawiam skan rysunku gaźnika od samary, przepony sa zaznaczone strzałkami.
Jedna od układu ssania jest w pokrywie gaźnika, druga od pompki przyspieszającej niżej, a z boku przepona od układu wzbogacającego.
Wszystko jest opisane na skanie.
Oto skan:



Jakby coś nie działało, to wklejam też link do tego zdjęcia:

Gaźnik - samara

  
 
witam,

dzieki wielkie za info, a jeszcze spytam jaka to ksiazeczke masz ? bo mam do samary ale tego pierwszego rysunku nie widzialem... albo jestem slepy

aha jeszce mi sie przypomnialo ze jak ladna kiedys dostala po pi... to pozniej nie miala wolnych obrotow myslalem ze to zawor elektrom. ale sprawdzilem i on dzialal... podkrecilem jej wysoko obroty i pozniej juz bylo ok.. tak dziwnie ja zrywalo na wolnych nie mogla sie utrzymac..
  
 
"Łada Samara - Budowa i naprawa". WKŁ 1990. Jest to tłumaczenie (takie sobie) książki "Awtomobil Waz-2108 Sputnik - Ustrojstwo i Riemont" wydane przez moskiewskie wydawnictwo "Transport" w 1987 r.
A z Twojego opisu wynika, że masz zanieczyszczony gaźnik, w każdym razie kwalifikuje się do czyszczenia na pewno.
  
 
ok dzieki za infromacje, musze sie zabrac za gazniczek tylko nie wiem gdzie w krakowie mi to dobrze zregeneruja.. moze ktos tu wie ??
wczoraj jeszcze patrzylem i sruby od gaznika do kolektora znoof tak mocno nie sa przykrecone wiec miedzy czasie musze to dokrecic...

Pozdrawiam
  
 
Jeśli przepustnice nie mają luzów na osiach to regeneracja nie ma chyba sensu, no chyba że znajdziesz jakieś inne uszkodzenia. Oczywiście zakładam, że nikt tego gaźnika nie zepsuł wcześniej, bo to różnie bywa. No i właściwy poziom paliwa w komorze pływakowej trzeba ustawić, bo to chyba najważniejsze.
Oraz regulacja czystości spalin, ale to bez analizatora będzie ciężko, chociaż operacja nie jest trudna.

  
 
aaa... qrde cuda wianki sie dzieja z tym gaznikiem dzis znoof wolnych nie miala na pierwszych kilometrach..
a luzy na przepustnicach sprawdze na aucie ? jak gaznik jest przykrecony ? czy trzeba go rozebrac do tego ??
gaznik ktos popsul ? hmm raczej to odpada bo autko znam od samego poczatku tzn wlascicieli.. jesli cos by bylo to raczej z wyeksploatowania..
  
 
Na przykładzie Fiata 126 bis moich starych dobrze widać, jak mechanik samochodowy potrafi zepsuć gaźnik D
Źle złożył układ ssania, który jest troche podobny jak w samarze.
Stan gaźnika najlepiej zbadać po jego wymontowaniu, to właściwie nie jest dużo pracy, w samochodzie bedzie ciężko coś sprawdzić.
Nie ma cudów, coś tam się musi zatykać, ew. sprawdź, czy układ sterujący zaworem nie świruje i nie wyłącza zaworu na wolnych obrotach.
Przy braku wolnych obrotów odłącz przewód od zaworu i podłącz zawór do plusa akumulatora, gdy obroty się pojawią to znaczy ze ta czarna puszka obok modułu zapłonu jest do wymiany, lub zanieczyściły się styki w gażniku nim sterujące lub połączenie tego modułu z modułem zapłonu szwankuje i zawór się wyłącza bez sensu.
(Powinien się wyłączać przy hamowaniu silnikiem, zeby zamknać dopływ paliwa do układu wolnych obrotów).



[ wiadomość edytowana przez: Hennos dnia 2006-03-05 20:27:41 ]
  
 
no wiadome mechanicy rozni sa ale jesli o to chodzi to nikt nie rozbieral gaznika, jedyne co bylo robione to byl ustawiany a ja przy tym stalem takze nic mi tam nie psuli
co do tego zaworku to kiedys to sprawdzalem i iskrzylo jak podlaczalem wiec zawor dziala...
  
 
witam,

dzis zdjalem pokrywe gorna gaznika popatrzylem z blizsza co i jak.. akurat sobie poprawilem linki bo lepszy dostep wtedy no i pare razy pociaglem linke od gazu i wiadome leci wtedy wazka do cylindrow i prosze co ujrzalem pomiedzy gaznikiem a kolektorem zaczela sie lac malo tego tam jak sa mocowane przepustnice tez zaczelo wylewac czyli gaznik bankowo jest nie teges....
  
 
No to do regeneracji, dziada
Plus wymiana obydwu uszczelek pod gaznikiem i wyczyszczenie tej podkladki z tworzywa.

  
 
odgrzewam 2 letniego kotleta, żeby nie robić nowego wątku. Dziś Samarka się dziwnie zachowywać zaczęła, jakdę i nagle jak puszczę gaz, gaśnie jakby elektrozawór wolnych obrotów nie działał, ale już jak zaciągne ssanie i przegazuję ją ja odc. ok 100m i wyłącze ssanie to działa jak należy po puszczeniu gazu wolne są.
dzieje sie to przeważnie jak jadę na lekkim gazie dłuższy czas, tak poniżej 2500 RPM.
I jeszcze 2 problem mam taki, że jak jadę na ekkim gazie, i lekkko docisnę, ale tak, ze 2 przepustnia jest zamknięta, to szarpie, a jak dam gaz w deche i się 2 przepustnica otwiera, to kopyto straszne dostaje nagle (jak na 1300 ) W czym mogą tkwić te dolegliwości?
  
 
moim zdaniem zaplon
DEx