Nawiew na przednia szybe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy ktos wyjmowal te czarne maskownice nawiewu przedniej szyby?
chodzi mi o to gdzie podwazyc zeby nie zniszczyc

a tak przy okazji dowiedzialem sie po 7 latach uzytkowania ze w prawym nawiewie mam 5 otworow a w lewym 4 bez srodkowego
zobaczcie czy u was jest tak samo

musze wyciagnac lewy nawiew i zrobic dziurki bo mi taka lata zostaje akurat na oczach
  
 
Jeśli chodzi Ci o nawiewy we wnętrzu kabiny to wydaje mi się, że do ich wyjęcia konieczne będzie wyciąganie całej (szarej) atrapy. Po zakupie auta robiłem to i już nie bardzo pamiętam. Jedno jest pewne w w/w przypadku czeka Cię "kupa roboty".

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2004-11-16 23:35:10 ]
  
 
Cezar, u mnie jest to samo. Jest to niemiłosiernie denerwujące, zwłaszcza rano. Zastanawiam się czy tych wylotów nie da się miejscami zanienić : pasażer<-->kierowca. Musze to obaczyć.
  
 
Cytat:
Zastanawiam się czy tych wylotów nie da się miejscami zanienić : pasażer<-->kierowca. Musze to obaczyć.


Raczej się nie da bo zewnętrzne końce są zaokrąglone tylko z jednej strony.
Ja też już przyglądałem się im bliżej i wydaje mi się, że uda się wyciąć tę zaślepkę jakimś ostrym nożem (np. typu Stanley z wymiennymi końcówkami) bez wyciągania całego wylotu.
  
 
zamienic sie nie da
ale co im przyszlo do tych zoltych malych lbow zeby saslepic srodkoy wylot u kierowcy a u pasazera dmucha cala listwa

Cytat:


Jeśli chodzi Ci o nawiewy we wnętrzu kabiny to wydaje mi się, że do ich wyjęcia konieczne będzie wyciąganie całej (szarej) atrapy

jakiej atrapy?
  
 
Szara atrapa to to co masz przed sobą siedząc w samochodzie (to czego się trzyma m.in. deska rozdzielcza)
  
 
Cytat:
2004-11-17 17:27:10, cezariusz pisze:
zamienic sie nie da ale co im przyszlo do tych zoltych malych lbow zeby saslepic srodkoy wylot u kierowcy a u pasazera dmucha cala listwa ...


Jakz zaślepka?
U mnie niet takiej

[ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2005-01-17 12:00:15 ]
  
 
Tak czytam i niewiem czy nie rozumię o co chodzi, czy po prostu u mnie tego niet (jak pisze Kisztan )
  
 
chodzi o te nawiewy
w moim jest 4 wyloty a 5 srodkowy jest zaslepiony
po stronie pazazera tego niema wszystkie sa drozne
i to nie jest zaslepienia jakies tam tylkofabrycznie zalane





  
 
Prawdopodobnie wsadzili Ci jakiś bubel.
Zapewne jakiś Żółtek w kontroli zapił i to przeoczył.

Spróbuj lekutko puknąć w tą zaślepioną kratkę jaimś tępym płaskim przedmiotem (w szczeliny), prawdopodobnie to pozostałości ze zużytej formy w wtryskarce.

Powinno pomóc, bo jeśli nie, to będziesz musiał wyjąć tą kratkę i jakoś sobie domowym sposobem z tym poradzić. Pewnie w ruch pójdzie jakiś ostry "kozik" (nóż).
  
 
Dzisaij zaciekawiony tem problemem sprawdzilem jak jest u mnie... i niestety tez mam zalana ta jedna kratke. W ogole nawiew na szybe po stronie kierowcy to jakas farsa. U pasazera powietrze nachrzania jak glupie, szyba momentalnie robi sie czysta, natomiast ja musze czekac i czekac az laskawie para zejdzie z szyby... Totalna porazka
  
 
Sprawdziłem u siebie. Wszystkie otwory są drożne. Nawiew jest dobry.
Pozdrawiam Kobar
  
 
mam ten sam problem. Nawiew na maksa, szyby boczne pootwierane, a przed oczami zaparowany klin
Sprawdzdalem zalana środkowa kratka . Kombinuje jak to wyciąć bez wyciągania...
  
 
Sorki że wracam do starego tematu, ale czy ktoś rozwiązał problem z zaślepioną kratką? i jak
  
 
Origami nie ma za co przepraszać.
Chwali Ci się, że szukasz i czytasz a nie zaczynasz kolejnego postu pod tym samym tytułem.
Niestety nie mogę pomóc - u mnie wsjo w parjadkje.
Aha zwróćcie proszę uwagę czy przypadkiem wokół nawiewów na przednią szybę nie odstaje wam tapicerka. Jeśli tak to właśnie ta szczelina będzie powodem słabego nawiewu. Właśnie tak było u mnie. Z tego co widze to przypadłość wielu Esperaków.

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2005-01-13 21:36:46 ]
  
 
PANOWIE....ROZSZYFROWAŁEM W KOŃCU ZAGADKĘ pt. "Dlaczego żółtki zaślepili nam jedną kratkę."

Mianowicie, wszystko wyszło na jaw gdy wyciągnołem zegary na zewnątrz. W otworze widać wtedy cały kanał którym "leci" powietrze na szybę. I dokładnie pod zaślepioną kratką znajduje się przewężenie kanału (a dokładniej, to spłycenie), W miejscu przewężenia znajduje się blacha obejmująca kanał, mająca na celu usztywnienie i dociśnięcie kanału do kratek wylotowych. Obejma jest przykręcona do deski rozdzielczej po obu stronach kanału.
Prawdopodobnie powodem zaślepienia wylotu był fakt, że powietrze płynące kanałem w miejscu przewężenia zostaje sprężone i zwiększa się jego ciśnienie przepływu, więc teoretycznie, przy nie zaślepionym wylocie przepływające powietrze wybrało by mniejszy opór i większa jego część uciekłaby z kanału, właśnie przez ten wylot, a pozostała część miałaby, zbyt małe ciśnienie aby dotrzeć do nawiewu na szybę boczną.
Niestety teoria nie zawsze idzie w parze praktyką i wyszedł efekt odwrotny do zamierzonego. Powietrze co prawda dociera do nawiewu na szybę boczną i pozostałych kratek, alew najważniejszym miejscu, czyli na lini wzroku tworzy się pas przestrzeni na którą nie dmucha powietrze z ukł. wentylacyjnego. Objawia się to właśnie zaparowanym klinem na szybie dokładnie przed oczami kierowcy.
Lepszym rozwiązaniem było by tylko częściowe , zamiast całkowitego zaślepienie wylotu.
Być może z czasem producent też dostrzegł ten problem i wprowadził modyfikacje w późniejszych rocznikach modelu, stąd w części esperaczków nie występuje problem w postaci zaślepionego wylotu.
W moim 1,5 z listopada `96 r i z KLA na tabliczce znamionowej, wylot jest zaślepiony.
Wydaje mi się że wystarczy udrożnić kozikiem 1 z 3 zaślepionych pasków(widocznych na fotce zamieszczonej przez kol Cezariusza), aby "dobrze wiało"

[ wiadomość edytowana przez: tommi-j dnia 2005-01-14 13:35:34 ]
  
 
Witam
Odświeżam wątek ponieważ przyszly mrozy i mnie wkurza jak mi paruje tuż przed szybą taki pasek

Po przejrzeniu wszytskich wątków nieznalzłem właściwie żadnego rozwiązania problemu-tzn ani nikt nienapisał o tym aby te kratki wyjął, ani ze je ktos przewiercił, ani żadnych fotek niema żeby bylo wiadomo jak wygląda od dołu to przewężenie.

Ja mam wogóle takie pytanie czy po przewierceniu tych zatkanych/zalanych kratek bedzie nimi leciało powietrze? czy tam od dołu jest kanał doprowadzony powietrza??

Jesli ktos zrobil cos w celu rozwiązania tej mysli technicznej żółtków to prosze o jakies porady