MotoNews.pl
10 Hydro zawory (172018/0) - PT
  

Hydro zawory

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
glosna praca hydrozaworow, jak to wyciszyc
  
 
Witam! Pozwól, że się podepnę pod posta. Mam problem z "klekoczącym" zaworem. Sądzę, że to popychacz hydrauliczny. Objawy: stuka zwłaszcza na zimnym silniku, a nie robi tego ciągle tylko tak co 20 sekund i przerwa. Stukanie jest tak głośne, że diesel przy nim to pszczółka. Mam wrazenie jakby ten popychacz nie otrzymywał właściwego ciśnienia oleju i stąd te stuki. Czy możliwe jest by przyczyną było duże zużycie na krzywce wałka rozrządu? Może ktoś miał podobny problem i go rozwiązał? Sądzę, że to może być "błacha" przyczyna coś w rodzaju -zatkany kanał- lub co innego, bo raz puka a potem nie. Gdyby to był wałek to powinien non stop pukać. Dzięki za podpowiedzi!
Moje autko to BMW 316i E36 z 91r. + gaz.
  
 
Cytat:
2007-01-16 18:34:39, kuciu111 pisze:
glosna praca hydrozaworow, jak to wyciszyc



chcesz senswownej odpowiedzi zadawaj sensowne pytania! nie wiemy nic na temat silnika itp..

jak uciszyc hydrauliki? wymienic!
Cytat:
Czy możliwe jest by przyczyną było duże zużycie na krzywce wałka rozrządu?



nie bo waliło by cały czas
  
 
Cytat:
chcesz senswownej odpowiedzi zadawaj sensowne pytania! nie wiemy nic na temat silnika


Mój silnik to M40. Dla jasności - cztery gary i cztery wtryski na dolocie. Smarowany olejem Elf 15W/...minerał. Dodam, że po wymianie wczoraj termostatu (bo był pęknięty) stukanie w zasadzie znikło. Nagrzewa się w 5 min. i potem popychacz cichnie. Silnik pracuje równiej i nie gaśnie na wolnych obrotach po puszczeniu gazu. Podkręciłem śrubkę na krokowym, bo miał szczelinę ssącą nie z tej strony (przedtem przyduszał się nim wszedł na obroty) teraz jest o niebo lepiej. Zastanawia mnie wciąż te pukanie popychacza na zimnym silniku trwa to z reguły do momentu nagrzania silnika. Przedtem (przed wymianą termostatu) pukał tak i przez 100 km drogi bo nie mógł złapać temperatury. Jak zatem usunąć te pukanie, skora raz puka a za chwilę przestaje. Proszę o poradę.
  
 
witam ja w swojej 318 stce m40 miałem taki sam problem na zimnym silniku stukał mi ktorys popychacz a mało tego co sie okazało to był wałek do wymiany bo bunia wkrecała sie tylko do 5 tysi wiec zmieniłem cały komplet tzn popychacze wałek dzwigienki i zalałem dobry olej pólsyntetyk castrol magnatek 10w 40 silniczek terz tylko szumi mysle ze u ciebie olej zrobił swoje z tego co sie oczytałem i przestudiowałem na forum silniki z hydrałlika nie moga pracowac na mineralnym oleju takze propnuje zmienic popychacze i zalac olej połsyntetyk i problem bedzie rozwiazany pozdrawiam
  
 
miałem ro temu becie 1.8 z 1992r z silnikiem m40 i zalałem mineralny olej elf i przeżyłem szok przez 2 km klepały zawory myslałem że silnik do remontu i znajomy mi powiedział ze ten elf to lipa i zalałem lotosa 10w40 i jak reką odjoł teraz mam becie z 97 i leje mobila 10w40 i przy odpalaniu sie nawet zaworki nie odezwą
  
 
Temat stary jak świat, szkoda pisać, lepiej użyć wyszukiwarki.
  
 
jak juz to castrol 15/40,mineralny oczywiscie,najlepszy, syntetyki i pólsyntetyki za bardzo wylpłókują silniki,panewki przede wszystkim dostają w dupe
  
 
siema
ja jezdze na 5/40 , a to klepanie to najprawdopodobniej popyhacz hydrauliczny lub wyrobiona szklanka.
ja mailem klepanie mimo syntetyku i wymienilem wszystkie hydrauliki i jest git
z tego moze dwa byly slabe reszta ok
ale na becie nigdy nie oszczedzam jak komplet to komplet