Usprawnianie Poloneza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zamieszczam tutaj link do książki Usprawniam Poloneza, w którym są opisane różne usprawnienia tegoż pojazdu. Myśle że przydadzą się również dla użytkowników Fiata 125p http://www.wartburg-cieszyn.webpark.pl/usprawnienia_poloneza.zip
  
 
Dzięki
  
 
Podepne się pod temat.
Ponieważ reanimuje moją OHV-ke w poldku(ku mojemu zdziwieniu po 152tys.km cylindry i tłoki są w bardzo ładnym stanie)postanowiłem skorzystac z okazji i skorygowac troszkę głowice. Wczoraj skończyłem kanały wydechowe i ssące ale mam dylemat co do komory spalania:


Czy te ostre kanty zaznaczone na foto mam skorygowac na ładne łuki czy mam to zostawic tak jak jest? Prosiłbym o wszelkie rady do obróbki głowicy ponieważ chce jak najszybciej oddac głowice do szilfu i frezowania gniazd.

Za każde info z góry dziękuje.
  
 
wszystkie ostre krawędzie skoryguj , niech będą ładne przejścia. komorę spalania i tłoki zrób na lusterko
  
 
tylko nie przesadź , bo jak zbierasz materjał z komory spalania to ją powiększasz - odprężasz - jak przesadzisz mozesz tego nie nadrobić planowaniem .
Ja bardzo delikatnie zaokrąglałem te krawędzie .
  
 
W takim razie tylko zaokrągłe krawędzie papierem 800.Dzięki za info
Wieczorem zamieszcze foto już zrobionych komór spalania.

p.s: znacie jakiś domowy przepis na uzbrojenie głowicy w zawory?Sciągnąc nieproblem tylko z założeniem już jest gorzej a jak oddam głowice do zakładu wole żeby wszystkie zawory były w tej samej kolejności.
  
 
Cytat:
2007-02-07 10:42:51, HEMIGTX pisze:
W takim razie tylko zaokrągłe krawędzie papierem 800.Dzięki za info Wieczorem zamieszcze foto już zrobionych komór spalania. p.s: znacie jakiś domowy przepis na uzbrojenie głowicy w zawory?Sciągnąc nieproblem tylko z założeniem już jest gorzej a jak oddam głowice do zakładu wole żeby wszystkie zawory były w tej samej kolejności.



znamy, kupic/pozyczyc sciagacz do sprezyn
  
 
Oki,już zawory są poskładane.Zwykła żaba,troche zaparcia,pomoc kumpla z włożeniem zawleczek i po sprawie.Kanały i komory są już gotowe,jutro głowica idzie na planowanie i frezowanie gniazd
  
 
tylko że planuje się głowicę bez zaworów ............
  
 
Cytat:
2007-02-07 17:33:42, tom_stm pisze:
tylko że planuje się głowicę bez zaworów ............



a poza tym sproboj frezowac gniazda na zalozonych zaworach

[ wiadomość edytowana przez: mmost dnia 2007-02-07 18:46:18 ]
  
 
Przecież wiem,że bez zaworów ale chce żeby każdy zawór był w odpowiednim gnieździe a w zakładzie i tak będą je ściągac. Tak więc niezrobiłem błędu
  
 
Lekko odświeże mój post.
Właśnie na pewnej stronce zauważyłem,że planowanie powyżej 0,5mm głowicy w poldku może by niebezpieczne a ja dziś oddałem głowice i kazałem splanowac o 1mm. W takim razie mam leciec do garażu i "pogłebic" frezy na tłokach? Sorki jeśli to głupie pytanie ale chce uniknąc bicia zaworów o tłoki.
  
 
tłoki to nie problem gozej bedzie z gniazdami bedziesz musiał je głebiej osadzic potem...
  
 
pokaż zdjęcia splanowanej głowicy.
zawory mogą ale nie muszą spotykać się z zaworami przy takim splanowaniu.
  
 
Ja się będę upierał że miałem głowicę splanowaną 1-1,1mm. Więcej się nie dało bez osadzania głębiej gniazd zaworów ssących. Nie było kolizji zaworów z tłokami a nic z tymi ostatnimi nie robiłem. Ktoś mi kiedyś mówił, że granica dla silnika 1,5 jest 0,5 czy 0,6 mm właśnie ze względu na kolizyjność. Ja to robiłem w 1,6 a tam jest mniejszy garb na tłokach ale nie pamiętam ile. Można sprawdzić w Morawskim. Pozdrawiam.
  
 
Zmagania z polonezem zakończone sukcesem.
Głowica została splanowana o 0,8mm i odziwo jest jeszcze miejsce do gniazd zaworowych,co prawda jest już na styk ale jeszcze o jakieś 0,5mm można by się pokusic w extremalnym silniku.
Zawory są wyszlifowane i były tylko docierane.

Poza panewką wału która tłucze sie jeszcze bardziej niż wcześniej(silnik chodzi jak stary klekot)nie zaobserwowałem negatywnych zjawisk.Sam silnik pracuje o niebo lepiej niż wcześniej,chętniej wkręca się na obroty i dużo lepiej się rozpędza.Ale najważniejszym testem była jazda bokiem i na mokrym asfalcie na 2 biegu nie dławi się jak kiedyś.
Niestety auto podczas spokojnej jazdy i przy depnięciu ostro po gazie dalej się dławi a zapłon,gaźnik i zawory są świeżo wyregulowane. W gaźniku zrobiłem polerke gardzieli i dyfuzora.

Fotki będą jutro więc prosze byc cierpliwym.



Więcej fotek lepszej jakości będzie w temacie moje auta(polonez c-klasa)


[ wiadomość edytowana przez: HEMIGTX dnia 2007-02-10 17:56:39 ]