Co glosniejsze : zimowki czy wydech ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witka
po przekroczeniu 80 km/h cholernie mi buczy i nie wiem czy to zimowki czy nowy zamocowany wydech sportowy , nie da sie prawie wytrzymac...nie wiem jak to sprawdzic, moze ktos ma pomysl albo ie moze czy to opony czy wydech ?

Opony to debica zimowki .
  
 
A czy hałas pojawił się po wymianie tłumika czy opon?? No chyba że wymieniałeś jednocześnie
  
 
heh no wlasnie w jednym czasie prawie wymienialem.... dlatego nie moge dojść co tak hałasuje ;/
  
 
na wiosne sie dowiesz
  
 
łożyska
  
 
co za problem na postoju pogazowac troszke i juz bedzie wiadomo co buczy w moim w przedziale 2,5 do 4,5 tys obrotow w aucie nie da sie rozmawiac ani radia nie slychac
  
 
Przy 80, jak ci buczy, pusc gaz, wcisnij sprzeglo i zobaczysz czy to opory toczenia (silnik bedzie na wolnych obrotach, nie bedzie halasowal) tylko uwazaj, z ponownym wbijaniem biegu. Najpierw musisz wyrownac obroty do takich jakie sa odpowiednie do danej predkosci. I delikatnie operowac sprzeglem. Albo sie zatrzymac i ruszyc od zera. Inaczej mozesz zerwac pasek rozrzadu.
  
 
nir bądz łos , wydech kazdy wyczuje , krotko autko masz
  
 
wydaje mi się że to te opony albo tak jak mowicie łożyska....ale czy to oby na pewno wina lozysk skoro jak wolniej jade to nie słychac buczenia ?



[ wiadomość edytowana przez: didoxxl dnia 2007-02-09 07:53:32 ]
  
 
czasem jest tak ze wlasnie przy 80 km slychac lozyska tylnie i buczy
choc nie wykluczone ze sa to tez opony bo jest cieplo
  
 
Panowie nie róbcie jaj zimówki trochę hałasują ale nie tak żeby głowa od tego bolała
  
 
Cześć! Muszę Cię zmartwić, to na 100% łożyska. Miałem to samo i wiem jak jest. Od 80 i w górę najpierw buczy, później coraz bardziej, a poźniej tragedia. Wymień łożyska oczywiście para. Nie polecam "odpowiedników". Sam kupiłem, założyłem, przejechałem 8k i znów zaczęło buczeć, myślałem, że to niemożliwe, a jednak. teraz mam zestaw oryginalny i wymieniłem też nakrętki (co ważne) i samochód chodzi cud. Trochę to kosztuje ale uwierz warto. Nigdy nie uwierzę w mit, że huczą zimówki, no chyba, że wydech, ale to łatwo sprawdzić na postoju - jak pisali poprzednicy.
Powodzenia
  
 
Właśnie chyba ozyska mi wymieniali z 8 ms temu i myslalem ze to raczej nie to Bo auto po zakupie nawet jak jechalem 5km/h to strasznie buczalo tak jakbys ie tam cos kręcilo cały czas ....

Wydech nie buczy az tak jak stoję, ale myslalem ze jak jadę ze moze wtedy jest glosniejszy, wiec sprawa teraz juz jasna ze to łożyska

A ile biorą za sama robociznę?
  
 
Tego nie wiem, ale mi koles zrobil za 40 zl. Najwiekszy koszt to lozyska ale juz nigdy nie kupie zamiennikow.
  
 
tez mam takie huczenie w aucie i własnie tak sie domyslalem ze to łozyska ;/ tylko ze u mnie do 50 juz ostro huczy i strasznie to denerwujące jest;/
które łożyska wymienic tył czy przod ? mozna jeszcze jezdzic na takich lozyskach czy od razu do wymiany sie kwalifikuja, dodam ze jakis czasu juz tak jezdze.
  
 
Posłuchaj które huczą i te wymień. Im szybciej tym lepiej. Z tego co wiem najczęściej jest do wymiany tył. Polecam oryginały Motorcrafta. Podobno SKF też dobre i tańsze.
  
 
A trudno to wymienic ?

Nie znam sie na tych rzeczach wiec mowicie czy dla amatora to łatwe?
  
 
jezeli masz ksiażke naprawa do escorta to dasz rade, sam jestem amatorem a wszystkie prace jak dotychczas ( oprócz wym . rozrzadu) robiłem w domu ksiązka jest bardzo pomocna, 60 zł a ile mozan oszczedzic na mechanikach

i jeszcze jedno pytanie, czy lozyska zawisze wymienia sie parami ? wczesnie wymiałem lewe przednie bo piszczało a teraz znowu któres zaczyna popiskiwac i nie wiem czy wymieniac 2 czy moge jedno ( jak bym nie miał ostatnio problemów finansowych to bym 2 wymianił bez namysłu a tak to lipa )

[ wiadomość edytowana przez: michal1987 dnia 2007-02-10 00:30:39 ]
  
 
Czy takie uszkodzone łożysko może powodować że znosi troche autkiem na prostce ?
  
 
ja wczesniej miałem uszkodzone jednoe z przodu to nie było zadnej podsterownosci, samochod jechał normalnie

nie moge wykryc które lozysko mi padło, jak skrecam w prawo to wtedy piszczy, na prostej czasem a jak w lewo to w ogole nie piszczy. Lewe przednie łozysko jest nowe!
tak sie zastanawiam czy to nie przez wode lub cos mróz piszczy bo nie zawsze mi piszczy przewaznie po dłuzszej jezdzie dopiero