| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
mpaolos LOB MEMBER LED_Mobil Omega B CD ... Częstochowa/Włocławek/Gdynia | 2007-02-13 23:00:38 07.02.13 godz 14.00,
przed Toruniem, 80 na blacie i 50m przedemną pan traktorzysta zaczyna zawracać, perfidnie zajeżdżając mi drogę hamulce z ABS + mokra droga =0 szans na wyhamowanie, gdy przelatywałem polewej obok traktora z przyczepą, stał w poprzek drogi, jedyne co mi zostało to rowik, po drodze rowikowej jeszcze czekał mnie mostek belkowy własnej konstrukcji (widać strzępy) który tak naprawdę najwięcej szkód mi wyrządził a na koniec panowie naprawiający ciężarówkę, na szczęście byli na drodze, nie w rowie, OMA w rowie pooglądajcie, i naprawdę "nie gnałem", a by było ciekawiej na moje pytanie czy następnym razem dokładnie się rozejrzy pan kierowca traktora odpowiedział - "przecież włączyłem kierunkowskaz!" ku przestrodze - pozdrawiam/mpaolos ps. dojechałem samodzielnie do gdyni, aktualnie potrzebuję kawałek blacharza i mechanika przed wizytą rzeczoznawcy - pomoc trójmiasta mile widziana. |
arieleb omega b kombiwar/asc ... lubin | 2007-02-13 23:24:59 Bardzo ladne foto. Na powaznie szkoda autka dobrze ze tak sie skonczylo, a o panach traktorzystach to moglby byc oddzeilny teama rzeka. Wiadomo duzy moze wiecej. Zycze szybkiego powrotu do zdrowie omedze. |
ilku LOB MEMBER Omega B234 Koszalin | 2007-02-13 23:36:10 Wyrazy współczucia. Dobrze, że wszyscy cali i zdrowi, bo różnie mogło się to skończyć...
Oma na pewno jeszcze polata ![]() |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2007-02-14 01:22:56 jak sie nie myle to tylko zderzak poszedl, czy cos jeszcze? Gdyby nie mostek to pewnie skonczylo by sie na kilku rysach na lakierze albo nawet i nie. Pewnie traktorzysta to jeszcze na gazie byl :/ Najwazniejsze ze dobrze wybrales ucieczke i nikomu nic nie jest ![]() |
mpaolos LOB MEMBER LED_Mobil Omega B CD ... Częstochowa/Włocławek/Gdynia | 2007-02-14 09:54:33 pan traktorzysta "zawracał po przejechał sobie dróżkę do skrętu",
hę strasznie gnał że mu skrzyżowanie uciekło, zdecydował się na zawracanie "w ostatniej chwili" nie było za bardzo co innego zrobić. szkody?: zderzak przedni, przednia belka, miska wgnieciona, coś na układzie wydechowym(bo teraz głośno chodzi), abo most abo koło z tyłu bo wibracje są w czasie jazdy(ale raczej most bo od ruszenia czuję), listwa progowa plastikowa i próg trochę do prostowania, zderzak tył i trochę pierdół do przodu - hę pierdół, sama końcówka spryskiwacza 250 na lampę! ramki pod lampę, halogeny i takie tam. Poza tym wszyscy zdrowi a to najważniejsze! pozdrawiam/mpaolos |
Vino LOB SYMPATYK M5 Warszawa | 2007-02-14 10:32:40 Rozumiem, ze traktor jechal w tym samym kierunku co ty. Dlaczego w takim razie, majac ABS, wyladowales w rowie, zamiast go wziac z prawej ?
Za szybko jechales skoro wyhamowac nie mogles ![]() |
michcio_007 LOB MEMBER B MV6 Płock / Liszyno | 2007-02-14 10:37:43
Mam nadzieję, że zgłosiłeś na Policję??? jest protokół zdarzenia?Teraz do firmy ubezpieczeniowej potem do ASO niech wymieniają wszystko na nowe a kasę z jego OC ![]() |
Wiktorzi LOB WETERAN LANCER Szczecin | 2007-02-14 10:38:08 Na takiej drodze 80 omą, to chyba byłeś po kielichu, albo w półśnie,
no chyba że wskazówka Ci dalej nie dochodzi, he he PS. dobrze że nikomu się nic nie stało, a temat wymijania to rzeka, ja chcąc być kulturalny parę rys już mam, |
mpaolos LOB MEMBER LED_Mobil Omega B CD ... Częstochowa/Włocławek/Gdynia | 2007-02-14 11:18:36 Vino - może i za szybko jechałem, poza zabudowanym jest 90, miałem 80, pan traktorem stał w poprzek drogi jak go omijałem, od prawej(przyczepa) do miejsca gdzie przeleciałem (ciągnik),
do warunków raczej się dostosowałem bo to pan traktorzysta dostał 200 i 6pkt a ja nic. michcio_007 - oczywiście po 2,5 godziny i tu zdziwienie - 4 telefonach od panów policjantów w celu ustalenia miejsca (pan traktorzysta (tubylec) sam nie wiedział gdzie jest i podał inną miejscowość) przyjechali, i rzetelnie obsłużyli - tzn nie zabrali dowodu rej. i nie kombinowali z warunkami i prędkością Wiktorzi - 80 bo było mokro sobie jechałem, no i w sumie dobrze bo pewnie szybciej bym dalej rowem zajechał! pozdrawiam/mpaolos |
Vino LOB SYMPATYK M5 Warszawa | 2007-02-14 14:35:00
Kumam. Dobrze, ze go nie zaliczyles
Zycze szybkiego powrotu omegi do zdrowia ! Vino |
homer171 LOB SYMPATYK Esesman Wrocław | 2007-02-14 23:33:36 Hehe.
Mialem podobna sytuacje tylko zdarzylem zatrzymac sie. Jechal sobie ciagnik z dwoma przyczepami nie oswietlony pod wieczor wyjezdzajac za zakretu pojawila mi sie przyczepa zdarzylem wychamowac bo nie bylo slisko. Juz mialem dzwonic na policje ale darowalem Sobie. A Raz jeden zajechal mi droge i jechal zygzakiem pewnie na gazie. Sposob ich zachowania i skad biora takie pomysly na manewry na drodze to chyba psychologowie tego nie okryli jeszcze do tej pory... Pozdrawiam i chyba nie bedzie potrzebny zaden blacharz bo i tak niezle ci policza za tyle elementow. |
lolek334 Opel Omega Bolszewo | 2007-02-15 01:11:28 Witam
W tym przypadku życzę wytrwałości, sam szukam tej samej końcówki w rozsądnej cenie już 5 miesięcy
Tak, to najważniejsze Samochód rzecz nabyta, można kupić drugi
Pozdrawiam |
michu808 Omega B Caravan Trzcianka | 2007-02-15 07:43:42 No to widać ze ten trzynasty pechowy jednak. Ja ok 16.30 spotkałem na drodze audi A4 wyprzedzające w terenie zabudowanym (wieś) na trzeciego. Pech chciał że jechałem z przeciwka za citroenem AX. On widział audi jadące z przeciwka naszym pasem i zdążył się schować. Ja niestety oberwałem w lewy bok. Audi uderzyło z taką energią żę urwało mu przednie lewe koło , odbił się ode mnie wpadł na chodnik a tam na zaparkowanego mondeo. Staranował mu bok wcisnął go w murek ogrodzeniowy, odbił od niego i zatrzymał się za jakieś 30m. Szkody nie małe,. Moja omega bez błotnika zderzaka pogięty przedni pas, reflektor wszyskie el. za lampą, między błotnikiem a podłużnicą, Wachacz wyrwało mi z tulei, koło stało się kwadratowe. Maska odkształcona, drzwi jakoś nie pasują na swoje miejsce. Ogólnie nie ciekawie. Kierowcą audi był dwudziestoletni chłopak. Na szczęście nikomu nic się nie stało. U mnie nawet poduszka nie odpaliła, a auto naprawdę nie wygląda ciekawie. Może dlatego że trafił mnie tuż obok podłużnicy.
Teraz czekam na rzeczoznawce. [ wiadomość edytowana przez: michu808 dnia 2007-02-15 07:44:49 ] |
WojtGda auto z piz.. na masc ... Gdańsk | 2007-02-15 08:32:36 witam
mpaolo jak bedziesz potrzebował pomocy daj znac pomoge w zakupie nowych części z dużym rabatem. przygoda z ciągnikiem mojego ojca: pewno ranka zaczynało switac jechał cięzarowym volvem przed nim sprinter. w pewnym momencie z lasu wtargnął na jednie traktor z przyczepą wyładowaną drewnem z lasu. sprinter ominął moj ojciec stanął przed decyzją czołówka z innym tirem czy walic traktor. zaczał uciekać do rowu zeby nie trafić traktoru w tym momencie traktor staje dęba prawa strona ciężarówki w połowie wali w przyczepę obraca volvo i przodem w traktor trafia. mój ojciec wyszedł z wypadku o dziwo bez większego szwanku. kierowca i pasażer zginęli namiejscu. okazało sie ze byli pijani po 2 promile we krwi. moj ojciec jest załamany czeka na sprawę jest oskarżony o usiłowanie nieumyślnego spowodowania śmierci w wypadku drogowym, wyrok od 6 m-cy do 8 lat. ojciec jest załamany przez debili moze isc siedziec... opisałem ekstremalny przypadek pozdr |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2007-02-15 08:57:47 Jak mi wiadomo, to jak ktos jest pijany, to nawet jak go na pasach trzasnies, to jestes niewinny, bo wina zawsze jest pijanego.
W tym przypadku to chyba juz w ogole nie powinno byc watpliwosci, pijani wtargneli na jezdnie, zajezdzajac droge ojcu i na dodatek zgasl im traktor. Skad ten pomysl o nieumyslne spowodowanie smierci?? |
WojtGda auto z piz.. na masc ... Gdańsk | 2007-02-15 10:14:10 no tutaj sie nie zgodze...
jeżeli są ofiary smiertelne podczas wypadku zawsze jest postępowanie sądowe. Zawsze musi sie wypowiedzieć biegłu sądowy czy do tego wypadku musiało dojść czy nie. a wogóle u mojego ojca to jeszcze dziwna rzecz sie stała bo w dokumentach sparwy gdzieś swiadkowie zginęli a podczas wypadku było ich kilku... |
ericsson LOB MEMBER Opel Omega 3000 24v Sopot | 2007-02-15 18:49:38 Paolos - co tu dużo pisać, debili nie brakuje & shit happens Tylko dopilnuj formalności, bo ja walcze już 4 miesiąc (Peugeot) i mija miesiąc z Omegą 2.6.
Dobrze, że wszyscy żyją
Wojtku - hardcore to co napisałeś. Z tego co wiem, to właśnie pijany jest zawsze winny (co jest logiczne zresztą). Mojego znajomego ojciec zabił pijaka który po prostu zataczając się, przewrócił się na bok i wpadł mu prosto pod auto - został uniewinniony. Mam nadzieje, że w tym przypadku też tak się skończy |